Margit Sandemo

przez **Zephire** » 6 października 2014, o 13:49

Ulvhedin też jest super

Jedna z moich ulubionych postaci męskich. Z kobiecych to chyba najbardziej lubiłam Sol, Villemo i Cecylię

I Ingrid jeszcze

przez **•Sol•** » 6 października 2014, o 16:16

prawda

zgodzę się co do wszystkich

Ale lubię też jeszcze Dominika, Marco, Tamlina... W sumie większość. O dziwo też baaardzo lubiłam Solvego mimo że był zły.

przez **Zephire** » 6 października 2014, o 20:45

Ja Solvego nie lubiłam ani trochę. Od samego początku. Natomiast Tamlina... Mmmmmmm, on był uroczy :bigeyes:

Super facet :bigeyes:

przez **•Sol•** » 6 października 2014, o 20:51

nie wiem czemu lubię Solvego. Podoba mi się książka o nim, może dlatego.
Nie to że go jakoś tam darzę sympatią, za to co zrobił Heikiemu powinien cierpieć, ale jego postać mnie intryguje. Jest taki dziwny. Nie umiem tego wytłumaczyć

nie czuję do niego sympatii ale lubię o nim czytać, może tak

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, ale jej bohaterki na ogół są infantylne ale w Opowieściach, w SoLL są bardziej życiowe.

Jakoś w ten sposób tego nie odbieram.

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, ale co było nie tak w 2 pierwszych tomach? Dopóki żyją Tengel i Silje to dla mnie są najlepsze książki. No może oprócz tych z Heikem

W drugim tomie przeszkadzało mi ciągłe przypominanie tego, co było wcześniej – myślałam, że tak będzie dalej. A tu niespodzianka!

przez **•Sol•** » 7 października 2014, o 18:13

może jestem przewrażliwiona

Właśnie w dalszych tomach nie ma takich rzeczy. Czasem coś jest wspomniane ale tak że nie czujesz natłoku.
Daj znać jak Ci się podobają poszczególne tomy

Po pięciu podobnie je oceniam, prócz dwójki – przez te powtórzenia.
Kończy się tym, że rodzina została rozdzielona lata, przynajmniej taka sugestia pada. Zainteresowało mnie to, ale chwilowo nie bardzo mam jak się za to brać.

przez **•Sol•** » 7 października 2014, o 18:27

to będą lata. A raczej dziesiątki lat. W pełnym składzie prędko się nie spotkają. Nie pamiętam czy na jakiś ślub czy inną uroczystość się nie zjechali wszyscy, ale to nie będzie prędko.
No i chyba też nie wszyscy mogli.
Teraz zaczyna się dziać dużo, ale i nie zawsze szczęśliwie. Życiowo jest i bardzo ciekawie

Domyślam się, że nie zawsze będzie szczęśliwie, już tak nie bywało. I również myślę, że może być ciekawie.

Przynajmniej przez ten czas zapomniałam większość z tego, co mi brat opowiadał.

Poczytywałam trochę sagę o Ludziach Lodu. Czasem oni tam padają jak muchy.
Niekiedy miewam takie dziwne odczucie, jakbym niektóre fragmenty już gdzieś widziała. Nie wiem, skąd to się bierze.

przez **•Sol•** » 25 października 2014, o 15:41

Umieralność jest spora to prawda.
wiesz skąd to wrażenie? Wcześniej czytałaś Opowieści

Sandemo lubi trochę się sobą inspirować

Nie, o to chodzi. To, że pojawia się kolejny zamek pełen tajemnic itp., to nic takiego, szczególnie że sama historia jest nieco inna, bo przecież nie chodzi dokładnie o to sama, że tak się wyrażę.
Po prostu niektóre fragmenty dotyczące Kolgrima wydawały mi się znajome, jakbym już je gdzieś widziała. Nie wiem dlaczego.

przez **•Sol•** » 25 października 2014, o 19:10

o to ciekawe...
Kolgrim w sumie był dość wyjątkowy, więc to zastanawiające.

