A może coś z Norki? Super jak dla mnie był Kwartet weselny, 4 części, bohaterowie tworzą grupę przyjaciół, bardzo fajny cykl. Także cykl Klucze warty polecenia i MacGregorowie. Czytałam jeszcze z Roberts fajną Sagę rodu Concannonów, Quinnów (bardzo fajna) i Marzenia. To wszystko przyjemne, ciepłe i z bohaterami spotykającymi się we wszystkich tomach.
Wolisz współczesne czy historyki? Te, które wymieniłam to współczesne.
Z historyków Kleypas i rodzina Hatthawayów jeśli nie czytałaś, jak lubisz Balogh to może Carlyle i Martin Kat
Klub Niezdobytych Laurens
W ogóle większość Laurens ale to specyficzna autorka, więc nie namawiam. Garwood też ma cykle, można czytać oddzielnie, ale bohaterowie są ze sobą powiązani.
Ciągłość zachowuje również Gabaldon, ale to większy kaliber i inna inszość.