Teraz jest 10 listopada 2024, o 19:10

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 24 listopada 2014, o 15:07

A nie wiem bo mam to na Kindlu. Wiem, ze po którymś tomie zmienia mi się ciut wygląd i tłumaczenie(niektóre imiona i nazwy były pozostawione w angielskiej wersji, a teraz mam je tłumaczone).
Ostatnio edytowano 24 listopada 2014, o 21:45 przez almani, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 listopada 2014, o 15:48

Sądzę, że to są raczej stare wersje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 24 listopada 2014, o 21:43

To aż taka rozbieżność jest między wydanymi przez Amber a tymi z Fabryki?
Sol, coś mi mówiła o tym :mysli:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 24 listopada 2014, o 21:45

No w niektórych tomach mam Komandosa , a w innych był Ranger na przykład.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 listopada 2014, o 21:48

Almani, to na 100 procent masz stare, bo w nowych zawsze jest Komandos.
duzzza22 napisał(a):To aż taka rozbieżność jest między wydanymi przez Amber a tymi z Fabryki?

Nie czytałam jeszcze nowych, ale wydaje mi się, że to nie są wielkie różnice. Raczej kosmetyczne poprawki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 listopada 2014, o 14:47

No dobra, poszukam u siebie nowszych albo może skusze się na angielskie. :mysli:
Przydałoby się poznać co było wzorem dla KA :lol: I skoro Rock Chick porównują do Plumki :hyhy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 listopada 2014, o 00:59

Duzz, nie musisz wszystkich części na raz. Spróbuj jedną na początek. Najlepiej tom pierwszy, bo jak Ci się spodoba, to dalej polecisz po kolei.
A pewnie się spodoba.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 listopada 2014, o 15:27

Pierwszy czytałam już kiedyś i mnie nie wzięło jakoś.
Tak planuję, żeby złapać teraz pierwszą, ale nowszą i jeszcze może do 4 części na początek. :mysli:
Chciałam kilka dni temu na allegro sobie je ustrzelić, ale zapomniałam o aukcjach :zalamka:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 listopada 2014, o 18:30

Jak Cię nie wzięło, to może być, że i za drugim razem nie weźmie.
W razie czego, trudno.
Te książki wprawdzie dobrze podchodzą pod masowe gusta, ale to nie znaczy, ze muszą być dla każdego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 listopada 2014, o 19:17

Ale ta pierwsza jest taka ciut poważniejsza moim zdaniem. I trochę dziwna, trzeba się przyzwyczaić do stylu autorki i tak dalej :wink:
Bardzo lubię jedynkę, ale jak zaczęłam czytać sama nie wiedziała co o tym myśleć :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 listopada 2014, o 19:20

A w ogóle Jedynka w starym wydaniu po polsku to maksymalna tragedia. Jakbym nie znała wcześniej wersji niemieckiej, to nic by mnie nie zmusiło do czytania.
Może racja, że jak Duzz wypróbuje nową wersję, albo oryginał, to lepiej jej się to przyjmie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 listopada 2014, o 19:24

No ja tę nową czytałam właśnie i tak strasznie nie było :wink:
Ale dla mnie dużo lepsza była dwójka. Uwielbiam ją, bo jest mega zabawna. Musze wreszcie zażądać zwrotu jej i jedynki od mojej chrzestnej bo bez przesady. Ileż można przetrzymywać książki :disgust:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 listopada 2014, o 19:33

No pewnie, zażądaj. Jak ich nie czyta, to niech przynajmniej nie więzi.

Zawsze żałowałam, że nie czytałam Plumek według poprawnej kolejności (dopiero od tomu 10 lecę chronologicznie), ateraz myślę, że może dobrze się stało, bo może pierwsza nie zassałaby mnie tak, jak te dalsze.

Choć Jedynka dla mnie też była doskonała. Było kilka świetnych zwrotów akcji, parę niezapomnianych scen.
Wątek kryminalny jest bardzo skomplikowany z powodu przeplatania się strasznie dużej liczby bohaterów. Każdy drugoplanowy bohater coś dodaje do sprawy, trzeba nad tym wszystkim zapanować i nadążyć.
Ale najlepszy dla mnie był sposób, w jaki Plumka złapała w końcu Morellego. To było jednocześnie bezczelne i zrozumiałe. Zaskoczyła mnie maksymalnie. Tej sceny nigdy nie zapomnę. Należało się mu, bo sobie z nią leciał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 listopada 2014, o 19:37

A jak mu samochód gwizdnęła i jak ją przypiął kajdankami do tego czegoś pod prysznicem, nie wiem jak to się poprawnie nazywa :rotfl:
Zgadzam się co do wątku kryminalnego. Naprawdę dużo tych nazwisk było i mi się cały czas pierniczyło.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 listopada 2014, o 19:43

Możliwe, że w każdej z tych książek jest tak dużo bohaterów drugo- i trzecioplanowych oraz epizodycznych, ale chyba tylko w Jedynce wszyscy są tak bardzo wplątani w główny wątek.
W następnych tomach jest chyba zawsze większe rozdzielenie wątku kryminalnego od sensacyjnego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30761
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 listopada 2014, o 21:20

ja czytałam najpierw to stre tłumaczenie,a później nowe.To z Fabryki jest dużo lepsze
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 listopada 2014, o 00:53

Na szczęście, bo te książki zasłużyły na dobre tłumaczenia.

Mam jeszcze ciągle marzenie, żeby wydano po polsku także pozostałe książki pani Evanovich.
Kiedyś najbardziej zależało mi na "Metro Girl" i "Motor Mouth", a teraz jeszcze do tego doszła nowa seria pisana wspólnie z panem od Monka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2014, o 12:35

Janko, pamiętasz my kiedyś porównywałyśmy jakiś fragment. Fabryka wypadła lepiej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 listopada 2014, o 19:57

Pamiętam, to było z tomu drugiego.
Fabryki było ładniejsze, ale różnice w tamtym fragmencie były malutkie.
Myślę, że w pierwszym wydaniu też nie powycinali żadnych scen ani nie narobili innego kuku, tylko po prostu nie dopieścili szczegółów.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2014, o 20:00

dokładnie. Moment jak Steph wjeżdża Błękitem w Morrelego a ten do niej mówi że ona nie śpi po nocach tylko myśli jak mu dokuczyć. Tylko w bardziej brukowanych słowach.
Fabryka przełożyła to dosadniej. Wtedy może było bardziej pilnowane żeby nie klęli w książkach. No i tłumaczka młodsza i w nowszych czasach pracująca i pewnie swoje to też zrobiło.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 listopada 2014, o 20:03

Chyba nie. Pierwsze tłumaczenie wypadło jeszcze w czasach, gdy cenzura dopiero od nowa się rodziła, po jej wielkim upadku na przełomie lat 80-tych i 90-tych. Teraz jest na pewno większa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 listopada 2014, o 23:43

Pani Evanovich ma dryg do wprowadzania oryginalnych zwierząt do akcji. Właśnie się dowiedziałam, że w tomie 20 jest żyrafa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 listopada 2014, o 01:11

Janeczko, ale jaką funkcję pełni ta żyrafa?
Mam nadzieję że nie jest to kolejne zwierzątko Steph i Joe'go...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 listopada 2014, o 01:18

Bardzo możliwe, że żyrafa jest FTA.
(Przy okazji: jak się nazywa uciekinier w polskich tłumaczeniach?)
Stephanie musi ją ganiać po ulicach Trenton. Tak napisano w niemieckim blurbie. Do oryginału jeszcze nie zaglądałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 listopada 2014, o 11:25

chodzi o NS (Nie Stawił się)?
Żyrafa? Zabiła kogoś? :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości