Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

przez **Desdemona** » 27 października 2014, o 19:05

moja droga samo koszenie trawnika czy zabawa z grabiami to już całkiem niezły wysiłek dla ciałka.... :evillaugh:

przez **Lestat** » 27 października 2014, o 19:08

wiadomo, trzeba pracować nad rzeźbą :evillaugh:

przez **Kawka** » 27 października 2014, o 19:18

Brawo dziewczyny. :cheer:

Grunt to nie zalegnąć przed tv z chipsami i colą, tylko codziennie się poruszać.

Nie mam teraz możliwości być aktywną w ogrodzie, więc poszłam na spacer. 35 minut po osiedlu pod górkę i w dół i z powrotem pod górkę. Uwierzcie mi, to też robi mięśnie.

Jak byłam w domu, to pracując w ogrodzie po kilka godzin dziennie paliłam ponad 1000 kcal. To jest dobry sposób na schudnięcie.

przez **joakar4** » 28 października 2014, o 19:45

Właśnie skończyłam Chodakowską, muszę się ostro za siebie wziąć, bo ostatnio za często robię sobie wolne od ćwiczeń.

przez **szuwarek** » 28 października 2014, o 21:45

zima idzie i zaczynam jeśc jak chomik.... co mi podlezie :-)

przez **Kawka** » 28 października 2014, o 21:56

A ja wręcz przeciwnie - na siłę jem, bo apetytu brak, poza ochotą na słodkie. :bezradny:

Za to ostro ćwiczę "Skalpel". Poza tym dziś ponad dwie godziny wysiłku na zewnątrz.

przez **Nocny Anioł** » 29 października 2014, o 09:30

nie mam siły na cwiczenia

przez **Desdemona** » 29 października 2014, o 12:01

....ostatnio ma fazę na gorącą owsiankę z syropem klonowym na śniadanie :dribble:

...tym się najem i kompletnie nic mi się nie chce jeść później...w pracy jabłko i kawa ewentualnie tylko...dietetycznie i sycąco...

przez **klarek** » 29 października 2014, o 12:13

Des, owsiankę sama robisz czy kupujesz gotową?

przez **gosiurka** » 29 października 2014, o 12:34

Des ja tak od 2 miesięcy, najbardziej mi smakuje na mleku sojowym o smaku bananowym i do tego miodzik, albo syrop klonowy czasem jeszcze daje owoce :dribble:

przez **Kawka** » 29 października 2014, o 14:28

A u mnie chyba lekki przełom. Mniej na wadze o pół kilograma.

Poza tym zauważyłam ogólną poprawę w wyglądzie. Niby nic wielkiego bo centymetry te same ale jednak coś chyba drgnęło.

przez **gosiurka** » 29 października 2014, o 14:30

Super Kawo :cheer:

, ja zauważyłam,że lepiej jest mi się ruszać, biegam po schodach bez problemu :smile:

przez **Kawka** » 29 października 2014, o 16:01

To też. Wcześniej np. spacer pod górkę dawał mi w kość, teraz nie mam z tym problemu.

przez **Nocny Anioł** » 30 października 2014, o 15:27

5 dni ciężkiej roboty, mniej kilogram i dwa centymetry

przez **gosiurka** » 30 października 2014, o 15:56

Super Aniołku :cheer:

przez **klarek** » 30 października 2014, o 15:59

Aniołku, gratulacje

przez **Nocny Anioł** » 30 października 2014, o 17:52

dziękuję teraz pizza i browar :evillaugh:

przez **klarek** » 30 października 2014, o 17:55

i dobrze, wszystko musi być wyrównane

przez **Nocny Anioł** » 30 października 2014, o 17:57

równowaga na świecie musi być

przez **szuwarek** » 30 października 2014, o 19:19

dużą paczkę M&M'sów wsunęłam na pocieszenie...

przez **Desdemona** » 30 października 2014, o 19:29

pobiegałam dziś zdrowo.... :cheer:

przez **Kawka** » 30 października 2014, o 20:50

Aniołku gratulacje.

Szuwarku - czasem trzeba.

Des - brawo. Tak trzymaj.

A ja zaliczyłam dziś "Skalpel" i 80 minut szybkiego spaceru. Jestem z siebie dumna.

przez **szuwarek** » 30 października 2014, o 21:47

Kiedy macie na to czas? Ja przed chwilą skończyłam lekcje z dziewczynkami i coś w domu zrobiłam. Zasypiam na stojąco.

przez **klarek** » 30 października 2014, o 22:01

szuwarku, żadna z dziewczyn nie odrabia lekcji z dziećmi, nie jeździ na baseny i nie robi tej masy rzeczy, po której matki padają z nóg

jeszcze tego nie robią

przez **Kawka** » 31 października 2014, o 09:29

Dokładnie.

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Kto przegląda forum