przez mad_line » 14 października 2014, o 19:23
A Quinnów to jeszcze nie znam, dobrze mi się wydaje, że to trochę poważniejsze?
Księżycowa Kawa napisał(a):Wydaje mi się, że to jednak bywa indywidualną kwestią.
Z drugiej strony gdyby tak było, to nijak nie dałoby się za nimi nadążyć, przynajmniej tak mi się wydaje.
Spoko, polskie wydawnictwa surowo wydzielają nam nowości, tak więc wątpię żeby groził nam przesyt w tej materii
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”
Julia Quinn, The Duke and I