Jak mieszkamy?

przez **klarek** » 7 listopada 2014, o 16:50

Orszak suuuuper

przez **Agrest** » 7 listopada 2014, o 19:32

Szkoda, że takich nie było 20 lat temu, no ale cóż

przez **klarek** » 7 listopada 2014, o 19:40

Dopiero teraz zobaczyłam puszki. Musze kupić na ciastka prezentowe

przez **joakar4** » 7 listopada 2014, o 20:50

super ten orszak :bigeyes:

muszę poprosić siostrę żeby mi kupiła

my w tym roku zmieniamy kolory na choince i już zaczęliśmy kupować bombki :hyhy:

przez **Desdemona** » 7 listopada 2014, o 20:56

właśnie jeszcze te puszki są super....będą na ciacha :cheer:

przez **Agrest** » 7 listopada 2014, o 21:27

Widzę, że i wam przypadł do gustu orszak :lol:

Cytując za Dziennikiem pierwszoklasistki, który w dzieciństwie przybliżył mi ten obyczaj, "życie byłoby okropne bez Łucji i krasnali" :lol:

przez **Janka** » 7 listopada 2014, o 22:01

joakar4 napisał(a):my w tym roku zmieniamy kolory na choince i już zaczęliśmy kupować bombki

Jaki kolor tym razem?

przez **joakar4** » 7 listopada 2014, o 22:57

złoto - srebrny

Kilka lat mieliśmy czerwoną, w zeszłym roku złoto- czerwoną i już nam się ta czerwień znudziła.

przez **Janka** » 8 listopada 2014, o 12:32

Super. Przy srebrnym na pewno odpoczniecie od czerwonego.

przez **joakar4** » 8 listopada 2014, o 13:16

Przekonuję ich żeby dorzucić jeszcze trochę zielonych albo niebieskich bombek, takich pastelowych. :mysli:

przez **Janka** » 8 listopada 2014, o 13:30

Ja bym była przeciwko.
Do pastelowych z rodziny kolorów zimnych nie domieszałabym już złota. Tylko samo srebro.
Jeśli gdzieś mieszam srebro i złoto, to staram się, żeby występowały w równych proporcjach i żeby nie było już innych kolorów, bo może powstać efekt, że to nieprzemyślany bałagan daltonisty.

przez **joakar4** » 8 listopada 2014, o 13:36

myślałam też o takich zielonych bombkach, ale rodzina jest na nie
Obrazek

przez **Janka** » 8 listopada 2014, o 13:54

Joakar, to pewnie jest efekt różnicy pokoleń.
Są sprawy, do których Twoi rodzice są od dziecka przyzwyczajeni i jest im trudno uznać zmiany.
Np. łączenie różnych deseni lub wzorów. Za czasów Twoich rodziców to było niedozwolone.
Jak młodzież się ubierze w ciuchy, które nie mają prawa do siebie pasować, to efekt jest wyśmienity, jak zrobiłby to ktoś starszy, to będzie, jakby ubierał się w ciemnym pokoju.
To samo jest z łączeniem kolorów w dekoracjach.
Pomysł młodej osoby będzie świetny i efekt byłby doskonały, tylko przekonanie do tego kogoś starszego nie będzie łatwe.

przez **Levanda** » 8 listopada 2014, o 19:56

Desdemona napisał(a):fajna promocja jest w Home&you...wszystko -25% na przecenione też... http://home-you.com/pl/
obkupiłam się kocami ...

i podkładki na stół do jadalni...
i zestaw foremek do ciasteczek... i sztućce...

