Teraz jest 22 grudnia 2024, o 04:54

Tessa Dare

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 grudnia 2014, o 23:31

owca była boska. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 14 grudnia 2014, o 23:33

...główna bohaterka dosłownie ta owca :evillaugh: ....i ta ich kawiarnia czy co tam gdzie się spotykały te panny na pogaduchy a panowie później jakąś rozróbę tam zrobili.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 grudnia 2014, o 17:13

Papaveryna napisał(a):No bo to było jakieś takie rozmemłane :]

noo....
nie mogę się wcale do tego zebrać. I nie wiem co Wy w owcach widzicie :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 15 grudnia 2014, o 20:15

tu niestety dla mnie tylko owca jakoś w pamięć zapadła.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 grudnia 2014, o 12:45

łooo jak tylko owca w pamięć zapada, to ta książka szału nie zrobiła :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 grudnia 2014, o 13:09

Eee, ale przecież owieczki są słodkie :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 grudnia 2014, o 13:31

ale wybacz to romans a nie książka o zwierzątkach :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 grudnia 2014, o 13:42

No, ale nie powiesz mi, że nie są miłym dodatkiem :D Nawet już nie owieczki a np. kocurki :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 grudnia 2014, o 13:43

kocurki tak :P
generalnie zwierzaczki są super dodatkiem, ale jak z całej książki zwierzak zapada najbardziej w pamięć a pojawia się trzy razy no to wybacz :P
i to nie jest opinia tylko Des jak widzę :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 grudnia 2014, o 13:58

Z drugiej strony dobrze, że cokolwiek zapada w pamięci ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 17 grudnia 2014, o 18:25

hm.. właściwie nawet zabawnie przez to było. :D
Petarda eksplodowała z gwałtownym trzaskiem i chmurą dymu.
- A to ci heca! - zawołał ze śmiechem jego brat, Rufus. - Spróbuj jeszcze raz!
- Mówiłem wam obu: wynocha stąd! - wrzasnął Colin. Podniósł się i stanął, tylko po to, by zobaczyć, jak Kolacja ucieka truchtem z przerażonym bekiem. Wystraszona owieczka wcisnęła się pod płotek, otaczający ogrody Summerfield. - Patrzcie, coście narobili! Wystraszyliście tę przeklętą owcę. A wiecie, jaki Rycliff jest do niej przywiązany.
- Mamy ją złapać? - zapytał Finn.
- Nie, ja to muszę zrobić. Was się będzie teraz bała.
Colin zeskoczył z wozu. Strzepnął z rąk strzępy konopnych resztek liny, rękawem otarł pot z czoła.
Wspiął się na płot i znalazł w ogrodach warzywnych, gdzie rosły jarzyny i pikantne zioła do przypraw. Patrzył, jak owieczka biegnie ścieżką pomiędzy dwoma rzędami rzepy i przeciska się pod kolejnym płotem, by się dostać na sąsiednią parcelę, porośniętą piękną łąką.
- Kolacja! - wołał, znowu biegnąc za nią na łąkę. - Kolacja, wracaj zaraz!
Kiedy był już pośrodku pola, zatrzymał się na chwilę, by nabrać oddechu i rozejrzeć się za charakterystyczną kępką wełny. Kiedy nie zobaczył owcy, zwinął dłonie w trąbkę przy ustach i znowu spróbował.
- Kooolaaacjaaa!
Tym razem usłyszał odpowiedź. Właściwie kilka odpowiedzi.
Od tych zbiorowych zwierzęcych odpowiedzi aż zatrzęsła się ziemia. Ujrzał kilka wielkich ciemnych kształtów, sunących w jego stronę poprzez zmrok. Mrugnął oczami, starając się odpędzić złudzenie. To nie były owce.
Nie, to były...
Krowy.
Wielkie krowy. Zadziwiająco szybkie i groźne krowy. Niewielkie stado pędziło tam, gdzie stał, prosto na niego, na środek pola. Colin cofnął się o kilka kroków.
- Czekajcie - powiedział, podnosząc ręce. - Nie was miałem na myśli!
Bestie jednak najwyraźniej nie przyjęły jego wyjaśnień do wiadomości. To naprawdę wstyd. Miały przecież raczej duże uszy! A może to były te... no... rogi?
Odwrócił się i jak szalony pognał do płotu.
Skończony idioto! - wymyślał sobie, pracując gwałtownie rękami i nogami i rozpaczliwie pędząc przez nierówne pole. Bezmózgi głupcze. Jaki dureń wchodzi na pole o zmroku i krzyczy „Kolacja!", ile sił w płucach?
Ten, który od dziesięciu lat nie wyjeżdżał z Londynu. Właśnie on.
- Nienawidzę wsi... - mamrotał, biegnąc. - Nienawidzę. Cholernie, koszmarnie jej nienawidzę!
W pośpiechu wybrał inną drogę ucieczki, niż ta, którą się dostał na pole. Zamiast do zwykłego drewnianego przełazu dobiegł do kępy krzaków. Kolczastych krzaków.
- Nienawidzę! - wołał, przedzierając się przez gąszcz gałęzi i cierni. - Obmierzła, śmierdząca, nędzna, fantastyczna wiocha! Fuj!
:hahaha:
Albo to:
- Dzisiaj - oznajmił - jest ta noc, kiedy odbijemy wieś. Nie uczynimy tego, maszerując w równym szeregu czy dopuszczając się aktów bezsensownego bohaterstwa. Zrobimy to, zachowując się jak mężczyźni. Prawdziwi mężczyźni. Tacy mężczyźni, nad którymi kobieta nie zdoła zapanować.
Czoła zmarszczyły się w zamyśleniu.
- Ale... - Kowal rozejrzał się po grupie. - Jesteśmy mężczyznami. W każdym razie ostatnio, jak patrzyłem...
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 17 grudnia 2014, o 19:10

