Susan Elizabeth Phillips

przez **Janka** » 3 listopada 2014, o 23:40

aniazlipca napisał(a):Nie lubię takich postaci w książkach jak Winnie - niby biedna, ale jak co do czego przychodzi to walnie mocniej niż niejeden bokser...poza tym była bardzo nijaka

Może nijaka, ale niesamowicie ubarwiła całą historię. Bez Winnie ta książka byłaby nudna.

przez **•Sol•** » 4 listopada 2014, o 13:19

też nie lubię Winnie. Musiała być ale mogła źle skończyć. Żałowałam że miała swoje HEA :ermm:

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 13:24

No, to racja. Mogła źle skończyć. Tylko że wtedy z koleiżal by mi były Ryana (tak mu było?) i ich córki. To już wolę, żeby miała to swoje HEA.
Jej HEA i tak było dużo słabsze niż Sugar Beth. Takie wymuszone.

przez **•Sol•** » 4 listopada 2014, o 13:26

najlepiej by było gdyby ona HEA nie miała a oni tak.
No nie mogę polubić tej Winnie. Nie mogę jej wybaczyć i przeżyć że jest szczęśliwa i ma chłopa którego chciała mieć.

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 13:28

Sol, pomyśl, że ona wcale nie jest szczęśliwa. To tylko pozorne.
Ta durna baba w ogóle nie umie być szczęśliwa. Brak jej genu.
Ryan i jej córka są teraz prawdziwie szczęśliwi, a ona tylko na pół gwizdka.

przez **•Sol•** » 4 listopada 2014, o 13:30

pewnie nie jest. Ona nigdy nie będzie szczęśliwa bo zawsze jej mało i jest zakłamaną wiesz kim.
Dzięki Janko, już mi lepiej

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 13:34

Proszę bardzo. Nie ma za co.

Leci wątek SEP w Klubie Dyskusyjnym.
Podlinkować nie umiem, ale kto szuka, ten znajdzie.
Mówię tylko na wszelki wypadek, jakby ktoś nie wiedział.
Zapraszamy do zaglądnięcia.

przez **Papaveryna** » 4 listopada 2014, o 13:36

A ja jak zwykle powiem że nie lubię Winnie ale wcale nie mam jej za taką najgorszą evil1

A teraz szybko uciekam zanim dostanę kopa :runintears:

przez **•Sol•** » 4 listopada 2014, o 13:38

jak to nie masz jej za najgorszą?

przecież gorszej nie ma!

przez **Papaveryna** » 4 listopada 2014, o 13:46

Ale ja bardzo wzięłam do siebie jak Sugar upokarzała ją kiedy były młode. Jak wpuściła chłopaków kiedy ona się kąpała i tak dalej. I ja mam to cały czas w głowie,bo nie lubię takich rzeczy. A zresztą! Ty wiesz kochana jak reaguje kiedy ktoś usiłuje komuś specjalnie dokuczać :muahaha:

przez **•Sol•** » 4 listopada 2014, o 13:48

Wiem wiem

ale zauważ że Sugar miała powody. Tzn ona miała prawo być i zazdrosna i zła na Winnie.
Dlatego tak robiła, a nie ze złośliwości.

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 13:50

Very ma rację. Nie wolno czegos takiego zrobić. Sugar Beth też była świnia.
Tylko że Sugar Beth była dzieckiem,jak to robiła, można ją rozgrzeszyć. A Winnie była, jest i będzie suką.

przez **•Sol•** » 4 listopada 2014, o 13:52

o właśnie!
Dzieciaki bywają złośliwe i z racji że jeszcze za dużo rozumku nie mają to trzeba brać poprawkę na to. A Winnie robiąc złe rzeczy była dorosłą kobietą, która nie powinna się tak zachowywać.

przez **Papaveryna** » 4 listopada 2014, o 13:59

Ja znowu jak mnie ktoś pokrzywdzi bym gniotła jak robaka nawet jakby minęło i kilkanaście lat. Mściwa ze mnie jednostka :hyhy:

Ale kurczę reaguje alergicznie jak ktoś z zazdrości i głupiej zawiści gnębi drugiego. Ostatnio zauważyłam że to się często zdarza wśród ludzi dorosłych. I to bardzo dorosłych. Nie takich gówniarzy jak ja czy Sugar jak to robiła. Przykre to...

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 14:03

Dorosłym się nie wybacza. Muszą ponieść konsekwencje.
Dzieciom trzeba. Głupie to takie jeszcze.

przez **Desdemona** » 4 listopada 2014, o 18:36

Janka napisał(a):Very ma rację. Nie wolno czegos takiego zrobić. Sugar Beth też była świnia.
Tylko że Sugar Beth była dzieckiem,jak to robiła, można ją rozgrzeszyć. A Winnie była, jest i będzie suką.

dokładnie tak....

przez **aniazlipca** » 4 listopada 2014, o 22:03

Winnie była dorosła i zachowywała się okropnie! Gorzej niż własna córka. Razem z tą swoją paczką "przyjaciół" robiły więcej krzywdy niż pożytku. Mogli trochę inaczej pokazać tą postać - nie jaką dobrą itp ale trochę więcej ikty lub czegoś :evillaugh:

Jak sobie pomyślę o innych postaciach drugoplanowych w książkach SEP to Winnie naprawdę blado wypada na ich tle. Weźmy np. siotrę Kenny'ego - Torie :evillaugh:

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 22:04

Och, Torie jest boska.

przez **aniazlipca** » 4 listopada 2014, o 22:14

Janko kocham Torie i żałuje, że nie pokazali więcej jej zalotów z Dexem :bigeyes:

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 22:19

Jeśli dobrze pamietam, to ona też występowała w dalszych częściach. Tylko chyba marginalnie.
Kurczę, o niej by mogła być cała książka. Byłaby super.

przez **aniazlipca** » 4 listopada 2014, o 22:25

Była w części o Tedzie

ale za mało :wink:

Cudownie byłoby gdyby miała własną książkę :bigeyes:

ciekawe czy SEP będzie kontynuować tą serię...

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 22:26

Chyba już się nie da. Doszła do ściany.

przez **Desdemona** » 4 listopada 2014, o 22:26

aniazlipca napisał(a):Janko kocham Torie i żałuje, że nie pokazali więcej jej zalotów z Dexem

popieram...super z nich para...i te strusie.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 4 listopada 2014, o 22:41

Janka napisał(a):Chyba już się nie da. Doszła do ściany.

I w tym przypadku niestety powiem: na szczęście...

przez **Janka** » 4 listopada 2014, o 22:46

Ja bym wolała futbolistow.
Nie wiem, co w sobie ma ta cała seria, ale cos ma. I to coś takiego absolutnie wyjatkowego, czego nie ma nigdzie indziej.

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum