Ilona Andrews

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 22:09

Naprawdę nie wiem

jeszcze się facet nie zdążył pojawić w książce, a ja już zmieniłam o nim myślenie... Niedługo stanie się dla mnie jakimś bóstwem

przez **Desdemona** » 22 grudnia 2014, o 22:11

Sol się ucieszy.... :hyhy:

to ulubieniec jest....ale fakt coś ma w sobie... :heat:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 22:14

Spokojnie, jeszcze nie buduję ołtarzyków z szarym, prążkowanym lwem xD Ale pamiętam jaka Sol była pobudzona, gdy dotarłam w wampirzej przygodzie do Iana ;D

przez **Desdemona** » 22 grudnia 2014, o 22:16

Curran fajny jest...aczkolwiek ja zdecydowanie bardziej lubię bohaterów z tej drugiej serii Andresws...czyli William, Kladar i Richard...Declana jakoś nie za bardzo...

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 22:19

O jeżu, nietoperzu... Kiedy ja to wszystko przeczytam??? Chciałabym już to znać

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 22:21

Katia jesli szukasz wątku romantycznego to tu jest zdecydowanie ale rozwija się przez 4 tomy. W pierwszym była tylko obietnicą a, coraz dalej robi się :heat:

. Koniecznie musisz poczytać wstawki z punktu widzenia currana. Musze to napisac mini spoiler noc nie zdradza jest zagadkowy

Spoiler:

czy to juz w drugim tomie

przez **Desdemona** » 22 grudnia 2014, o 22:22

...mnóstwo rewelacyjnego poczytywania Katiu przed Tobą...a kolejne tomy Kate i Currana tez obłędne... :bigeyes:

też brak czasu na czytanie... :zalamka:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 22:23

Kurka blaszka. Musiałabym cały czas w domu siedzieć i nic innego nie robić, tylko czytać...

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 22:25

Ok tak

ale. Yłoby ciebie . Moze być bezludna wyspa moja biblioteczka tak na tydzień :evillaugh:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 22:34

Przede wszystkim utyłabym, bo bym się żywiła pizzą, na którą nie byłoby mnie stać

dobra, nie fantazjuję, muszę pogodzić się z tym, że nie da się przeczytać wszystkiego

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 22:35

Andrews dużo nie napisała można wszystko :evillaugh:

przez **Desdemona** » 22 grudnia 2014, o 22:38

a to prawda....choć i tak to złodzieje czasu.... :hyhy:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 22:44

Ale tak jeszcze myślę o Norce i o innych książkach

Btw mój internet za wami nie nadąża!

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 22:46

Domyslalam się Katiu tak zażartowałam :smile:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 22:51

Ale Des ma rację. Ilona jest czasochłonna. Dawno mi się książka tak nie dłużyła, chociaż nawet mi.się spodobała

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 22:56

To podziwiam u mnie dłużyc się i podobac wykluczają się .

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 23:00

Czemu? To jest całkiem możliwe. No w tym wypadku chcę Currana, omg jak ja go chcę, ale nie... Trzeba najpierw zaopiekować się jakąś smarkulą i zrobić pięćset innych rzeczy...

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 23:02

Katia ta smarkula później jest super. A curran jest :bigeyes:

i staje się zazdrosny :evillaugh:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 23:04

On już był zazdrosny o Grzebyka, którego wolę nazywać Grzybkiem

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 23:06

Będzie bardziej :hyhy:

.
Taaa Grzybów pozbył się klasycznie dziel i rządź :smile:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 23:09

Nie wiem, czy się przyznać, ale byłam święcie przekonana, że to Grzybek i tak się z jego śmiałam. Jak sobie uświadomiłam, że to Grzebyk to było mi dziwnie

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 23:12

ja co chyba również grzybek czytŁam w książce brzmi znajomo :mysli:

przez **KatiaBlue** » 22 grudnia 2014, o 23:14

Ja mam normalne nazwisko, kończące się -wska i nikt nie ma problemów. Sobie Ilona Grzybka/Grzebyka wymyśliła

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 23:15

Moje jest dziwne wiec

przez **fanka76** » 22 grudnia 2014, o 23:17

Grzybkiem się nie przejmoj to juz wspomnienid.

Ilona Andrews

Kto przegląda forum