Teraz jest 4 października 2024, o 19:15

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 grudnia 2014, o 17:26

Scena, której ja z kolei nie pamiętam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 1 grudnia 2014, o 17:46

Ja też już mało :wink:
Ale lubię ją w sumie ze względu na "Nie będę damą". Na tym samym parkingu kłócą się Emma i Kenny, a Ted mówi coś w guście, że jego rodzice się bili na tym parkingu 20 lat temu. Emma na to, że tak to już bywa, że rodzice nieraz się pokłócą. A Ted, że oni się nie kłócili, oni się bili :evillaugh:
Albo jakoś tak :wink: Dlatego tak mi to utkwiło :wink:

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 1 grudnia 2014, o 17:47

Janko, może wyda sie to paradoksalne, ponieważ nazywam bohaterów obrzydliwymi. Ja tez ich lubię w pewnych aspektach. Rozumiem traume Dalliego - tak, jest w tym wiarygodny, podoba mi się walka Francesci, aby stworzyć siebie na nowo - bez taryfy ulgowej. To bardzo amerykanska story o self-made woman. A jednak nazywam ich obrzydliwymi, bo obrzydliwie zakłamana wydaje mi sie konstrukcja ich 'miłosci'. Jaka kobieta, majaca szacunek do samej siebie, tak potraktowana przez męzczyznę (pare dolców w garść i won, zejdz z oczu! *) tak gładko wchodzi z nim ponownie w zwiazek? A Dallie? Tylko raz jeden jesteśmy swiadkami jak w ciagu tych 10 lat przypadkiem w mieszkaniu swojej żony widzi foto Francesci i mysli sobie: "w zasadzie było mi z nia dobrze". Co? W jaki sposob było z nią dobrze, trzeba by zapytać. Przeciez nie było między nimi żadnej relacji, ani przyjacielskiej, ani uczuciowej. Był tylko seks. Seksualny epizod pośród wielu epizodów. Więc mamy pełne prawo rozumieć "w zasadzie było mi z nia dobrze" jako "miło mi sie ją posuwało".
Dlatego to co SEP sprzedaje jako 'love story' Dalliego i Francesci jest takie obrzydliwa i niewiarygodna. I oni są w tym tacy niesympatyczni... W kazdym razie w moich oczach.

* ta scena na parkingu...
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 1 grudnia 2014, o 17:55

No i ta scena parkingowa w ogóle nie powinna mnie bawić, a bawi, bo jak ja to czytałam nastawiałam się na straszny badziew, a mimo, że tak źle nie było to nie traktowałam tego wszystkiego poważnie :P
I zgadzam się, że ich historia nie jest ani ładna ani romantyczna. Mimo to czytało mi się to o dziwo fajnie :)

Auro_ro, musisz kiedyś koniecznie "To musiałeś być ty" zarzucić. Matkoooo, jak ja bym chciała Twoje wrażenia poczytać :hyhy:

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 1 grudnia 2014, o 18:00

Papaveryna napisał(a):Auro_ro, musisz kiedyś koniecznie "To musiałeś być ty" zarzucić.

Chcesz, żebym zęby potraciła z tego zgrzytania? ;) Janka już mi podpowiedziała, co to może być...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 grudnia 2014, o 18:02

On jej
Spoiler:

Serio?
Chyba przestanę go lubić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 1 grudnia 2014, o 18:04

aur_ro napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Auro_ro, musisz kiedyś koniecznie "To musiałeś być ty" zarzucić.

Chcesz, żebym zęby potraciła z tego zgrzytania? ;) Janka już mi podpowiedziała, co to może być...

Nie no jeśli masz od tego zetrzeć sobie zęby to może faktycznie lepiej nie :wink:
Ja pamiętam jak sama to czytałam donotwant

Janko, tak. Oni się bili. Do spóły :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 grudnia 2014, o 19:08

aur_ro napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Auro_ro, musisz kiedyś koniecznie "To musiałeś być ty" zarzucić.

Chcesz, żebym zęby potraciła z tego zgrzytania? ;) Janka już mi podpowiedziała, co to może być...

Auro_ro, może nie będzie tak źle. W książce jest masa niedociągnięć, ale opowiedziana historia jest bardzo ładna i są tam bohaterowie, których można pokochać.
Zakładam, że Dana nie polubisz od razu, ale może docenisz jego przemianę w porządnego faceta.
Phoebe jest słodka i do kochania od samego początku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 grudnia 2014, o 19:06

Moje wyobrażenie Sugar Beth Carey i Colina Byrne z "Czyż ona nie jest słodka?":
https://www.youtube.com/watch?v=Y-Kx9n1dgtA
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 2 grudnia 2014, o 20:02

fajna para.... :smile:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2014, o 21:57

a wiecie że nowa SEP ma kosztować 44,80? :shock:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 grudnia 2014, o 22:17

ale Amber do 21 grudnia sprzedaje połowę taniej, za 22,40 :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2014, o 22:19

Mam nadzieję, że na Arosie też w znośnej cenie będzie.
Kupię sobie na Święta. Chociaż wolałabym coś lepszego :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 grudnia 2014, o 22:21

Wątpię, byś na Arosie miała poniżej 30 zł :niepewny:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2014, o 22:23

Zobaczymy gdzie się będzie razem z przesyłką lepiej kalkulować :wink:
Chociaż przypomniało mi się właśnie że jeszcze jedną rzecz chciałam więc chyba jednak Aros :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2014, o 22:58

Lilia napisał(a):ale Amber do 21 grudnia sprzedaje połowę taniej, za 22,40 :hyhy:

widziałam. Ale obawiam się że w tym układzie premiera przeniesie się na po promocji. Jeden raz była taka akcja? Ze Sparks np...

też mam co kupić jeszcze więc będzie Aros ;) zwłaszcza że od Ambera trzeba by domówić coś jeszcze żeby się kalkulowało. Inaczej przesyłka pożre kasę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2014, o 23:06

Właśnie. A ja akurat jeszcze chcę książkę tej blogerki od włosów :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2014, o 23:10

tej co mi kiedyś mówiłaś że bloga czytasz, co ona jakieś mocno naturalne rzeczy poleca?
Książkę wydaje?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2014, o 23:16

Tak, dokładnie ta :P
Wiesz jak mnie pokarało stosowanie tych metod, ale jestem wielce ciekawa co też ona tam nawypisywała :hyhy:

Sol, offa robimy! :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2014, o 23:19

dobra, już nie bądź taka do przodu, dwa posty to nie off :P ale dobrze że mi palcem nie grozisz :evillaugh:

A! SEP też ma wątki włosowe w książce, nie zapominaj :P Włoskie wakacje i strzyżenie nożyczkami do paznokci które mnie za każdym razem jak powtarzam wprowadza w nieziemską zadumę :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2014, o 23:22

Wiesz trzeba pilnować porządku, bo jak się off zacznie ciężko go skończyć i ktoś nas okrzyczy :hyhy:

Aaaaa to tam przy końcu ona włosy obcinała, bo nie pamiętam już :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2014, o 23:28

Lili nam wybaczy ;)
ale fakt porządek musi być :evillaugh:

Tak, na końcu. Była ta jej metamorfoza wewnętrzna no i się musiała uzewnętrznić. Obgoliła czuprynę, zestroiła się w jakąś dziwną kieckę i poszła siać spustoszenie na przyjęciu kradnąc tę figurkę płodności.
Ale on był taki zauroczony jej nowym wyglądem że ach i och. Jak ja bym dokonała autostrzyżenia nożyczkami do paznokci to bym wyglądała jak ofiara kosiarki :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 grudnia 2014, o 02:01

wiedzmaSol napisał(a):SEP też ma wątki włosowe w książce

I wreszcie wiemy od czego pochodzi polski tytuł.
Tam miało być "Włosowe wakacje", ale ktoś w redakcji się pomylił i zrobił z tego "Włoskie".
wiedzmaSol napisał(a):Lili nam wybaczy ;)

Lilia może tak, ale ja nie.
Macie tu nie bałaganić.
Obrazek

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 3 grudnia 2014, o 11:00

wiedzmaSol napisał(a):a wiecie że nowa SEP ma kosztować 44,80? :shock:

No to mamy przedsmak tego co bedzie, kiedy wyjdzie ustawa (czy co tam oni smazą) o sztywnej cenie okladkowej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 grudnia 2014, o 12:53

A ja ciągle mam nadzieję, że jak wejdzie ustawa, to cena okładkowa bardzo spadnie. Strzelam, że na 30-35 zł.
Skoro w tej chwili są księgarnie, którym opłaca się zejść z ceną o 30 i więcej procent, to znaczy, że ze strony wydawnictw nie ma przeciwskazań do niskiej ceny i po ustawie taka też będzie możliwa.
A w tej chwili pewnie tylko straszą ceną, żeby kupujący odczuli ulgę po wejściu ustawy.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości