Teraz jest 4 października 2024, o 23:15

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 grudnia 2014, o 17:30

Przynajmniej nie pozostaje obojętny, jak to bywa z niektórymi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 grudnia 2014, o 04:09

Zapomniałam wcześniej sobie zaklepać, że w bitwach torebkowych ja jestem zawsze ta po prawej, z niebieską torebką.
No ale zdążyłam, nikt mnie dotąd nie ubiegł.

A o Heatha nadal jestem gotowa się bić na torebki, bo to fajny facet. Trochę błądził, ale powiedzcie, który z bohaterów SEP był zakochany od pierwszego wejrzenia i od razu był w stu procentach w porządku wobec bohaterki. Ja twierdzę, że żaden.
Kto zrobił coś gorszego niż Heath? Wielu! Np. Dallie, Alex, Eric, Dan, Cal, Bobby Tom, Dean...
A Heath tak naprawdę nawet nie był egoistą i tchórzem.
Egoistą nie, bo gdyby był, to by po seksie się zachowywał jakby nigdy nic i nie przejmował tym, że może zranić uczucia Annabelle podczas dalszej współpracy. To ona była egoistką, bo go dla swojego dobra zmusiła do ciągnięcia tego zlecenia.
A tchórzem nie był, bo właśnie miał odwagę otwarcie przyznawać się do wszystkich swoich pomysłów i postanowień. Nie kluczył, był szczery.
Samce alfa tak po prostu mają. Trzeba je wziąć z dobrodziejstwem inwentarza. Zysk jest większy niż niedogodności.
W wypadku Heatha niedogodności trwały tylko kilka tygodni, a potem już sielanka i z górki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 grudnia 2014, o 06:12

Może nie zrobił nic gorszego, ale wyjątkowo udało mu się wzbudzić antypatię moją i Des ;)
Dla mnie nadal to zakompleksiony gnojek, który wreszcie dorwał się do kasy i myśli, że może za nią mieć wszystko co zechce. Żonka jego godna ma mieć figurę modelki, śliczną buzię, być mega ynteligentna, z dyplomami, Pokojową Nagrodą Nobla, kursem nurkowania i dziergania ocieplaczy na wacka...Taaaa, bo on jest taki super i ma tyle do zaoferowania. Oprócz wyglądu i kasy jedno wielkie dno.
Takie mam zdanie o nim i mam nadzieję, że nikogo to nie boli ;)

Torebki mi się już znudziły. Ja chcę emotę z Chuckiem Norrisem!

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 grudnia 2014, o 13:49

Very, nie dziwię się Tobie, że potrzebujesz Chucka Norrisa. Jak się stoi z własnymi argumentami na straconej pozycji, to już tylko on może pomóc.
Nie chcesz Heatha, to nie, nawet lepiej, bo więcej będzie dla mnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 grudnia 2014, o 13:57

Mogę Ci dokupić do niego papier i wstążeczkę. W sówki :haha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 grudnia 2014, o 14:01

Nie lubię sówek. Poproszę papier w serduszka.
Mówisz teraz, jak mój F.
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 grudnia 2014, o 14:07

Jak szukałam tego papieru w serduszka wyskoczył mi ozdobny papier toaletowy, ale to chyba nie o taki chodziło?

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 grudnia 2014, o 14:13

Zamów też. Przyda Ci się dla Twoich bohaterów-mięczaków.

Może zrobimy ankietę na temat Heatha?
Kto go lubi, a kto nie i policzymy głosy?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 grudnia 2014, o 14:35

Może być. Tylko żeby potem nie wyszło, że ten co go nie lubi nie ma prawa się odezwać albo coś :shame:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 grudnia 2014, o 15:34

Sama na to nie wpadłam, ale to fakt, że taka myśl korci.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 19 grudnia 2014, o 19:43

jestem po lekturze trzech pierwszych części z cyklu Chicago Stars.. tak jak "To musiałeś być ty" mi się podobała, tak "Droga do nieba" była bardzo męcząca..ale zazwyczaj mam tak, że jak zaczynam czytać to kończą (czasem szybciej ,czasem późnej, tym razem szybciej bo po nocach spać nie mogę :P ) jakoś nie mogłam wykrzesać z siebie sympatii ani do Gracie ani do B.T. facet był mega denerwujący! i szara myszka też wkurzająca.. wątek Suzy Danton był ciekawszy.. ale pomimo mojej niechęci do głównych bohaterów, uśmiałam się przy "teście football'owym" o tak! to było fajniutkie :)
za to "Kandydat na ojca"... hmmmm.. dziś prawie obiadu by nie było :) tak się wkręciłam! o losie! :) :) troszkę finał mnie rozczarował, choć przyznam szczerze, że nie jestem w stanie powiedzieć czego oczekiwałam.. :) nieważne.. babcia Annie.. :) miodzio kobieta :) pani profesor mnie rozbroiła :) i jej założenia na temat inteligencji :P hihihi... a mówią, że dzieci dziedziczą ją po matkach..ale to taka dygresja, desperacja Jane pchnęła ją do zdecydowanego działania.. nie będę oszukiwać, to jak pojechała do hotelu, ( o jejku, jej! :P ) było niesamowite :) szalone ale niesamowite.. a Cal.. chyba zostanę fanką footballu :P hihihi no i najważniejsze...bardzo podobało mi się jak autorka wplatała w swoją historię dzieje rodziców Cala.. wzruszyłam się kilka razy.. dobra, koniec pisania głupotek, słowo na koniec.. "Kandydat.." znajdzie się na liście książek do których na pewno wrócę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 19 grudnia 2014, o 21:30

