Teraz jest 2 października 2024, o 10:24

Wiadomości z branży książkowej

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2014, o 14:54

Liberty napisał(a):Biorąc pod uwagę, że sąd umorzył sprawę to nagonce się nie dziwię. To coś co można było przewidzieć. I chyba pokrzywdzona dlatego zwróciła się do mediów.

Też bym się na jej miejscu zwróciła.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 6 grudnia 2014, o 14:55

Liberty napisał(a):Biorąc pod uwagę, że sąd umorzył sprawę to nagonce się nie dziwię. To coś co można było przewidzieć. I chyba pokrzywdzona dlatego zwróciła się do mediów.

Nie jestem w stanie zrozumieć tej decyzji :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 grudnia 2014, o 14:57

Której? Że umorzył, czy że się zwróciła?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 grudnia 2014, o 15:01

Liberty napisał(a):Biorąc pod uwagę, że sąd umorzył sprawę to nagonce się nie dziwię. To coś co można było przewidzieć. I chyba pokrzywdzona dlatego zwróciła się do mediów.


i to jest niefajne - "dorośli" schrzanili sprawę, to będzie najazd na nieletnią.
czy nie jest to aby oznaka totalnej bezsilności?
nie umiemy wywrzeć presji na dorosłych, atakujemy dziecko (nastolatka).
a jak atakujemy dzieciaka, to wszystkim zainteresowanym łatwiej: rodzice wchodzą w tryb obronny (bo atak zamiast na nich jest skanalizowany zdecydowanie bardziej na ich dziecko), sąd - broni małoletniej, no bo "wychowaczo"... i ckliwe "czyjeż emocje uraziliśmy".
źle źle źle.
zamiast pójść za ciosem, wesprzeć wydawnictwo, doprowadzić do zdjęcia z portali różnych recenzji książki, zawiesić profile na tych tam lubimyczytać, [rozumiem, że sprzedawców to nie dotyczy...] i presję wywierać na rodziców - to oni powinni być bezpośrednimi odbiorcami zarzutów [pozew cywilny od razu]. a i wtedy łatwiej wytrącić im broń "obrony potomstwa przed atakami". oni podpisali, oni ew. korzyści czerpią, oni są odpowiedzialni.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 grudnia 2014, o 15:27

To jest oznaka bezsilności spowodowanej bardzo złą decyzją sądu. Gdyby sąd staną na wysokości zadania to dorośli nie zeszliby do poziomu szarpania się niczym zwierzęta. Niestety w ostatnich latach bezsilni ludzie szukają sprawiedliwości w mediach, bo na inną liczyć nie mogą.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 6 grudnia 2014, o 16:18

Zdaje się, że pokrzywdzona blogerka wystąpiła teraz na drodze cywilnej.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28604
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 grudnia 2014, o 16:35

Liberty napisał(a):To jest oznaka bezsilności spowodowanej bardzo złą decyzją sądu. Gdyby sąd staną na wysokości zadania to dorośli nie zeszliby do poziomu szarpania się niczym zwierzęta. Niestety w ostatnich latach bezsilni ludzie szukają sprawiedliwości w mediach, bo na inną liczyć nie mogą.

Liberty - pisząc "dorosli" uwzględniam też sądową ekipę :hyhy:
tu wszyscy chrzanią sprawę i trochę się obawiam, że sama poszkodowana weszła w niekorzystną dla siebie narrację :/
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 6 grudnia 2014, o 19:40

Ja może tak zupełnie z innej strony, ale pomyślałam sobie, że gdyby nagle moje dziecko stwierdziło, że ono napisało książkę, to jako rodzic nie dość, że bym trupem padła na miejscu, to znając nawet całkiem niezłe umiejętności twórcze mojego dziecka, chyba bym bezkrytycznie do tego nie podeszła. Trudno mi uwierzyć w rodzica, który nie potrafi odróżnić stylu, zasobu słownictwa 13-latki i kogoś starszego o kilka ładnych lat, z pełną konsekwencją językową tej różnicy :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 6 grudnia 2014, o 19:43

Rodzice w dodatku są agresywni, przynajmniej wg opowieści blogerki. Dziecko sprawia wrażenie wyrachowanego. Masz racje. Jak mogli tak na słowo, bezkrytycznie uwierzyć? Bo jest chora?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 grudnia 2014, o 20:14