Mam wrażenie, że niektórzy pojawiają się tylko po to, aby spłodzić potomka i do grobu. Biedny Tarjei nie zdążył się nacieszyć żoną, synem też nie miał okazji, życiem również nie bardzo.

Zastanawiam się teraz, czy nie wziąć jakiś dalszy tom…

przez **•Sol•** » 26 października 2014, o 11:20

nooo Tarjei biedny. Szkoda mi go było.
Niektórzy tak. O Tengelu III za wiele nie poczytasz na ten przykład

nie wszyscy są znaczącymi postaciami

Zauważyłam, nawet mała ilość dzieci nie sprawia, że każde dostanie dłuższą historię :wink:

Wygląda na to, że jednak przeczytam tę sagę :hyhy:

przez **•Sol•** » 27 października 2014, o 19:14

no nie

ale to by nie było takie ciekawe jakby każdy był dokładnie analizowany. Wiadomo że nie każdy się czymś wybijał, a o szarej codzienności czytać by nam się szybko znudziło

Bardzo się cieszę :smile:

Po prostu niektórzy mają łatwiej, a pewne osoby muszą dłużej popracować, nim będą mieć swoje pięć minut na szczęście.
Oni tam się zmieniają, to znaczy, gdy już schodzą na dalszy plan, co też jest interesujące.

przez **Księżycowa Kawa** » 3 grudnia 2014, o 00:08

„Ocalenie”, czyli Sandemo przenosi się na inny kontynent i opowiada trochę o nieszczęsnych Indianach itp.
Niemniej jednak nie tylko, gdyż również to jest historia Kierona O’Donella. Wdaje się on romans z pewną dziewczyną, której nie potrafi się oprzeć, a gdy ta zachodzi w ciążę, poczuwszy się zagrożony w swojej wolności, ucieka. Zwykle w takich przypadkach opowiada się historię owej pechowej dziewczyny, lecz Sandemo tym razem skupiła się na Kieronie, który wiał, aż się kurzyło i na swoje nieszczęście wpakował się w takie tarapaty, że zapewne w najgorszych koszmarach tego sobie by nie przewidział. Tak czy inaczej, zapewnił sobie takie przeżycia, że później nie musiał nawet się czołgać. Ach, te jego zmagania z sobą samym – coś niesamowitego. W każdym razie w efekcie przeżytych przygód wyleciały mu z głowy wszelkie głupoty i idiotyzmy. Naprawdę to wyszło rewelacyjnie :hahaha:

przez **•Sol•** » 3 grudnia 2014, o 17:38

ooo Kawo, zachęcasz

nie wiem czy mam swoje ale jak skończę co czytam to się wezmę nawet w ebooku.

przez **Księżycowa Kawa** » 3 grudnia 2014, o 18:08

Uważam, że to było naprawdę rewelacyjne i miałam świetny przy tym ubaw, aczkolwiek chyba nie powinnam, bo to historia z tych o przetrwaniu itp. No i chwilami naprawdę mieli ciężko. Właściwie prawie nie ma romansu, ale to nic. Poza tym w pewnej chwili fajnie leczył oraz jeden z nielicznych przypadków, gdzie natręctwo dziennikarzy się przydało.

przez **Levanda** » 7 grudnia 2014, o 16:59

Kurde, tej opowieści na pewno nie czytałam.

Ostatnio powtarzałam Irlandzki romans.

przez **•Sol•** » 7 grudnia 2014, o 17:08

miałam się zabrać ale jakoś się nie zbiegło :wstyd:

Lev, żebyś Ty wiedziała jakie ja mam zaległości w Sandemo. Wstyd i hańba

przez **Levanda** » 7 grudnia 2014, o 17:15

Cóż, ja wszystkiego też nie czytałam

przez **•Sol•** » 7 grudnia 2014, o 17:32

ale SoKŚ, SoCz i Tajemnicę Czarnych Rycerzy pewnie tak, a ja nie

Margit Sandemo

Kto przegląda forum