Mówicie o drugiej części? :)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 17 grudnia 2014, o 19:23

pierwszej. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 17 grudnia 2014, o 20:14

Aaaa faktycznie :)

mnie tak zwierzątka nie przeszkadzały :P

śmiałam się przy tej książce jak wariatka :P a czytałam na wakacjach nad morzem, po prostu idealnie głupiutka lekturka na odstresowanie ;)
nie mam nic przeciwko no i główna para tez w porządku ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 29 grudnia 2014, o 20:22

Lilia napisał(a):czekam na nią :want:

Obrazek
Castles Ever After #2
Expected publication: December 30th 2014 by Avon

Już jutro ;) Lilia, kiedy zamierzasz sie zabrać? Ja chyba zaraz w Nowy Rok :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 grudnia 2014, o 20:23

Na razie kończę Ch. Dodd i może się wezmę. Nie wiem, bo jutro wychodzi ostatnia Sparks...
Mam zgryza.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 29 grudnia 2014, o 20:33

Czyli konkurencja ;)
Ale to dobrze, że mozna wybierać. Czasami są miesiące, że nic ciekawego nie wydają, a niekiedy trzy fajne tytuły wychodzą jednego dnia...
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 grudnia 2014, o 20:35

W styczniu nie wiem jak wyrobię. Nowa Krentz na początek. 8 część cyklu Fatal Marie Force. I coś jeszcze, ale zgubiłam rozpiskę.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 18 stycznia 2015, o 12:34

Przeczytałam już trzy książki i jedną nowelę Dare (wszystkie z cyklu Spindle Cove) i muszę stwierdzić, że bardzo polubiłam tą autorkę. Wcześniej ją omijałam, myśląc, że pisze o wielkich dramatozach (to chyba przez te pogrzebowe okładki serwowane przez Ambera :zalamka: ), a tu okazało się wręcz przeciwnie, jest niesamowicie zabawnie, intrygująco i wciągająco. Porównałabym ją do Kleypas i Jeffries w swojej najlepszej formie. Dla mnie perfect tja Chyba najbardziej lubię 3. część, historię Kate i Thorne'a. Może nie jest już tak zabawnie jak w poprzednich częściach, ale ciągle jest się z czego pośmiać (gwiazdą jest to ciocia Marmosete i jej magiczne dropsy niewiadomego pochodzenia :evillaugh: ), a do tego jest sporo się dzieje, w pewnym momencie naprawdę czułam się zaskoczona. Piękna, lekko wzruszająca historia :bigeyes:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 stycznia 2015, o 17:18

A czytałaś te wydane w Polsce?
Biorąc pod uwagę, jakie kontrowersje wzbudza Dare, trzeba będzie do niej zajrzeć, w końcu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 17:27

Kawo, w sumie ciekawi mnie czy ci się spodoba. A nawet jeśli nie, to co i dlaczego :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 stycznia 2015, o 17:30

Jak mnie najdzie, najwyżej napiszę kilka słów.
Czytałaś?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 17:32

Tak i nawet napisałam pół słowa TUTAJ
doceniłam za szczegóły, które mam wrażenie, umknęły sporej części ;) Dziwne mam oko ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 stycznia 2015, o 17:35

Brzmi interesująco, a jednak z jakiegoś powodu jest potępiana.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 18 stycznia 2015, o 17:39

Nie trafiła widać w gusty dziewczyn. Może za spokojna? Może za zbyt przyziemna? Może przesadza z szarością dnia? Nie wiem, a nie do końca rozumiem określenie "słodko-pierdząca", a wydaje mi się, że tak była określana. Dla mnie była inna od tej masy jaka przewija mi się przed oczami. Jak napisałam na 4-4,5.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do D

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości