Ooo style picia piwa służyły za talony na alkohol na mojej 18
A co do pieska to dzisiaj uśmiałam się w zoologicznym, były dwie klatki ze szczeniakami...w jednej mopsy w drugiej terierki jakieś, no i przy wyciąganiu dla klienta mopsa ekspedientka zapomniala zamknąć i psiaki rozbiegły się po sklepie
na co niezadowolone terierki odpowiedziały dopingiem...ekspedientka goniła psy, które zdecydowały same powrócić do klatki ale wejście było za wysoko i wszystkie po kolei tak słodko nie trafiały do dziury