Świąteczne smakołyki

przez **Desdemona** » 26 listopada 2014, o 22:59

...będe robić na 3 pierniki a z resztek ciasta jak zostanie to pierniczki gwiazdki :cheer:

....i fakt pamiętać musze o cieście.... :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 listopada 2014, o 23:11

No to masz kochana troszkę do zrobienia

Ale piernik jest serio, przepyszny :drool:

I trzeba go troszkę przed świętami zrobić, ale wszystko jest w przepisie od Sol, a jeśli nie to tak mniej więcej 20 grudnia, żeby na święta był dobry

Zresztą Sol pewnie nam przypomni :shades:

przez **klarek** » 26 listopada 2014, o 23:37

Duzzz, swojska kapusta :padam:

przez **joakar4** » 26 listopada 2014, o 23:51

Tak kusicie tym piernikiem, że może też zrobię w sobotę. U mnie co roku robi się pierniki, które smakują jak Katarzynki i są mięciutkie od początku. Piernika jako takiego nigdy nie mieliśmy :mysli:

przez **Dorotka** » 27 listopada 2014, o 02:12

Za klasycznym piernikiem nie przepadam, więc go nie robię, ale za to co roku piekę ogromną ilość pierniczków, które potem rozdaję w ramach prezentów gwiazdkowych, a część wieszam na choince. Tegorocznych jeszcze nie robiłam, ale może jutro, albo najdalej w sobotę, zagniotę ciasto.

przez **Janka** » 27 listopada 2014, o 02:26

Nie wiem, czy w Polsce leci taka reklama, ale w niemieckiej telewizji podpatrzyłam, że można zrobić ciasteczka/pierniczki w formie kółeczek różnej wielkości z dziurkami jak w guzikach. Potem poukładać je malejąco według wielkości, przez dziurki przewlec wstążeczkę i sprezentować komuś ciasteczkowe/pierniczkowe choinki.

Mówi to Janka, która sama w życiu nie upiekła niczego, nawet najmniejszego ciasteczka.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 27 listopada 2014, o 15:08

klarek napisał(a):Duzzz, swojska kapusta

Raz zrobiliśmy i się nam spodobało :mrgreen:

No i że jej zawsze za dużo to rozdajemy po rodzinie, znajomych

Ale przyznaję, że najwięcej chyba śmiechu i frajdy jest z jej robienia. Wujaszek co nas wczoraj nawiedził też robi swoją :lol:

Tyle, że on kupuje gotową poszatkowaną, a my szatkujemy prawie w taki sam sposób jak ta pani :lol:

Janko, ja widziałam tylko takie
Obrazek

Dorotka napisał(a):Za klasycznym piernikiem nie przepadam, więc go nie robię, ale za to co roku piekę ogromną ilość pierniczków, które potem rozdaję w ramach prezentów gwiazdkowych, a część wieszam na choince. Tegorocznych jeszcze nie robiłam, ale może jutro, albo najdalej w sobotę, zagniotę ciasto.

A przepis już był? :mysli:

przez **Janka** » 27 listopada 2014, o 15:15

Duzz, prześliczne.
Szczególnie środkowa.
Gdybym sama próbowała takie upiec, to pewnie wyszłyby mi pokraki.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 27 listopada 2014, o 16:13

Fajna dekoracja na stół z takich pierniczków

I na prezent ładnie zapakowane też świetne

Nie wiem co mi by z tego wyszło. :lol:

Pewnie ciastka jeszcze jako tako, ale lukier.. no nie wiem

przez **Janka** » 27 listopada 2014, o 16:19

Kupiłam sobie niedawno pierwszą w życiu formę do pieczenia. W kształcie choinki.
Tylko jestem cwana i zamierzam ją wykorzystać inaczej. Znaczy po mojemu.
Zamiast ciasta z mąki itd, rozpuszczę polewę czekoladową i zmieszam z cornflakesami lub skórką pomarańczową, lub jednym i drugim na raz.
Wleję do foremki i popatrzę, co mi z tego wyjdzie.
Może choinka.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 27 listopada 2014, o 16:30

Janko

Nie lepszy blok czekoladowy

Do garnuszka rozpuścić masła, potem mleko w proszku, cukier, kakao i jak wszystko będzie jednolitą masą dać płatki kukurydziane pokruszone np. :wink:

przez **Dorotka** » 27 listopada 2014, o 19:22

Duzz - wstawiałam już przepis na pierniczki, ale nie mogę go znaleźć, więc podam go jeszcze raz:

PIERNIKI - pyszne i delikatne.

Składniki:
- 5 jaj
- 0,5 kg cukru
- 1,5 kg mąki
- 0,5 kg miodu
- 0,5 kg tłuszczu [ja daję Kasię]
- 0,5 łyżki sody
- 1 proszek do pieczenia (15 - 20 g)
- 5 dkg kakao
- 5 dkg przyprawy do pierników
- zmielony cynamon i goździki (po małej łyżeczce)

- Połowę cukru rozpuścić na złoty kolor [dobrze jest dodać odrobinę wody, żeby karmel się nie skawalił].
- Resztę cukru ubić z 5 jajkami.
- Gdy cukier się rozpuści dodać tłuszcz i miód - chwilę gotować.
- Do miski wsypać mąkę, przyprawy, kakao, sodę, proszek - do tego wlać przestudzoną masę i ubite jajka.
- Wszystko dobrze wyrobić.
- Odstawić na parę dni w chłodne miejsce .
- Rozwałkować na grubość 5 mm, wykrawać foremką pierniczki [pamiętajcie o dziurkach, jeśli chcecie je wieszać na choince]. Piec w temp. 170 stopni około 12 minut.
- Na drugi dzień po upieczeniu zapakować do puszki .

To ciasto na pierniczki jest fenomenalne, bo jest bardzo plastyczne, nie klei się do rąk i stolnicy, świetnie się z niego wykrawa przeróżne kształty, a po upieczeniu pierniczki są pulchniejsze, ale nie zniekształcają się. No i rzecz chyba najważniejsza - to ciasto nie musi długo leżakować w chłodzie, jeśli nie ma się czasu, to jednego dnia je zagniatasz, a drugiego pieczesz. I można je upiec nawet na tydzień przed świętami i tak będą dobre.

Gdzieś miałam zdjęcia tych pierniczków, ale tu na forum wygasły, a nie mam teraz czasu ich szukać w domowych archiwach zdjęciowych. Ale jak znajdę, to wkleję, żebyście się przekonały, jakie cuda można z tego ciasta zrobić.

przez **Desdemona** » 27 listopada 2014, o 20:14

super Dorotko....będę je robić... :cheer:

przez **ewa.p** » 27 listopada 2014, o 23:17

robiłam je zw zeszłym roku z tego przepisu,pyszne były,zwłaszcza jak juz troszke poleżały...
w tym roku chyba zaryzykuje ten dojrzewający piernik,najlepiej w sobote go sobie zrobię...

przez **Księżycowa Kawa** » 27 listopada 2014, o 23:22

U nas również w podobny sposób się szatkuje kapustę, w tym roku znowu, bo ponoć do tej kupowanej dodaje się jakieś chemii.

przez **klarek** » 27 listopada 2014, o 23:27

Ja może nawet bym i poszatkowała, ale nie mam gdzie tego trzymać

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 listopada 2014, o 18:22

Dorotka napisał(a):Duzz - wstawiałam już przepis na pierniczki, ale nie mogę go znaleźć, więc podam go jeszcze raz: ....

Gdzieś miałam zdjęcia tych pierniczków, ale tu na forum wygasły, a nie mam teraz czasu ich szukać w domowych archiwach zdjęciowych. Ale jak znajdę, to wkleję, żebyście się przekonały, jakie cuda można z tego ciasta zrobić.

Kochana, widziałam gdzieś ten przepis i chyba nie wiem czy też nie spisywałam go gdzieś, ale u mnie przepadł.

Jak znajdziesz chwilkę, żeby poszukać zdjęć to byłoby super

A co do ciasta to jeszcze jedno pytanie odnośnie tego jak je wyrabiasz to jakie powinno być? Czy wyrabiane w KA czy też ręcznie i powinno ładnie odchodzić od dłoni?

Księżycowa Kawa napisał(a):U nas również w podobny sposób się szatkuje kapustę, w tym roku znowu, bo ponoć do tej kupowanej dodaje się jakieś chemii.

Nie tyle co chemii co po prostu octu

przez **•Sol•** » 28 listopada 2014, o 18:24

Chemii też

kiedyś widziałam w takiej kapuście specyficzny nalot. Dosypują jakiegoś słabego kwasu. Albo dolewają, tu było na szybko bo ludzie się rzucili na tę kapustę i zapomnieli rozrobić. Wiecie chcieli w beczce wymieszać proszek z wodą ale za mało wody i... klops.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 28 listopada 2014, o 22:28

Czyżby kwasek cytrynowy? :zalamka:

Masakra

Z octem się spotkałam. Czasem jak kupowałam to w takich wiaderkach plastikowych na targu i było i było wtedy. Jednak zraziłam się przez to, że właśnie trafiłam na taką z octem

przez **Księżycowa Kawa** » 28 listopada 2014, o 23:46

duzzza22 napisał(a):Nie tyle co chemii co po prostu octu

W dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe, niestety, niekoniecznie w pozytywnym sensie.

przez **Dorotka** » 29 listopada 2014, o 00:18

duzzza22 napisał(a):
Dorotka napisał(a):Duzz - wstawiałam już przepis na pierniczki, ale nie mogę go znaleźć, więc podam go jeszcze raz: ....

A co do ciasta to jeszcze jedno pytanie odnośnie tego jak je wyrabiasz to jakie powinno być? Czy wyrabiane w KA czy też ręcznie i powinno ładnie odchodzić od dłoni?

To ciasto będzie gęste i konsystencją będzie przypominało plastelinę. Świetnie się wyrabia, świetnie się rozwałkowuje, nie lepi się do rąk ani do stolnicy, bez problemu wykrawa się z nich przeróżne kształty. Tylko trzeba przestrzegać grubości, bo jak będą zbyt cienkie, to szybciej stwardnieją. A co do wyrabiania, to jeśli twój KA je uciągnie, to czemu nie. Jutro chyba je wreszcie zagniotę, to sobie przypomnę co i jak, i dam ci znać. :wink:

A tu są fotki:

Pierniczki przed pieczeniem:
Obrazek

I po upieczeniu:
Obrazek

I polukrowane:
Obrazek

przez **Księżycowa Kawa** » 29 listopada 2014, o 00:20

Znakomicie to wygląda i sporo tego jest.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 listopada 2014, o 14:14

Dorotka napisał(a):
duzzza22 napisał(a):
Dorotka napisał(a):Duzz - wstawiałam już przepis na pierniczki, ale nie mogę go znaleźć, więc podam go jeszcze raz: ....

A co do ciasta to jeszcze jedno pytanie odnośnie tego jak je wyrabiasz to jakie powinno być? Czy wyrabiane w KA czy też ręcznie i powinno ładnie odchodzić od dłoni?

To ciasto będzie gęste i konsystencją będzie przypominało plastelinę. Świetnie się wyrabia, świetnie się rozwałkowuje, nie lepi się do rąk ani do stolnicy, bez problemu wykrawa się z nich przeróżne kształty. Tylko trzeba przestrzegać grubości, bo jak będą zbyt cienkie, to szybciej stwardnieją. A co do wyrabiania, to jeśli twój KA je uciągnie, to czemu nie. Jutro chyba je wreszcie zagniotę, to sobie przypomnę co i jak, i dam ci znać.

Pytanie o konsystencję było zasadnicze, bo w piątek wyrobiłam je :lol:

Tyle, że ręcznie nie dałam rady, ale to pewnie winna jeszcze zbyt słabo ochłodzonej mieszanki cukru, miodu, masła :lol:

Moje pseudo KA dało sobie z tym rade, na szczęście

Ale zaczęłam się zastanawiać czy jednak wszystko dobrze zrobiłam czy mam od początku robić ciasto

Stoi sobie w chłodnym pomieszczeniu, ale teraz kolejne moje pytanie czy może zmarznąć? Nic mu się nie stanie jak się troszkę przymrozi? Jeszcze nie jest aż tak zimno, ale wolałabym jak coś w czasie je przenieść do lodówki. Nie mam w niej miejsca, więc trzymam na ganku, takim wiatrołapie, nieogrzewanym :zalamka:

Pierniczki wyglądają super :bigeyes:

Już się nie mogę doczekać wycinania :cheer:

I bez problemu może sobie leżeć dłużej?

przez **Dorotka** » 30 listopada 2014, o 16:54

W chłodnym miejscu ciasto na pierniczki może leżeć i leżeć do dwóch, a nawet trzech tygodni. Jeśli trzymasz je na ganku, to owiń garnek folią, żeby wilgoć się do nich nie dostała.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 30 listopada 2014, o 17:05

Dzięki kochana :padam:

Przykryte mam ściereczkami, bo stoi obok piernika Sol :wink:

To spokojnie sobie zrobię jeszcze za tydzień

Bałam się, że może zbyt wcześnie wyrwałam się z tym ciastem :mrgreen:

Nie przeczę, że już bym zjadła chodź z jednego pierniczka, bo ciasto jest pyszne :drool:

Świąteczne smakołyki

Kto przegląda forum