Levando - mgiełki waniliowe z Sephory to jedyne pachnidła jakich mogę używać, bo przy każdych mocniej pachnących natychmiast zaczyna mnie boleć głowa. Ale nie narzekam, bo uwielbiam waniliowy zapach, no i wiele osób kojarzy go z ciastem - już nie raz słyszałam jak ktoś pociągał przy mnie nosem i mówił: "rany, ale mi ciastem zapachniało".
A przy okazji uprzejmie donoszę, że koce z rękawami z Lidla są rewelacyjne!!! Puszyste, mięciutkie, grube i wielgachne, można się nimi okręcić przy komputerze albo na kanapie przed telewizorem i jest git.