rewela widzę ze maratonik masz ze Starsami :cheer: ...wciągają jak cholerka.... :bigeyes:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 19 grudnia 2014, o 21:37

cóż powiedzieć..przez Wasze komentarze Heath mnie intryguje :P muszę do niego dotrzeć :) ale powolutku, pomalutku :) na razie cz. IV przede mną :) dziś wieczorem jak już wszyscy pójdą spać :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 19 grudnia 2014, o 21:39

oj Heath to jedyny w swoim rodzaju jest :hyhy: :zalamka: :evillaugh: ...i zdecydowanie warto poczytać Idealną aby poznać tego osobnika...będziesz miała fajną zabawę rewela poczytując o nim...i jestem ciekawa Twojego zdania co do niego.... :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 grudnia 2014, o 19:34

W polskim tłumaczeniu "Kandydata na ojca" coś się nie zgadza z płatkami śniadaniowymi Cala.
Cal jadł Lucky Charms:
http://en.wikipedia.org/wiki/Lucky_Charms
http://www.amazon.com/Lucky-Charms-25-1-Ounce-Pack/dp/B00KYW273M/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1419268554&sr=8-1&keywords=Lucky+Charms
W oryginale (i w niemieckim tłumaczeniu) Jane oddzieliła wszystkie pianki marshmallow z każdego opakowania i wrzuciła mu do auta. Zostały tylko łyse płatki owsiane.
W polskiej wersji tłumacza trochę poniosło, bo Lucky Charms zamienił na płatki owocowe, a o piankach wcale nie wspomniał. Nie wiem, co w takim razie Jane mu oddzieliła i wrzuciła do auta. Pytałam się o to mamy, kóra czytała "Kandydata" po polsku, ale już nie pamiętała.
Zdaje mi się, że polski tłumacz nie znał też wyrazu "Leprechaun".
Brawo, Amber, takiego tłumacza znaleźć, to na pewno nie było łatwe zadanie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 22 grudnia 2014, o 19:46

Janko - fanką SEP nie jestem ale przyznaję, że po Kandydat na ojca to na drugim miejscu Heat. Reszta to były umięśnione dzięcioły...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 grudnia 2014, o 23:07

SEP fajnie tworzy męskich bohaterów.
Są trójwymiarowi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 23 grudnia 2014, o 06:56

Nie widziałam tam żadnych "umięśnionych dzięciołów". SEP nie pisze o zmiennych :evillaugh:

rewela napisał(a):cóż powiedzieć..przez Wasze komentarze Heath mnie intryguje :P muszę do niego dotrzeć :) ale powolutku, pomalutku :) na razie cz. IV przede mną :) dziś wieczorem jak już wszyscy pójdą spać :D

Matko kochana, wstyd że musicie czytać te moje głupoty :wstyd: Jestem bardzo ciekawa, co o nim powiesz :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 23 grudnia 2014, o 18:11

Janka napisał(a):SEP fajnie tworzy męskich bohaterów.
Są trójwymiarowi.


podpisuje się po tym....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 23 grudnia 2014, o 19:07

co mi się u Heata podobało, to to, że gdy postanowił szukać tej żony odpuścił sobie stukanie (jak pozostałe dzięcioły) chętnych panienek na imprezach i poza nimi. nawet kiedy rozmawiali z Annabel o tym, że sportowcy wybierają z chętnych w hotelu i sie nie zabezpieczają - zarzut A. on przyznał rację, ale miał też argument, że panienki potem doją sportowców wiedząc, że co wywalczą to ich. Nie udawał, że jest inaczej. To mi sie podobało. Bo wielu z CS strasznie się foczyło, kiedy któraś z bohaterek zarzucała im pukanie i traktowanie przedmiotowe kobiet. I to w nim mi się podobało...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 grudnia 2014, o 15:51

Faktycznie, takie podejście zapisuje mu się na plus.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 grudnia 2014, o 17:01

Janko, wiesz że ja też się zgadzam. Bohaterów SEP ma bomba.

A Heatha lubię ;)

wzięłam się za tą najnowszą. Czasu na czytanie nie miałam, dziś dopiero trochę powoli, ale początek nie porywa. Zobaczymy dalej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 26 grudnia 2014, o 22:52

Heath wywołuje tyle emocji w naszych ploceniach :evillaugh: ... iż jego ego teraz jest już niezniszczalne... :hahaha:
Sol...początek nie powala już... hmmm
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 grudnia 2014, o 10:42

Des, czytając po 10-20 kartek dziennie ciężko się wciągnąć. Czytam od pierwszego dnia świąt a jestem na 52 stronie...
Ale jakie tam są ku.wa błędy :zalamka:
jak jest końcówka wyrazu "liwie" np w złośliwie to wszędzie, WSZĘDZIE jest Livie, czyli mamy np złośLivie.
O przestawionych czy pozjadanych literach nie mówię. Amber taką kichę z korektą odstawił że jestem w szoku.
Ale zaczyna się robić ciekawie. Ona jest biedna i waleczna on mroczny i zły. Znają się z przeszłości, nienawidzą. Ona się go boi jak ognia.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 27 grudnia 2014, o 11:06

Podobało mi sie ze amber bardzo szybko zabrał sie za tłumaczenie tej ksiązki (premiera oryg. w sierpniu tego roku, chyba) i starał sie wydać jeszcze przed świętami. Ale takie błędy...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości