przez ewa.p » 5 grudnia 2014, o 21:00
u mnie też juz malutkie chinki w dziecinnych pokojach stoją.W mojej wisi bombka na stojaczku,przynajmniej na razie.W pracy tez sobie powiesiłam dziś zrobiona bombkę...Porządki przedświąteczne jeszcze przede mna,ale dzieciaki sa od 19 ggrudnia w domu to mi pomogą...
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.