Natalie powracają, by uciec w wielkim stylu...
W Międzyzdrojach, uroczej nadmorskiej miejscowości wypoczynkowej, gdzie zazwyczaj najgorszą plagą są kieszonkowcy, zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Nikt nie wie, kim była ofiara morderstwa. W tym samym czasie ktoś włamuje się do pustego pokoju w eleganckim hotelu. Nie ma żadnych śladów, nic nie ginie. Policja jest bezsilna. Traf chce, że właśnie wtedy nad polskim morzem odpoczywają siostry Sucharskie. Nieoczekiwanie mężczyźni ich życia sprawili im zawód, tak więc Natalie postanowiły uciec z domu. Ale jak długo można leżeć bezczynnie na plaży? I co robić, gdy z nieba leje się piekielny żar? Siostry na własną rękę zaczynają prowadzić śledztwo, wchodząc w drogę miejscowym stróżom prawa. Jak to Natalie.
wiedzmaSol napisał(a):Czy ta książka taka jest, czy generalnie styl autorki?
wiedzmaSol napisał(a):Chyba mam spaczone poczucie humoru.
Mówiłyście że przy Rudnickiej się rechocze. No kurka, czytam te Natalie i może z raz pod nosem się uśmiechnęłam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości