Margit Sandemo

przez **Levanda** » 7 grudnia 2014, o 18:15

Czarnych Rycerzy nie

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2014, o 18:33

Levanda napisał(a):Kurde, tej opowieści na pewno nie czytałam.

Świetnie przy tym się bawiłam.

Levanda napisał(a):Ostatnio powtarzałam Irlandzki romans.

Tego nie znam. Jeszcze.

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 19:13

Jeżli chodzi o tę autorkę, to utknęłam gdzieś przy 14 części Ludzi Lodu i nie mam motywacji, żeby ruszyć dalej... Nie nadaję się do takich długich serii :mur:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2014, o 19:26

W tej serii jeszcze do tego numeru nie doszłam.
A Opowieści to są pojedyncze historie i o ile orientuję się, to nic ich ze sobą nie łączy.

przez **szuwarek** » 9 grudnia 2014, o 19:28

a niektóre zakręcone jak sanki w maju :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2014, o 19:29

Co racja, to racja, a przecież na razie tylko kilka czytałam.

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 19:32

Szuwarek, to nie jest takie dziwne, jeździłam kiedyś w maju ma jabłuszku

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2014, o 19:41

Levanda napisał(a):Czarnych Rycerzy nie

nie miałaś okazji czy ochoty?;)

KatiaBlue napisał(a):Jeżli chodzi o tę autorkę, to utknęłam gdzieś przy 14 części Ludzi Lodu i nie mam motywacji, żeby ruszyć dalej... Nie nadaję się do takich długich serii

to Ci powiem że straciłaś najlepsze. Heike :inlove:

Kawo, Ty mnie już do kilku Opowieści zmotywowałaś i wielkie Ci za to dzięki :padam:

Szuwarku i przez to urocze. Nie inaczej

kocham Sandemo miłością wielką, to jedne z moich pierwszych takich romansów, dawały mi na dodatek odprężenie w czasie ciężkim.
Jakie by nie były na Sandemo złego słowa nie wolno, bo będę dusić :evillaugh:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2014, o 19:47

A mi żadne złe słowa nie przychodzą. Poza tym Sandemo potrafi tak napisać, że nawet z pozoru czarny charakter może się obronić i mieć swoje HEA :evillaugh:

Dzięki. Potem po przeczytaniu napisz, co o nich sądzisz.

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 19:50

wiedzmaSol napisał(a):
KatiaBlue napisał(a):Jeżli chodzi o tę autorkę, to utknęłam gdzieś przy 14 części Ludzi Lodu i nie mam motywacji, żeby ruszyć dalej... Nie nadaję się do takich długich serii

to Ci powiem że straciłaś najlepsze. Heike

Jak to? Z tych 14 części to najbardziej podobały mi się dwie pierwsze części, no i może jeszcze jedna z wilkołakiem, bo nie mogłam z tego jak on wyglądał według autorki, a myślałam, że im dalej w las tym mniej interesująco...

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2014, o 20:03

Kawo właśnie! Ale na ogól ci mężczyźni od Sandemo są pokrzywdzeni a nie źli

Pisałam chyba o Fatalnej miłości i jeszcze o czymś. Teraz tego Zaginionego chyba mam czytać, to na pewno napiszę wrażenia

Katiu, o Heikem części wymiatają. Od Zębów smoka która jest o ojcu Heikego - Solvem aż do Anioła o Czarnych skrzydłach... Szał

potem jeszcze Demon nocy jest mega mega. A tak to generalnie fajnie ale już efektu łał nie ma

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 20:12

A które to są mniej więcej części? Żebym mogła sb chociaż wyobrazić, że kiedyś tam dotrę...

przez **fanka76** » 9 grudnia 2014, o 20:16

Katia nie musisz czytać całoßci gdzieś po 30 ktorymś tomie można sobie odpuścić ale Heike i Villemo :bigeyes:

przez **szuwarek** » 9 grudnia 2014, o 20:19

ja nie twierdzę nic złego> ja tylko czasem, przy niektórych tomach Opowieści miałam wrażenie lakkiego haja (haju? :mysli:

)
ale zawsze to coś nowego :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2014, o 20:20

Sandemo pisze tak, że właśnie potrafią się obronić i na dodatek wydaje się, że to ma sens.
„Fatalną miłość” niedawno czytałam, przez przypadek zorientowałam się, kim może być ten morderca, ale brakowało mi motywu. Ogólnie rzecz biorąc, niezłe to było.

wiedzmaSol napisał(a):Katiu, o Heikem części wymiatają. Od Zębów smoka która jest o ojcu Heikego - Solvem aż do Anioła o Czarnych skrzydłach... Szał
potem jeszcze Demon nocy jest mega mega. A tak to generalnie fajnie ale już efektu łał nie ma

Trzeba chyba trochę szybciej czytać.
Coś w związku tą serią mi chodziło po głowie, jakaś myśl…

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2014, o 20:27

Katiu, jak Fanka mówi, do 30, a ja powiedziałabym do 33 warto. Potem też ale mniej

Heike to tomy 20-23 jak główna, a przewija się od 19 do 26. Potem jest też ciekawie. Warto

Do momentu jak stoi Grastensholm tak prawdę mówiąc jest najlepiej. Potem tendencja spadkowa.

Szuwarku, autorka była nie raz leczona psychiatrycznie. To ma swój wpływ

Kawo, no morderca w Fatalnej był ciekawie dobrany. Nie powiem

nie byłam zaskoczona ale czytało się z ciekawością.
jak Ci się przypomni daj znać

przez **szuwarek** » 9 grudnia 2014, o 20:29

pogubiłam się :wstyd:

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 20:33

A już mi się przypomniało, czemu nie czytam. Villemo (czy jak jej tam) i ci z jej pokolenia zaczęli mnie drażnić już i oo... Święta będą, to sb poczytam, może dotrwam do tego momentu, o którym mówisz, droga Sol.

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2014, o 21:11

Katiu, Villemo mogła irytować. Lubię ją ale jednak nie jest w gronie największych ulubieńców

Sandemo podkreślała że ona jest podobna do Sol i Cecylii a ja się jednak z tym nie zgadzam. Była dzika ale to nie ten typ. Późniejsza postać - Ingrid, tak. To ten klimat.
Najwyżej przekartkuj żeby wiedzieć o co chodzi i idź dalej

za dobre tomy są potem żeby Ci przepadły

przez **Levanda** » 9 grudnia 2014, o 21:31

Przeczytałam całą Sagę o LL, ale szczątkowo pewne rzeczy pamiętam. NA pewno bardzo podobała mi się historia Kola oraz Kaleba. A właściwe, to oni mi się podobali.

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 21:41

Chyba tak zrobię, ale to w święta, teraz nie bardzo mam czas ;( skoro za dużo dobrego ma mnie ominąć... Nie mogę do tego dopuścić

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2014, o 21:42

Oj tak i Kol i Kaleb byli bardzo ciekawi

ale jednak Heike :bigeyes:

Katiu, koniecznie. A potem podziel się wrażeniami z nami

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 21:44

Jak ty się do mnie ładnie zwracasz

aż miło czytać twoje posty.
No i na pewno podzielę się wrażeniami

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2014, o 21:47

staram się :hyhy:

super

uwielbiam dyskusje o Sandemo, jak i o innych ulubionych

jak czytasz Sparks (dobrze kojarzę że czytasz, nie?

) to też bardzo chętnie. I jak coś napiszesz w jej wątku to zobaczysz jak się towarzystwo zleci do dyskusji

to jest nasza radocha, jak ktoś poznaje, to możemy rozkładać na części pierwsze po raz enty

przez **KatiaBlue** » 9 grudnia 2014, o 21:49

To prawda, zaczęłam czytać Sparks, nawet weszłam kiedyś w temat, ale nie wiedziałam o co chodzi i wyszłam

Margit Sandemo

Kto przegląda forum