Teraz jest 25 listopada 2024, o 07:16

Ilona Andrews

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 29 października 2014, o 15:06

Sol, wiem ale mi umknela wiedza o tym :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 października 2014, o 15:22

ale już ją odzyskałaś ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 29 października 2014, o 15:55

teraz już tak :*

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 30 października 2014, o 10:03

wiedzmaSol napisał(a):Magic Gifts jest mega ;)
I warto czytać w niedługim czasie przerwy z Gunmetal Magic bo wydarzenia obu dzieją się jednocześnie. Jestem pod wielkim wrażeniem i już bym chciała jeszcze :P szkoda że to było takie krótkie.

Spytaj fabryki czy wyda opowiadania :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 października 2014, o 10:59

eee jakoś wątpię :P oni mają wielki problem żeby książkę wydać to opowiadania im nawet nie w głowie.
Spytać można, ale to jak będą się szykować na Kate, bo teraz o licencji rozmawiają. Jak się Andrewsowie na warunki nie zgodzą to się możemy cmoknąć :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 grudnia 2014, o 19:13

„Księżyc nad Rubieżą” rozczarował mnie, bo żeby tak na ostatnim zakręcie się wyłożyć? Nie spodziewałam się tego po Andrews.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 grudnia 2014, o 20:27

Kawo, co cię tak zdenerwowało?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 grudnia 2014, o 20:32

Jak to co? Końcówka przecież - jakby Andrews już się nie chciało, to machnęła byle co i tyle.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 grudnia 2014, o 20:34

oj tam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 grudnia 2014, o 20:40

Takie średnie końcówki przechodzą u średnich autorów, tutaj miałam większe oczekiwania. A Ci to się podobało?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 grudnia 2014, o 20:41

Ja czytałam w amoku, a wtedy wiele wybaczam. Po oczach mnie chyba nie uderzyło tak bardzo, bo zabrałam się część trzecią i przeczytałam :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2014, o 21:08

jestem w szoku.
Kawo, jak to końcówka?
Dla mnie tam wszystko było idealne, serio. Ale jeśli chodzi o Andrews to jestem ślepa, głucha i błędów nie zauważam żadnych ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 grudnia 2014, o 22:16

ja też w szoku :shock: ...bo część o Williamie jest super...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2014, o 22:19

taaak, Des Ty o tych skarpetkach tak mówiłaś a mnie to jakoś kompletnie umknęło :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 grudnia 2014, o 01:09

Tyle że po tej walce na bagnach wszystko się sypie. William zostaje tak ranny, że musieli go do tej skrzynki i nie ponosi żadnych konsekwencji – w sumie mogłabym na to przymknąć oko, gdyby nie dalsza część.
Niby tam wszystko się skończyło i co robi William? Ponury siedzi i smęci się zamiast ruszyć po Cerise, choć wcześniej twierdził, że jest jego i nic go teraz nie powstrzyma. No cóż, długo nie trzeba było czekać – ni stąd, ni zowąd odstawia niezdecydowanego młodzieńca, który może i chce, ale nie potrafi. Ja dziękuję za takiego Williama. Z kolei Cerise siedzi u siebie i wypłakuje oczęta, chociaż wcześniej nie miała jakiś większych trudności z podejmowaniem decyzji czy też z chwytaniem za miecz, poza tym zdawała się rozumieć Williama, a tu nagle robi się z niej rozmemłana panienka. Dopiero tatuś interweniował. Fabularnie również pada, bo agenci Dłoni bawią się w głupią wendetę zamiast robić to, co do nich należy.
Wcześniej było nieźle, nawet dobrze.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 grudnia 2014, o 01:16

i tu masz rację.. ;) końcówka nie była tak dobra. ;P i ta skrzynia i w ogóle.. jakoś nie grało to ze sobą.. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 grudnia 2014, o 01:18

I szkoda, szczególnie że lepiej się zaczęło.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 grudnia 2014, o 20:20

wiecie co?Chyba sobie odświeżę bo czytałam tylko raz i troche mi umknęło...Zresztą czytanie takiej książki po raz pierwszy to dla mnie takie pierwsze liźnięcie ,na apetyt...teraz będe się rozkoszować...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 grudnia 2014, o 20:24

powtarzać mam zamiar w święta, więc zwrócę uwagę na to ;)
ale na wszystko Wam znajdę wytłumaczenie :P dajcie tylko zrepetować ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 grudnia 2014, o 20:48

Wytłumaczenie może i znajdziesz, ale czy będzie skuteczne…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 grudnia 2014, o 20:50

gwarantuję że będzie, ale czy przekonam nie wiem. Na pewno będę próbować ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 12 grudnia 2014, o 21:53

hihihi : wyjasnienie: masz zastrzeżenia bo go nie kochasz tak na ach! :bigeyes: tylko troszeczkę, a wtedy jest sie troszkę krytycznym :smile:
ale ja o Kawie myślałam... Ty kochałaś to wad nie widziałaś :smile:
Ostatnio edytowano 12 grudnia 2014, o 22:27 przez szuwarek, łącznie edytowano 1 raz
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 grudnia 2014, o 22:15

no jak nie? Kocham całą Andrews dlatego wszystko potrafię wytłumaczyć :P
tylko czytałam dawno i nie pamiętam scen co do których macie zarzuty.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 12 grudnia 2014, o 22:16

wiedzmaSol napisał(a):taaak, Des Ty o tych skarpetkach tak mówiłaś a mnie to jakoś kompletnie umknęło :P


...William miał małego fioła na punkcie skarpetek.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 grudnia 2014, o 22:17

no dobrze, ale o tym było raz czy dwa, a jak pisałaś to ja już widziałam peany na cześć suchych skarpet :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości