Romans + erotyka (15+)

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 października 2014, o 00:30

A tak ksywka to od czego?

Spoiler:

Jeszcze muszę rockmanów spisać, ale to w wolniejszej chwili i jak przeczytam nowelkę o Davidzie jeszcze. :hyhy:

przez **Lestat** » 29 października 2014, o 00:35

oooo kochana! Koń jest pełen niespodzianek :evillaugh:

dosłownie

David jest magasłodziak :lovju:

a rockamani Scott to moje najnowsze odkrycie via Liberty :thankyou:

i uwielbiam jej styl i bohaterów :rotfl:

Mal, kolejny ulubieniec :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 października 2014, o 00:43

Davida zostawiam sobie na deser

Koniu taki nieprzewidywalny, no no coraz lepiej się zapowiada :evillaugh:

przez **Lestat** » 29 października 2014, o 00:50

a jaki romantyk :bigeyes:

Spoiler:

sorki, musiałam :hahaha:

po naszemu to nie brzmi w połowie tak dobrze :hahaha:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 29 października 2014, o 01:11

O rany

Mam trzech pierwszych reapersów zakupionych

Nabyłam tak poza tym jeszcze takie coś. :shades:

Ciekawe dlaczego :evillaugh:

przez **Lestat** » 29 października 2014, o 01:23

NICE! to same Aussie autorki są

powiesz mi czy warto zainwestować :hyhy:

przez **Liberty** » 29 października 2014, o 20:38

Mamy wprawdzie dział z fragmentami i cytatami, ale ponieważ mój fragment jest bardziej 18+ to wrzucam tu:

Unnoticed by both of them, as they were too absorbed in their heavy petting, the fat orange tabby was lying on one side of the bed, completely unperturbed by their passionate invasion into his quiet restful domain. Even when the tall man dropped his mistress onto the bed, the cat only blinked lazily when the bed bounced violently under its corpulent weight. He only took minimal notice when the two humans began to undress themselves and their clothes were flying about its furry head. When one garment fell on top of him, burying his head, it only gave a mild growling meow and shook its lion-like head free.
“Oh, I forgot how big you were,” the cat heard his mistress say with some distress.
That earned her a sharp reprimand from the man, who turned her onto her hands and
knees and gave her a slap on her naked buttocks, making her yelp with shocked insult and a shake of her behind. The man turned her onto her back again, parted her legs, and thrust heavily between them. The mistress moaned, wrapping her legs around his waist.
The two went on like that, struggling against one another, their bodies writhing, both doing a great deal of moaning and groaning. Then the mistress’s cry became louder and higher, and she was wailing, her head shaking from side to side. And that was when the orange tabby took umbrage, his mistresses’ high-pitched cry assailing his sensitive ears. Annoyed, he lumbered off the bed, landing on the floor with a dull thud, and ambled out of the room in search of a more quiet room.
A few hours later, when there didn’t seem to be any noise coming from his mistress’s bedroom, the cat re-entered the room, climbed up the bed, sat politely on one corner of it, and surveyed what looked to be a carnage. Both his mistress and the man were lying naked amidst the tangled bed covers, their bodies entwined, deeply asleep. Now that there seemed to be peace in the room once again, the cat padded over to them, tested the spot that was right next to the small of the man’s back with it’s claws, circled a few times to be sure, and curled up tightly in itself, nestled firmly against the man’s back. [...]

Dallas put his finger under her chin and lifted her face up to his and captured her lips. As he kissed her, he rolled on top of her, pulling her beneath him, his legs parting hers. A few minutes later, he was fucking her hard and long again, and Anna Marie was again making her high, wailing sound.
The orange tabby sighed with impatient weary disgust, rolled heavily to its four large paws, all the while meowing as harsh a scolding as a pampered, obese, lazy tabby could muster to his two human bed partners on the etiquette of bed-sharing. But the humans were far from listening to him, too intent on their vigorous sex. Resigned, the tabby clambered, once again, down the bed and out of the room.

Mniej więcej tak wygląda fragment z pkt widzenia kota w http://www.goodreads.com/book/show/1341 ... ret-affair

przez **Lestat** » 29 października 2014, o 20:46

no te 2 nogi to się zachować jadnak w wyrze nie porafią

przez **Fringilla** » 29 października 2014, o 22:05

horror

Strona WWW · przez **Duzzz** » 31 października 2014, o 15:05

Fajny fragment :evillaugh:

Lestat napisał(a):NICE! to same Aussie autorki są powiesz mi czy warto zainwestować

Pewnie, że tak

A zauważyłyście, a może to akurat tylko mnie spotyka

, że jak pojawiają się trójkąty to najczęściej 2 mężczyzn i kobieta?

przez **szuwarek** » 31 października 2014, o 15:07

Ja juz to dawno zauważyłam. Może chodzi o podkreślenie:
- wyemancypowania bohaterki
- pokazania, jak podnieca mężczyzn
- opisania (podobno) marzeń kobiet o takim układzie
- nie wywołuje zazdrości co do konkurentki bohaterki
- pozwala nam (razem z bohaterką ) czuć się adorowana przez dwóch mężczyzn na raz

W rzeczywistości takie proporcje sa chyba odwrócone :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 31 października 2014, o 15:10

Albo zwyczajnie pokazania

Spoiler:

bohaterki

przez **Agrest** » 31 października 2014, o 15:16

Duz, po prostu czytasz książki skierowane do kobiet

Tak samo to romanse m/m cieszą się wielką popularnością wśród kobiet, a nie f/f.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 31 października 2014, o 15:21

Pewnie masz rację

Mogłoby być inaczej gdyby to mężczyzna była autorem :mysli:

przez **szuwarek** » 31 października 2014, o 15:23

Wątpię......

przez **Lestat** » 31 października 2014, o 15:30

A mi się wydaje, ze sex hetero 1+1 nie sprzedaje się już tak dobrze i autorki szukają sposobu na przyciągnięcie czytelnika hmmm

Stąd popularność Greya. Przecież to klasyczny motyw księcia i sierotki, tylko bardziej pieprzny

Strona WWW · przez **Duzzz** » 31 października 2014, o 15:32

szuwarek napisał(a):Wątpię......

Prawdopodobnie, rzeczywiście znikome szanse.
Przez to zaczęło mnie zastanawiać, czy trójkąty dwóch mężczyzn kobieta, które są chyba jednak popularne i lubiane, patrząc na wysokie noty jakie książki mają czy własnie inny schemat 2 kobiety mężczyzna przypadłby do gustu :hyhy:

Wtedy pewnie już by wysokich not nie było :lol:

przez **Agrest** » 31 października 2014, o 15:34

Znalazłam taki artykuł na ulubionej stronie Lilii

http://www.heroesandheartbreakers.com/b ... fmf-menage

Strona WWW · przez **Duzzz** » 31 października 2014, o 15:37

Lestat napisał(a):A mi się wydaje, ze sex hetero 1+1 nie sprzedaje się już tak dobrze i autorki szukają sposobu na przyciągnięcie czytelnika

Stąd popularność Greya. Przecież to klasyczny motyw księcia i sierotki, tylko bardziej pieprzny

A może popularność trzyma się jedynie na fali ciekawości. Przeminie i 'nurt' zaginie.

Agrest napisał(a):Znalazłam taki artykuł na ulubionej stronie Lilii

http://www.heroesandheartbreakers.com/b ... fmf-menage

Dzięki kochana, idę czytać

przez **Agrest** » 31 października 2014, o 15:43

Stąd popularność Greya. Przecież to klasyczny motyw księcia i sierotki, tylko bardziej pieprzny

Przy Greyu trzeba jednak pamiętać o tym, że wiele czytelniczek, które go tak uwielbiają, wcale wcześniej romansów nie czytało, więc tradycyjny seks f/m w romansach też nie mógł im się znudzić.
Ale generalnie tak, wszystko się z czasem nudzi, a wtedy przychodzi coś emocjogennego i BUCH

Czy to będzie wilkołak czy trójkąt, czy szejk gwałciciel sto lat temu. To jest nawet zabawne, bo kiedy się robi nudno, narzeka się na stereotypy i wiele osób woła o coś innego. Żeby już nie ci hrabiowie tylko coś nowego, no.
No i przychodzi coś nowego i okazuje się, że to miliarder z pejczem albo tajny agent motocyklista. A niektórzy nie wiedzą co na to rzec, bo jak to, przecież ja zamiast hrabiego chciałam księgowego albo mechanika :rotfl:

I jak to, to nie jest najnowszych trendem? :rotfl:

przez **Lestat** » 31 października 2014, o 15:53

Agreścik ubawiłam się :lol:

A co do Greya, to nawet nie byłam świadoma przekroju czytelników. Dla mnie to jest po prostu bardzo źle napisany, bardziej perwersyjny hq, którego fenomen jest zupełnie niezrozumiały :mysli:

przez **Agrest** » 31 października 2014, o 16:00

Wiesz, badań nie przeprowadzałam, ale liczby mówią same za siebie :lol:

Przy takiej ilości sprzedanych egzemplarzy (pierwsza część była najlepiej sprzedającą się książką roku 2012 w PL, a wyszła dopiero we wrześniu

) to po prostu niemożliwe, żeby jego odbiorczynie to były wyłącznie romansoholiczki. Gdyby nas tyle było, to wydawnictwa by się prześcigały w dogadzaniu nam historykami i innym romansami, tak jak dziś dogadzają fankom Greya wydając jego podróbki

Zresztą z Greyem jest trochę tak, że to mainstream go w ogóle prędzej odkrył niż nisza stricte romansowa...

przez **Lestat** » 31 października 2014, o 16:38

nisza stricte romansowa na JAKIEŚ standardy :evillaugh:

Ale coś w tym może być. Moja nieromansowa matka chciała mi cały komplecik podarować na gwiazdkę :hyhy:

Dobrze, że się wygadała wcześniej, bo ma mina w wigilię, byłaby bezcnna :hahaha:

przez **Księżycowa Kawa** » 1 listopada 2014, o 01:45

Lestat napisał(a):Dla mnie to jest po prostu bardzo źle napisany, bardziej perwersyjny hq, którego fenomen jest zupełnie niezrozumiały

Dla mnie również.

przez **gosiurka** » 1 listopada 2014, o 10:46

Witam w klubie :paluszki:

Mnie koleżanka zmusiła i powiedziała ,że się zakocham...... :speachless2:

Ona też nie czytała romansów .

Romans + erotyka (15+)

Kto przegląda forum