Wow! Ja uwielbiam zimowo-świąteczne rzeczy! Mam polarowy kocyk w renifery z Pepco z zeszłego roku. Teraz poluję na podusie, ale nie mam zamiaru wydawać fortuny więc promocje mile widziane

Strona WWW · przez **Duzzz** » 9 listopada 2014, o 18:57

Kocyki mnie urzekły

Strasznie mi się podobają :smile:

przez **Desdemona** » 9 listopada 2014, o 19:54

naprawdę super są...ciepłe i grube...i te wzorki...aż chce się otulić nimi.... :smile:

przez **Papaveryna** » 11 listopada 2014, o 02:05

Des, super rzeczy :bigeyes:

A ja zrobiłam dziś napad na Biedronkę, bo była jakaś akcja tematyczna związana z porządkami i zakupiłam sobie dwa metalowe pudełka mniejsze i większe, różowe-seledynowe, na różne dupsy :hyhy:

Były też takie na ciasteczka i inne cudeńka,ale póki co ciastek nie piekę więc sobie darowałam. No i termofor do wygrzewania starych pleców w ubranku z sówką. Jest słodziutka :bigeyes:

Tutaj widać moje puszeczki. Termoforu niestety nie znalazłam.

przez **Janka** » 11 listopada 2014, o 02:23

O! Termofor! Też dziś oglądałam w sklepie (dokładnie mówiąc, w księgarni).
Ubrane były w sweterki ozdobione królewnami. Dla mnie byłaby Śpiąca.
Szkoda, że nie potrzebuję termoforów.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 11 listopada 2014, o 02:34

Mnie by się dziś przydał

Nie obrażając mojego, ale plecy nieźle dają mi dziś jazzu...
A z sówką jeszcze bardziej bym chciała :mrgreen:

Puszeczki świetne te różowo-zielone mnie kuszą. :mysli:

I w środę będę musiała iść do Biedronki, nooooo... :zalamka:

przez **Janka** » 11 listopada 2014, o 02:40

Te puszki są jak dla mnie stworzone. Mniej więcej w tych kolorach planuję urządzić sypialnię po remoncie i na dokładkę coraz poważniej interesuję się szyciem. Chcę sobie stworzyć wygodny warsztat pracy i zamierzam korzystać z różniastych pudełek i puszek, żeby nie było bałaganu.

przez **Alias** » 11 listopada 2014, o 14:05

Nie wiem co ostatnio z tymi sówkami wszyscy szaleją. Każda firma musi wypuścic coś z motywem sówki. Trend chyba z rok się już utrzymuje. Ciekawe, jak długo jeszcze...

przez **Janka** » 11 listopada 2014, o 14:30

Trend utrzymuje się już trzy lata. A co najmniej dwa i pół.
Trzymam się jakoś. Jestem super dzielna i konsekwentna.
Nie wpuściłam do domu ani jednej!

przez **Papaveryna** » 11 listopada 2014, o 15:05

Ja cały czas płaczę, bo mam za mało sówkowych gadżetów

Dwie pary kolczyków sówkowych, wisiorek, teczkę w sówki i termofor teraz

Janko, jak gazetkę wcześniej oglądałam napaliłam się na różowo-seledynowe od razu i z Tobą mi się skojarzyły

Ja w nich przyborów do szycia trzymać nie będę, ale różne drobiazgi. Na wiosnę chłop mi kupił dwie tylko tamte są większe. Obie też różowe tylko większa z jakąś królewną na wieczku, a na ściankach grzebienie i inne babskie akcesoria :wink:

Duz, u mnie jeszcze były, mogę Ci kupić :hyhy:

przez **Janka** » 11 listopada 2014, o 15:21

Papaveryna napisał(a):Janko, jak gazetkę wcześniej oglądałam napaliłam się na różowo-seledynowe od razu i z Tobą mi się skojarzyły

I na dokładkę w kropeczki. Dla mnie cudne.

przez **Dorotka** » 11 listopada 2014, o 17:04

Słodkie te puszki z Biedronki, ale chyba niezbyt wielkie, co? Szkoda, że tym razem nie ma żadnego kompletu z motywem ciasteczek, bo takim nie potrafię się oprzeć. Jeśli mi się uda, to może jutro popołudniu wyciągnę M. do "Biedronki" i obejrzę je sobie z bliska.
W sobotę kupiłam sobie śliczną, całkiem sporą puszkę ze świątecznym nadrukiem - będzie na pierniczki. Zapłaciłam za nią prawie 50zł, ale w puszce było jeszcze ciasto - baba drożdżowa, co jest miłym dodatkiem, bo takiej wielkości puszki same kosztują tyle samo, a czasami nawet więcej.

Obrazek

Jak mieszkamy?

Kto przegląda forum