Susan Elizabeth Phillips

przez **•Sol•** » 4 grudnia 2014, o 22:53

Janko, a Ty niemieckiej jeszcze nie masz?

Very, też mam nadzieję że na Święta spotkam się z moją SEP

co prawda chwilowo bo już ciocia czeka i tupie nogą

przez **Papaveryna** » 4 grudnia 2014, o 22:58

Na moją też są inni chętni :hyhy:

przez **Janka** » 4 grudnia 2014, o 23:03

wiedzmaSol napisał(a):Janko, a Ty niemieckiej jeszcze nie masz?

Po niemiecku ukaże się dopiero 20 kwietnia 2015.
Długo trzeba czekać, ale za to będzie taka śliczna:
Obrazek

przez **Janka** » 5 grudnia 2014, o 16:29

Sol, w pierwszym poście wkradł się błąd.
Jest:
(tom: 3) Kandydat na ojca Jane Darlington + Caleb Bonner (Cal)
Powinno być:
+ Calvin James Bonner (Cal)

Jeszcze wyszukałam:
Laleczka/Złota dziewczyna Fleur Savagar + John Joseph Koranda (Jake)
Na przekór wszystkim Susannah Faulconer (Suzie) + Sam Gamble + Mitch Blaine
(tom: 1) Wymyślne zachcianki Francesca Serritella Day + Dallas Fremont Beaudine (Dallie)
(tom: 3) Nikt mi się nie oprze Meg Koranda + Theodore Beaudine (Teddy, Ted)

Teraz już koniec. Przeszukałam wszystko, co mogłam.

przez **•Sol•** » 5 grudnia 2014, o 21:05

Janeczko, ponownie bardzo Ci dziękuję

w Na przekór wszystkim panią dałam w środek, no bo to chyba ona ma dwóch absztyfikantów a nie jeden z nich jest dwustronny

nie czytałam, to domysły, jeśli są błędne poprawię daj znać tylko

przez **Janka** » 5 grudnia 2014, o 21:35

Sol, wydaje mi się, że pani powinna być pierwsza, bo tak samo jak w "Słodkiej jak miód", ona jest od początku do końca główną bohaterką, a każdy z tych czterech panów ma dla siebie tylko po pół książki.

przez **•Sol•** » 5 grudnia 2014, o 21:43

Dobrze by było żeby jeszcze ktoś się wypowiedział. Bo w takim układzie jak dla mnie wygląda to tak jakby ci panowie między sobą mieli romans a nie z panią. No chyba że to jest na zasadzie ona + pan z którym była jako pierwszym + pan z którym była jako drugim.

przez **Janka** » 5 grudnia 2014, o 21:47

To jest dokładnie tak, jak piszesz. Ona plus pierwszy pan, plus drugi pan.
Myślę, że inaczej się tego nie da ująć.
Można byłoby najwyżej napisać: (część 1) ona + pierwszy pan (część 2) ona + drugi pan

przez **•Sol•** » 5 grudnia 2014, o 21:50

o tak może być najlepiej

przez **Janka** » 5 grudnia 2014, o 21:58

Sol, to chyba będzie gorzej, to jest za dużo informacji.

przez **•Sol•** » 5 grudnia 2014, o 22:01

ech to już sama nie wiem.
Serio, dobrze by było gdyby jeszcze ktoś coś powiedział bo widać że same mamy problem z podjęciem jednogłośnej decyzji.

przez **Janka** » 5 grudnia 2014, o 22:16

Też czekam cały czas, że zajrzy tu np. Agrest i się wypowie, co ona myśli na ten temat.

Niezależnie od tego, w jakiej formie będą wymienieni bohaterowie "Na przekór wszystkim" i "Słodkiej jak miód", to muszą dokładnie w takiej samej, być wymienieni przy obu tych książkach, bo schemat jest dokładnie taki sam.

przez **Janka** » 6 grudnia 2014, o 14:13

Lilia napisał(a):Na przekór wszystkim (część 1) Susannah Faulconer (Suzie) + Sam Gamble (część druga) Susannah Faulconer (Suzie) + Mitch Blaine
Słodka jak miód Honey Jane Moon + Dash Coogan + Eric Dillion

Sol, przepraszam, że dokładam Ci roboty, ale jeśli w "Na przekór wszystkim" bohaterowie wyszczególnieni są według części książek, to w "Słodkiej jak miód" też tak muszą być. Nawet jest to bardziej umotywowane, bo w niej bohater z pierwszej części później całkiem znika.

przez **•Sol•** » 6 grudnia 2014, o 15:06

Janko, nie ma sprawy, naprawdę

tylko na razie tak zostawiłam żeby były dwie wersje inne żeby jak wczoraj pisałyśmy jeszcze ktoś to skomentował. Pamiętam o tym czekam tylko na jeszcze jakieś opinie

przez **Janka** » 6 grudnia 2014, o 15:10

To super.
.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 11 grudnia 2014, o 19:26

Janko, to jeszcze jak znajdziesz gdzieś dokładnie bohaterów od 'Kocham bohaterów' wszystko będzie uzupełnione

Naniosłam to co znalazłam o imionach(tylko może tam jeszcze dokładniej, inaczej jest) i troszkę 'upiększyłam' pierwszy post

Pasuje?

przez **•Sol•** » 11 grudnia 2014, o 20:09

Duz, dla mnie bomba

potem się podlinkuje, ale to na finisz

pomogę Ci, mam nadzieję że zdążę :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 11 grudnia 2014, o 21:26

To dobrze

Nie martw się aż tak się nie rozpędziłam :evillaugh:

Skończysz pewnie przede mną

przez **•Sol•** » 11 grudnia 2014, o 21:33

Duz, akurat w to nie wierzę

w swoim poletku nie widzę jak na razie końca

przez **aur_ro** » 11 grudnia 2014, o 23:46

Janka napisał(a):
aur_ro napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Auro_ro, musisz kiedyś koniecznie "To musiałeś być ty" zarzucić.

Chcesz, żebym zęby potraciła z tego zgrzytania? Janka już mi podpowiedziała, co to może być...

Auro_ro, może nie będzie tak źle. W książce jest masa niedociągnięć, ale opowiedziana historia jest bardzo ładna i są tam bohaterowie, których można pokochać.
Zakładam, że Dana nie polubisz od razu, ale może docenisz jego przemianę w porządnego faceta.
Phoebe jest słodka i do kochania od samego początku.

Przeczytałam to i wcale nie musiałam lecieć do dentysty. Dan od poczatku wydał mi się symaptyczny, Phoebe też. Mimo, że nie do konca przekonuje mnie sposob w jaki SEP każe radzić sobie książkowej Phoebe z problemem gwałtu - tzn. uwazam, że po tym co przezywła byloby odwrotnie, taka dziewczyna nie wyzywałaby ubiorem i zachowaniem. Raczej wolałaby sie wtopić w tło. Ale to drobiazg. Róznie wszak ludzie reagują.

No więc, na szczęscie, nie znalazałam w "To musiałeś byc ty" tego elementu który tak mną ruszył przy "Wymysnych zachciankach".

przez **Papaveryna** » 11 grudnia 2014, o 23:53

Dla mnie strasznie fuj były jego seks-zabawy z byłą żonką :zalamka:

przez **aur_ro** » 11 grudnia 2014, o 23:59

Dla Dana też.........

Nie, nie przeszkadzało mi to kompletnie. Komiczne to było, zwłaszcza te jego żale, że chyba cierpi za dawne grzechy, skoro nie dane jest mu zaznać normalności w łózku. Dan, to jego poszukiwanie, pragnienie normalności było nawet na swój sposób wzruszające.
Chociaz przyznam, ze SEP tak rozegrała pierwszą scenę z żonką, że oczy mi na wierzch wyszły. Ale pozniej wszystko sie wyjasniło.

przez **Papaveryna** » 12 grudnia 2014, o 00:05

O to chodzi! Mnie ta scena totalnie zszokowała i jakoś potem nie umiałam dobrze myśleć o Danie. Zwłaszcza, że już mu się Phoebe zaczęła podobać, a z przedszkolanką żenić się chciał. Wkurzał mnie :disgust:

Ale mimo to lubię tę książkę

Będziesz czytać dalej Starsów?

przez **aur_ro** » 12 grudnia 2014, o 00:13

Czy będę dalej czytać Starsów? Pewnie tak, bo mówicie że to fajna seria. I pomimo tego, ze wątpię, by w jednej druzynie znajdowało się tylu szczerych romansowych bohaterów :lol:

Które z tego cyklu uważasz, Papaveryno, za najciekawsze?

przez **Papaveryna** » 12 grudnia 2014, o 00:29

Mnie się co i rusz odmienia :evillaugh:

Na pewno bardzo lubię "Kandydata na ojca" (3), bo jest zabawny i taki w moim guście, "Odrobinę marzeń" (4), przy której wszystkie płaczą, a ja jakoś nie, ale jest super, "Idealną parę" (6) uwielbiam choć bohater mlun nie z tej ziemi

Zresztą "Natchnienie" (5) i "Urodzony uwodziciel" (7) też są ok

Jedynie dwójki czyli "Podróży do nieba" nie trawię.

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum