Mary Balogh

przez **Księżycowa Kawa** » 24 listopada 2014, o 00:24

Tak powoli przymierzam się do powtórzenia tego cyklu, tym razem we właściwej kolejności.

przez **aniazlipca** » 24 listopada 2014, o 11:11

Lia ja też powtarzałam :bigeyes:

przez **szuwarek** » 24 listopada 2014, o 12:21

mam zaznaczone w bb że czytałam ale nie pamiętam, poza Nocą miłości, która mnie strasznie denerwowała...

przez **Księżycowa Kawa** » 24 listopada 2014, o 19:33

To i owo pamiętam, ale wiele już mi umknęło.

przez **aniazlipca** » 25 listopada 2014, o 20:51

No i mam już wszystko przeczytane po pl tej Pani :wryyy:

Ciekawe czy coś będzie nowego.... :mysli:

przez **Księżycowa Kawa** » 25 listopada 2014, o 23:09

A znasz „A Matter of Class”?
Może w końcu coś jeszcze ukaże albo w oryginale trzeba będzie uzupełniać.

przez **Agrest** » 26 listopada 2014, o 10:32

Szczerze mówiąc zaczynam mieć złe przeczucia, bo już prawie rok nic nowego u nas nie wyszło, a przecież jest co wydawać - w Stanach już ukazała się czwarta część nowej serii. Choć z drugiej strony jak tak patrzę na daty premier, to w 2012 chyba nic Balogh u nas nie wyszło? Czyli taka długa przerwa to nie pierwszy raz...

przez **aniazlipca** » 26 listopada 2014, o 20:12

Kawo chyba nie znam tej serii....czy ona ukazała się u nas?
No ja też trochę się martwię...lubię tą autorkę i czekam na coś nowego od niej....

przez **Księżycowa Kawa** » 27 listopada 2014, o 22:30

Faktycznie, dawno nic już nie było.
Nie ukazała się, ale można przeczytać.

przez **aur_ro** » 2 grudnia 2014, o 10:42

Zachęcona tą waszą wymianą zdań powróciłam na moment do Balogh, od której w zasadzie rozpoczęłam wedrówkę po romansoholicznych ściezkach. Zabrałam sie za te jej książki które jakoś jeszcze ominełam. I jeszcze raz się przekonałam, że Balogh to klasa sama w sobie.
Domyślam sie dlaczego "Zatańczymy?" (Dancing with Clara) jest dość ostro oceniana przez część romansowych czytelniczek na GR, ale na pewno nie zasluguje na oceny niskie. Bo to jest doskonale napisana, ciekawa historia. Postacie gł. bohaterów są skomplikowane, nie płaskie. Taki gorzki romans.

przez **Fringilla** » 2 grudnia 2014, o 16:40

nom, nieczęsto się zdarza, aby romans, gdzie bohater faktycznie zdradza, jednak romansem pozostał...

przez **aur_ro** » 2 grudnia 2014, o 19:05

Zdecydowanie. Zatanczymy wychodzi poza ramy romansu jaki generalnie jest lubiany, stąd takie skrajne oceny. Gł. bohater pokazany jest uczciwie, bez niedomówień i pudru. Tu nawet HEA nie jest bajkowe.

przez **Księżycowa Kawa** » 2 grudnia 2014, o 19:06

Racja, zgadza się z tym, że to bardzo dobrze napisana historia. Nawet powtarzałam.

przez **Agrest** » 2 grudnia 2014, o 19:13

aur_ro napisał(a):Zdecydowanie. Zatanczymy wychodzi poza ramy romansu jaki generalnie jest lubiany, stąd takie skrajne oceny. Gł. bohater pokazany jest uczciwie, bez niedomówień i pudru. Tu nawet HEA nie jest bajkowe.

Oni się pokazują w trzeciej części cyklu (o Harriet i Archiem) i HEA bez zarzutu

przez **Księżycowa Kawa** » 2 grudnia 2014, o 19:19

I tego trzeba szukać w oryginale, bo wydawnictwo zapomniało o tym.

przez **aur_ro** » 2 grudnia 2014, o 20:45

Agrest napisał(a):
aur_ro napisał(a):Zdecydowanie. Zatanczymy wychodzi poza ramy romansu jaki generalnie jest lubiany, stąd takie skrajne oceny. Gł. bohater pokazany jest uczciwie, bez niedomówień i pudru. Tu nawet HEA nie jest bajkowe.

Oni się pokazują w trzeciej części cyklu (o Harriet i Archiem) i HEA bez zarzutu

Tak się domyślałam, bo dużo w 2. czesci jest spraw z 1-szej, więc per analogiam...
Pewnie wrzucę na ruszt Tempting Harriet, chociaż Archi w 2-giej czesci jest ohydny, obleśny.

No własnie, Kawo, szkoda że ten cykl nie jest w całosci przetłumaczony. Po "Zatanczymy" podejrzewam, ze to ciekawa seria jest.

przez **Księżycowa Kawa** » 2 grudnia 2014, o 20:52

W sumie jak czytałam, nie wiedziałam, że to cykl. Pewnego dnia poszukam w oryginale i może wtedy całość…

przez **szuwarek** » 2 grudnia 2014, o 21:15

Fringilla napisał(a):nom, nieczęsto się zdarza, aby romans, gdzie bohater faktycznie zdradza, jednak romansem pozostał...

no raczej... :niepewny:

przez **klarek** » 2 grudnia 2014, o 21:25

dobrze oceniłam tę książkę, ale nie lubię jej, choć doceniam

przez **basik** » 2 grudnia 2014, o 21:50

a ja nie czytałam, ale stoi na półce, więc może kiedyś....

przez **Lilia ❀** » 2 grudnia 2014, o 22:13

A ja czytałam lata temu, ale już niewiele pamiętam. Tylko scenę

Spoiler:

. Nawet nie wiem, czy mi się podobało :niepewny:

przez **LiaMort** » 2 grudnia 2014, o 22:18

hm... a mi się podobało na 6.xD wg biblionetki. ;P

przez **Lilia ❀** » 2 grudnia 2014, o 22:20

Czytałam przed erą bbn, więc nie mam oznaczonej.

przez **Księżycowa Kawa** » 2 grudnia 2014, o 23:29

Lilia napisał(a):A ja czytałam lata temu, ale już niewiele pamiętam. Tylko scenę

Spoiler:

jak stanęła na nogi przed nim

. Nawet nie wiem, czy mi się podobało

Zawsze można sobie zrobić powtórkę :wink:

przez **Agrest** » 2 grudnia 2014, o 23:31

Księżycowa Kawa napisał(a):I tego trzeba szukać w oryginale, bo wydawnictwo zapomniało o tym.

Na pociechę ci powiem, że Balogh pisze dość prosto, a te książki są krótkie

Mary Balogh

Kto przegląda forum