O pielęgnacji i stylizacji włosów

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2014, o 08:32

zrobię sobie końce, tym razem

przez **klarek** » 27 października 2014, o 14:00

Jak szybko sie pochwalisz?

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2014, o 18:47

to zależy jak wyjdzie i czy się pochwalę

przez **Desdemona** » 27 października 2014, o 18:59

rany tez mnie korci na kolor jakiś inny.... :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2014, o 19:02

ja zawsze na jesień se zmieniam

przez **Desdemona** » 27 października 2014, o 19:03

fajnie...tak na przekór szarością dnia coś rudego we fryzurze to super sprawa.... :bigeyes:

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2014, o 19:10

szkoda tylko że nie mam urody rudowłosych

przez **Desdemona** » 27 października 2014, o 19:17

co Ty niewiasto plocisz.... :ohlala:

jesteś obłędna i w rudych też Ci pięknie jest na bank.... :bigeyes:

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2014, o 19:22

chodzi mi o to że rudę osoby maja specyficzna urodę, jasną cerę, piegi,a ja nie

przez **LiaMort** » 27 października 2014, o 23:22

no bo ten. https://static.bezuzyteczna.pl/static/content/345f9ec039422cb27c04.jpg :hyhy:

przez **Dorotka** » 27 października 2014, o 23:43

Uwielbiam taki ostry odcień rudego. Parę lat temu właśnie taki ognisty rudy sobie robiłam. A teraz farbuję się na ciemną czekoladę.

przez **Nocny Anioł** » 1 listopada 2014, o 12:12

dzięki Lia pokarze chłopu :evillaugh:

a włosy, no cóz trzymałam godzinę i dalej jestem blond :disgust:

przez **Janka** » 1 listopada 2014, o 13:08

Nocny Anioł napisał(a):a włosy, no cóz trzymałam godzinę i dalej jestem blond

Zgodnie z teorią Lii, to może oznaczać, że masz za dużo seksu.
Wyślij gdzieś Chłopę na dłużej i wtedy się maluj.

przez **klarek** » 1 listopada 2014, o 13:10

Nocny Anioł napisał(a):dzięki Lia pokarze chłopu
a włosy, no cóz trzymałam godzinę i dalej jestem blond

Aniolku, odbarwialas czy bez tego? Bezposrednio sama farbe?

przez **Nocny Anioł** » 1 listopada 2014, o 19:21

Janka napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):a włosy, no cóz trzymałam godzinę i dalej jestem blond

Zgodnie z teorią Lii, to może oznaczać, że masz za dużo seksu.
Wyślij gdzieś Chłopę na dłużej i wtedy się maluj.

to na pewno to :evillaugh:

klarek napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):dzięki Lia pokarze chłopu
a włosy, no cóz trzymałam godzinę i dalej jestem blond

Aniolku, odbarwialas czy bez tego? Bezposrednio sama farbe?

sama farma

przez **klarek** » 1 listopada 2014, o 21:17

i tak ci złapało :shock:

przez **Nocny Anioł** » 1 listopada 2014, o 21:31

nie złapało, nie jestem ruda

przez **klarek** » 1 listopada 2014, o 21:34

diabli, źle zrozumiałam

Aniołku, sama mówiłaś, że mam problemy z farbowaniem, może to dlatego?
Może faktycznie powinnaś najpierw odbarwić, wtedy juz nie ma bata :mysli:

przez **Nocny Anioł** » 1 listopada 2014, o 21:37

a co to odbarwianie Rurko?
tak, jak widac nie chcą się farbować

przez **klarek** » 1 listopada 2014, o 21:46

Oj, ja nigdy nie robiłam, ale mam wrażenie, że do ombre Lore robiła i nie wiem czy nie Duzzz.
Wydaje mi się, że włosy traktuje się jakimś rozjaśniaczem, który na tyle pozbawia włosy koloru, że potem można na nie nałożyć wszystko.
Jak robiłam Małej czerwone włosy to mnie instruowali, abym tak zrobiła, bo czerwony jej się tak nie przyjmie. Niby się przyjął, ale chyba jednak spaliłam jej włosy, bo teraz nie ma na głowie za grosz czerwieni, a ma za to cudny ombre :zalamka:

Ale pomyślałam, jeszcze o jednym. Może spróbowałabyś kupić farbę w hurtowni kosmetycznej, w miejscu gdzie zaopatrują się fryzjerzy. W miejscu gdzie nie sprzedawane są komplety, ale na miejscu ci kompletują? Oddzielnie farba, oddzielnie rozjaśniacz. Zaletą takiego zestawu jest też to,że samemu można regulować ten kolor.
No chyba, że chcesz czerwone, to mogę ci wysłać połowę zestawu Małej

przez **Lorelei** » 1 listopada 2014, o 21:52

Ja po prostu rozjaśniałam :hyhy:

Odbarwianie to jakoś mi się ze ściąganiem koloru po prostu kojarzy, ale to chyba tylko moje skojarzenie

A ja jak rudy dawałam na spód włosów to po prostu rozjaśniałam najpierw z czarnego, u fryzjera, bo nie wiem czy w domu by mi chwyciło i dała mi taki swój rozjaśniacz, nie sklepowy, więc klarek dobrze prawi, żeby iść do jakiejś hurtowni co to się fryzjerzy w niej zaopatrują

przez **klarek** » 1 listopada 2014, o 22:01

Lore, przyznam, że nie mam pojęcia jak to się fachowo nazywa, ale chodzi o efekt - przygotowanie włosa na przyjęcie nowego koloru.

przez **Lorelei** » 1 listopada 2014, o 22:12

A to ja też nie wiem jak to się nazywa, ale tak mi się po prostu kojarzy, może dobrze, może źle :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 2 listopada 2014, o 11:05

oj aż tak to mi nie zależy nad tym rudym

Strona WWW · przez **Duzzz** » 3 listopada 2014, o 14:27

Ja nie odbarwiałam, a może z jednej strony tak...
Wzięłam sobie nieodpowiedni odcień blondu i po godzinie trzymania farby miałam może z ton jaśniejsze... A i tak trzeba było się dobrze przyjrzeć by to zauważyć. Ale wtedy w dość krótkim czasie już teraz nie pamiętam 3 czy 5 dni(na forum w temacie powinno być) kupiłam drugą z lepszym rozjaśniaczem i stanowczo lepiej wzięło.
Za to kolejny raz jak robiłam ombre to już u fryzjera, nie zniszczyło mi tak włosów, bo farba była z dodatkiem olejku jakiegoś czy na jego bazie... jakoś tak..
Teraz mam już jednak praktycznie jeden kolor na końcach. Ombre zginęło gdzieś

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Kto przegląda forum