Może dlatego, że są rodzice i są rodzice…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 9 grudnia 2014, o 20:53

Marne to wytłumaczenie :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 grudnia 2014, o 00:13

Tyle że niestety tak to już bywa, że niektórzy rodzice nie dostrzegają żadnych wad, jeśli chodzi o ich własne pociechy – po prostu klapki na oczach.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 10 grudnia 2014, o 00:29

http://akrylove.blogspot.in/2014/10/breakin-law.html

Doczytałam sobie oburzajace :zalamka: żadna .choroba nie pozbawia kręgosłupa moralnego :ohlala: :czeka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 10 grudnia 2014, o 14:30

Księżycowa Kawa napisał(a):Tyle że niestety tak to już bywa, że niektórzy rodzice nie dostrzegają żadnych wad, jeśli chodzi o ich własne pociechy – po prostu klapki na oczach.

I na dodatek sami wiedzą najlepiej co najlepsze dla ich dziecka. Inni nic się znają, oni wiedzą wszystko. Pracuje z takimi rodzinami raz w tygodniu :zalamka:
Ostatnio edytowano 10 grudnia 2014, o 19:01 przez klarek, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 10 grudnia 2014, o 14:42

Choroba to z tym chyba nie miała wiele wspólnego. Po prostu stała się wygodną wymówką. Aż się chce powiedzieć, że Bozia zawczasu pokarała. Naprawdę nie dziwię się studentce, że zareagowała w ten sposób. Właściwie to nawet trochę wychowawcze jest. Daje po łapach tak jak powinni rodzice i wydawca.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 10 grudnia 2014, o 22:28

Tak tylko dziewczyna aby nadal drążyć sprawe musialaby wejsc na droge cywilna i płacić za adwokata założenie sprawy :bezradny: ......
A pisze ze nie stać ja na to . szkoda bo wyrok sadu to jawne przyzwolenie na kradzież .

Avatar użytkownika
 
Posty: 40189
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 14 grudnia 2014, o 19:17

Wydawnictwo Amber
Jodi Ellen Malpas to jedyna autorka erotyki wciąż królująca na światowych listach bestsellerów, z których znikają E.L. James i Sylvia Day.

Sprzedaż "Trylogii Greya" drastycznie spadła o 64%, a "Trylogii Crossa" o 86%!

Sprzedaż powieści Jodi Ellen Malpas wzrosła o 77%!
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 grudnia 2014, o 19:25

Ciekawe, skąd wieli te dane :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 14 grudnia 2014, o 19:32

Po walentynkach Grey przeżyje drugą nowość :roll: A tej Malpas to zupełnie nie kojarzę
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 40189
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 14 grudnia 2014, o 19:34

to te koszmarne okładki na jedno kopyto
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 grudnia 2014, o 19:49

Księżycowa Kawa napisał(a):Ciekawe, skąd wieli te dane :wink:


Nie wiem skąd wzięli procenty (ale bez bezwzględnych wielkości sprzedaży nie mają oni większego znaczenia), ale o tych listach to snują jakieś fantazje, przecież ostatnia część Crossa wylądowała na pierwszym miejscu wszystkich najważniejszych list (NYT, USA Today, Publishers Weekly...). W Kindle Store Amazona ostatnia książka Malpass znajduje się w tej chwili na miejscu 39137, ostatnia książka Day na miejscu 1336.

Dream on, Amberze.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 14 grudnia 2014, o 20:11

Zaklinanie rzeczywistości? hmmm Może mieli na myśli nasz polski kurnik, tylko trochę podmalowali fakty?
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 14 grudnia 2014, o 20:22

mad_line napisał(a):Po walentynkach Grey przeżyje drugą nowość :roll: A tej Malpas to zupełnie nie kojarzę


Dokładnie tak, przecież film będzie!!!
Ale może być też tak, że sprzedaż spada, bo wszyscy już to kupili, no bo ileż można...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 14 grudnia 2014, o 20:31

Grey tak, ale Cross jeszcze się nie skończył, jakos niedawno wyszla 4. (albo 5. :mysli: ) część. Co by nie mówić o Day, to ma łeb do interesów, wszędzie jej pełno, książki wychodzą jedna za drugą, słyszałam też, że Cross tez ma być zekranizowany... Dzieje się
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 grudnia 2014, o 23:39

Ludzie czują pieniądze i korzystają z okazji, póki mogą :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość