I tu jest pewny haczyk
Brooke nie sypiała z powiedzmy setką różnych facetów ,bo takowych nie było. Ona się ograniczała do kręgu rodzinnego ,choć jakiś wyjątek się znalazł.
Najpierw był syn ,później ojciec, drugi syn, znów pierwszy ,przyrodni brat Ridge'a i tak w kółko. Później doszedł mąż i chłopak córki ,mąż siostry ...
Pamiętam ,że miała romans z prawnikiem i pracownikiem firmy.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.