Teraz jest 21 listopada 2024, o 21:56

Kochaj mnie zawsze - Johanna Lindsey (wiedzmaSol)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 listopada 2014, o 17:53

No mają ;) ale jestem pewna że to jest to. Ale nie ma co się sugerować blurbem, bo tam kłamią.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 listopada 2014, o 19:16

I to na potęgę! A to nie tutaj pada określenie: młodzieniec? :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 listopada 2014, o 19:19

jak nie jak tak :evillaugh:
Do posiadłości Sherring Cross, zamieszkanej przez księcia Davlina St. Jamesa, jego młodą małżonkę i synka przybywa Kimberly Richards, córka hrabiego Amburough. Hrabia, gbur i despota, wysłał córkę do księcia, by ten pomógł jej znaleźć męża. Obecność córki w domu jest mu niewygodna ze względu na planowane nowe małżeństwo. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności do Sherring Cross przybywa w tym samym czasie Lachlan MacGregor, właściciel podupadłego zamku w górach północnej Szkocji, mężczyzna młody i piękny, niestety, o mrocznej przeszłości. Lachlan rozkochuje w sobie Kimberly, uwodzi ją, a potem proponuje małżeństwo. Dziewczyna nie wie jednak, czy może wierzyć w szczerość jego uczuć. Czy piękny młodzieniec zamierza kosztem nieszczęsnej Kimberly wejść w posiadanie pokaźnego majątku MacGregorów, czy też jego miłość do niej jest prawdziwa?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 listopada 2014, o 19:27

A prawda, był nawet piękny młodzieniec. O rety, co za koszmarny pomysł! Cieszę się przed nie czytałam, bo chyba nie dałabym rady pokonać mego wstrętu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 listopada 2014, o 19:28

koszmarnie koszmarny. Ale na szczęście książka bardzo dobra, tylko blurb popsuty ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 listopada 2014, o 19:30

I zniechęcający, jeśli ktoś w ten sposób wybiera sobie lekturę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 listopada 2014, o 19:34

to prawda.
Przez niego zabierałam się do tej książki jak pies do jeża i dobrze że mnie Very pogoniła.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 listopada 2014, o 19:36

Dobrze jest mieć kogoś, kto poinformuje, że nie ma czego się obawiać, skoro wydawnictwa odwalają taką chałę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 listopada 2014, o 19:38

ale widzisz, mimo informowania było ciężko ;)
uroiło mi się że to średniowiecze.
W ogóle wydawnictwa powinny przemyśleć sprawę blurbów. Czasem na tym mocno tracą.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 listopada 2014, o 19:47

Zdecydowanie tak, ale mam wrażenie, że oni to tak naprawdę mają gdzieś.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 listopada 2014, o 20:03

LiaMort napisał(a):hm.. ja tam czytałam na pewno to.. mam ocenione nawet. ;)

Dokładnie tak jak ja :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 15 listopada 2014, o 21:35

Księżycowa Kawa napisał(a):A prawda, był nawet piękny młodzieniec. O rety, co za koszmarny pomysł! Cieszę się przed nie czytałam, bo chyba nie dałabym rady pokonać mego wstrętu.

O to to. Ten blurb to totalny bełkot. Chyba jakiś świr na mocnych lekach go pisał :roll:

Poprzednia strona

Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości