Teraz jest 22 listopada 2024, o 06:43

Praca: kariera, poszukiwanie, problemy i rady

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 23 października 2014, o 23:51

Dzięki wielkie, dziewczyny :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 24 października 2014, o 18:48

powodzenia Zeph. ;D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 25 października 2014, o 17:35

Zephire napisał(a):Ale wiecie co? Zaczynam mieć to gdzieś. Nie chcą mnie zatrudnić nawet na czarno? Ich strata - nie będą mieć ambitnego, energicznego, młodego pracownika z masą pomysłów. Dam sobie, kurde, radę. Bez ich łaski. Spróbuję sama się zatrudnić. To potrwa i łatwo nie będzie, ale co tam. Póki co robię rozeznanie. Może mi się uda.



...super Zeph...trzymam kciuki :cheer: :cheer: :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 października 2014, o 13:17

Brawo Zeph. Gratuluję postawy. Można wiedzieć w jakiej branży chcesz wystartować z własnym biznesem?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 19 grudnia 2014, o 02:33

Miało być w kierunku rękodzieła i artcoachingu, ale okazało się, że nic z tego nie będzie, bo nie dostanę dotacji na to. Natomiast zaczęłam kolejną batalię z UP o kurs na uprawnienia do prowadzenia szkoleń, bo mam szansę na fajną pracę i w zawodzie, ale bez uprawnień mogę zapomnieć. NIenawidzę polskiej biurokracji... :disgust:

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 19 grudnia 2014, o 14:06

Oh Zeph, a masz kogoś się poradzić? Może ktoś ma pomysł jak z tego wybrnąć?
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 19 grudnia 2014, o 15:05

Kolega, który miał własnie mnie zatrudnić, obiecał rozpytać, bo jemu też zależy na tej współpracy. zobaczymy, co z tego wyjdzie... :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 19 grudnia 2014, o 17:52

Trzymam kciuki :bigeyes:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 grudnia 2014, o 17:55

powodzenia Zeph. :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 grudnia 2014, o 18:21

Powodzenia :smile:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 2 stycznia 2015, o 21:49

No i d*pa, że tak to ujmę... Przynajmniej póki co. W przypływie wisielczego humoru zaczęłam już żartować, że może wróżką zostanę. Podobno całkiem intratny biznes.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 stycznia 2015, o 21:57

Ale co się stało? :(
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 2 stycznia 2015, o 22:00

Dałoby radę załatwić w Tychach taki kurs, ale musiałabym zmienić adres zameldowania. Tym samym musiałabym się przeprowadzić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 2 stycznia 2015, o 22:00

Dołączam się z wisielczym humorem.


We wtorek wszyscy w pracy się dowiedzieliśmy, że nasz projekt zamykają z końcem roku i w środę po raz ostatni przychodzimy. Żeby nie było, że nas na bruk od razu wyrzucają to łaskawie możemy przejść na inny projekt - w piątek będziemy mieć szkolenie szybkie i możemy od razu siadać do pracy, możemy przyjść w sobotę, w poniedziałek... dzisiaj przychodzimy - szkolenie taaak, po szkoleniu do domu i zapraszamy od 07.01.15. Super. Wszyscy pracują na stawkę godzinową. Wszyscy zarobią grosze. A utrzymać się nie ma za co. Nie ma za bardzo na co zmienić. Wszyscy są wku**** Na mieszkanie i życie mi wystarczy. Ale z czego ja do cholery opłacę szkołę to już nie wiem :( załamałam sie dzisiaj.
Niektórzy mówią, że to przecież "tylko 3 dni". No... 3x10= 30hx 10,5 = ponad 300zł brutto. Piechotą nie chodzi :( A już nie wspomnę, że teraz tyle świąt było. W ogóle nie robi sie tak, że po prostu przerzucają na inny projekt, bo nie każdy sie do niego nadaje nawet :/

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 2 stycznia 2015, o 22:02

A pier... ekhm... Witamy w Polsce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 stycznia 2015, o 22:35

Dziewczyny przykro mi :(

Nie miałam pojęcia, że trzeba mieć jakiś kurs żeby prowadzić szkolenia.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 stycznia 2015, o 22:41

Faris Zeph współczuje dziewczynki. :przytul:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 2 stycznia 2015, o 22:45

Najgorsze jest to, że żeby znaleźć lepszą pracę brakuje mi płynności w angielskim.
No ale żeby nabrać płynnośći to trzeba rozmawiać, najlepiej z kimś kto dobrze zna = speaker/jakiś kurs = hajs na to = praca i wolny czas (praca bez nadgodzin). Taaaaa.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 2 stycznia 2015, o 22:48

Levanda napisał(a):Dziewczyny przykro mi :(

Nie miałam pojęcia, że trzeba mieć jakiś kurs żeby prowadzić szkolenia.


Trzeba miec uprawnienia, a ja ich nie mam. I nie ma znaczenia, że jestem na trzecim roku coachingu. Ktoś, kto jest kursie coachingowym trwającym 1 weekend ma pod tym względem większe uprawnienia mając zerową wiedzę i może nazywać siebie coachem. Żeby teraz móc prowadzić szkolenia, musiałabym odbyć kurs, który da mi odpowiednie uprawnienia. Dla porównania, kursy weekendowe coachingu kosztują około 1,5 tys. Kurs, który ja muszę odbyć, kosztuje 4-6 tys przeważnie i nie ma znaczenia, że studiuję to, co studiuję.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 stycznia 2015, o 22:50

Ale o jakiego typu szkolenia chodzi?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 2 stycznia 2015, o 22:53

Szkolenia z zakresu umiejętności interpersonalnych m.in. ... czyli to, co wałkowałam już na pierwszym roku. Kształtowanie postaw, umiejętność radzenia sobie ze stresem, umiejętność wykorzystania percepcji i perspektywy w negocjacjach i rozwiązywaniu konfliktów etc.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 stycznia 2015, o 23:03

I nie można takich szkoleń prowadzić bez kursu??
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 2 stycznia 2015, o 23:11

Nie. Tak samo, jak nie można być opiekunem na koloniach bez odpowiedniego kursu. Jeżeli pójdę do dowolnego przedsiębiorstwa ze swoją ofertą i zapytają mnie o uprawnienia, to jeżeli ich nie mam, to teoretycznie mogą mnie oskarżyć o oszustwo. Tyle, że zawód coacha jeszcze nie jest obwarowany w Polsce jeszcze przepisami co wolno, a czego nie. Mogę pracować z klientem indywidualnym, ale raz, że na to nie ma zapotrzebowania a dwa, że na tym zarobić nie idzie, co z kolei oznacza, że nie mogę założyć własnej działalności gospodarczej. A kolega też mnie nie wynajmie na szkoleniowca jeżeli nie mam uprawnień, bo nie chce też ryzykować i zaszkodzić i sobie i mi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 stycznia 2015, o 23:17

Jest to dla mnie dziwne. To gdybym skończyła studia o kierunku Komunikacja Interpersonalna, to nie mogłabym prowadzić kursów na ten temat? :P Ale za to, jako magister, mogłabym prowadzić zajęcia na uczelniach. Gdzie sens?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 2 stycznia 2015, o 23:19

Nie no, jak skończysz takie studia, to możesz prowadzić szkolenia (chyba). Ja po obronie licencjatu będę mogła normalnie jako coach pracować. Ale teraz nie mogę chociaż mam wiedzę większą, niż ludzie po kursach, po których dostają uprawnienia do pracy coacha. A ponieważ nie ma coachów po studiach w tym zawodzie... Wiem, walnięte to jest i też tego nie rozumiem, ale tak to właśnie wygląda.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości