Teraz jest 25 listopada 2024, o 00:32

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 października 2014, o 08:28

No ja wiem. Stwierdzam tylko, że potrzebowałabym znacznie mocniejszego argumentu, żeby wp***dalać ciastka. :P

Była kiedyś reklama kontenerów do segregacji śmieci i też mniej więcej podobne hasło jej przyświecało, że nigdy nie wiadomo, czy nie spotkasz tego jedynego na drodze do śmietnika. :evillaugh: Takie luźne skojarzenie. :P

A w tym temacie mamy się chyba motywować do trudu i wysiłku. Zacznę więc od siebie. Chodakowska idzie w ruch.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 października 2014, o 09:08

i jak ci Kawko idzie?

ja się zawzięłam i już 3 razy w tym tygodniu ćwiczyłam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 10 października 2014, o 09:09

brawo joakar.... :cheer:
...ja mam manie na bieganie dalej....już 8 km bez problemu biegne.... :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 października 2014, o 10:24

joakar4 napisał(a):i jak ci Kawko idzie?

ja się zawzięłam i już 3 razy w tym tygodniu ćwiczyłam :hyhy:


Bardzo dobrze Joakar. Trzymam kciuki.

Des - podziwiam. Paweł mnie namawia do biegania ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać. Jakieś specjalne buty trzeba mieć albo strój? Nigdy nie biegałam. Gdybyś mi mogła zdradzić jak biegać, żeby się nie nabawić urazu, to będę wdzięczna. Trochę się obawiam kontuzji, bo słyszałam, że podczas biegania bardzo łatwo sobie można coś uszkodzić. Póki co nie mam tu ubezpieczenia, a wizyty u lekarza kosztują krocie.

Jeśli chodzi o moje ćwiczenie to idzie jak po grudzie, strasznie się rozleniwiłam ostatnio i oto efekt. Na dodatek okres się zbliża i wszystko mnie wkurza ale nie poddam się.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 października 2014, o 10:31

uważajcie na te ćwiczenia bo z tą Pania "instruktor"to se podobno można krzywdę zrobić
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 10 października 2014, o 11:16

Kawka napisał(a):
joakar4 napisał(a):i jak ci Kawko idzie?

ja się zawzięłam i już 3 razy w tym tygodniu ćwiczyłam :hyhy:


Bardzo dobrze Joakar. Trzymam kciuki.

Des - podziwiam. Paweł mnie namawia do biegania ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać. Jakieś specjalne buty trzeba mieć albo strój? Nigdy nie biegałam. Gdybyś mi mogła zdradzić jak biegać, żeby się nie nabawić urazu, to będę wdzięczna. Trochę się obawiam kontuzji, bo słyszałam, że podczas biegania bardzo łatwo sobie można coś uszkodzić. Póki co nie mam tu ubezpieczenia, a wizyty u lekarza kosztują krocie.

Jeśli chodzi o moje ćwiczenie to idzie jak po grudzie, strasznie się rozleniwiłam ostatnio i oto efekt. Na dodatek okres się zbliża i wszystko mnie wkurza ale nie poddam się.


Kawko ja biegam przeważnie na bieżni w domku...mam butki do biegania, choć zdarza mi się i w skarpetkach biegać...dobra muzyka i lekki strój...top, dobry sportowy stanik i spodenki i oczywiście bidon z woda obok....a bieganie zaczynałam od 5 minutowej rozgrzewki...czyli marsz coraz szybszy a później bieg i znów marsz i ponownie bieg....tyle ile dałam rady....i fakt trzeba uważać na stopy i ścięgna co by nie zrobić sobie jakiejś krzywdy....teraz to już biegam nałogowo więc idzie mi to lżej i dystans sobie wydłużam jak i szybkość dostosowuje....
...na początku jest trudno i męczy to ale po tygodniu to już wpadłam w rytm...a teraz, to już prawie 3 miesiąc tego... to musze minimum 3 razy w tygodniu pobiegać...całkiem dobra mam kondycję przez to.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 października 2014, o 11:21

W moim przypadku wchodzi w grę tylko bieganie plenerowe.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 10 października 2014, o 12:20

Mój brat biega i serio widać, jak świetnie to wpływa na kondycję hmmm

Ja jestem po 2 stronie. Rower i basen to u mnie religia :hyhy: ale pocić się na chodniku nie lubię.



Za to świnka jest cudna! wspaniała! Bawi mnie niezmiennie i skutecznie odciąga od ciasteczek :evillaugh:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 października 2014, o 13:57

Nocny Anioł napisał(a):uważajcie na te ćwiczenia bo z tą Pania "instruktor"to se podobno można krzywdę zrobić

jeśli ktoś tam wyczynia nie wiadomo co od razu to zawsze może zrobić sobie krzywdę. Ja z Ewą ćwiczę od lutego z 3-tygodniową przerwą i nic mi się złego nie dzieje, za to schudłam 20kg.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 października 2014, o 14:01

to dobrze kochana :przytul:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 października 2014, o 20:42

dziś na wadze równe 54 kg....czyli troszke znów w dół cholerka...nawet strój na moto luźny jak diabli się zrobił....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 11 października 2014, o 20:44

u mnie jakiś plus, ta dieta chyba zaczęła trochę działać
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 października 2014, o 20:45

to super Aniołku.... :cheer: :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 11 października 2014, o 20:51

super, tylko nie dojadam
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 11 października 2014, o 20:51

cholerne minusy diety.... :smutny: :zalamka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 11 października 2014, o 21:39

Desdemona napisał(a):dziś na wadze równe 54 kg....czyli troszke znów w dół cholerka...nawet strój na moto luźny jak diabli się zrobił....


54?? Des z czego Ty się odchudzasz??? :shock:
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 października 2014, o 22:01

Nocny Anioł napisał(a):u mnie jakiś plus, ta dieta chyba zaczęła trochę działać

to świetne Aniołku. ;D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 11 października 2014, o 22:03

dzięki kobitki
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 października 2014, o 10:10

Lestat - Desdemona chudnie sama a nie odchudza się, przynajmniej ja tak zrozumiałam.

Aniołku - nie lepiej jeść normalnie a postawić na ruch? Skoro nie dojadasz to dieta nie jest dobrze dobrana do Twoich potrzeb. Dobra dieta to taka, że nie czujesz głodu, a mimo to chudniesz.

Ja się znów zabieram za "Skalpel". Wczoraj mnie wykończył. Czas popracować nad kondycją. Tutaj na razie leje więc spacer i bieganie odpadają.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 12 października 2014, o 10:29

Zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską, o matko nie wiedziałam ,że mam tak słabe ręce :zalamka: , nogi w miarę dobrze, ale po 10 min mam dość i nie mogę utrzymać rąk w górze :bezradny: ,ale wczoraj ćwiczyłam 10 min dzisiaj 15 min :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 października 2014, o 11:04

Zrobiłam właśnie cały "Skalpel". Tylko chwilami o 1-2 powtórzenia mniej niż ona, bo jednak nie daję rady. Jak na początek to i tak uważam, że jest nieźle.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 12 października 2014, o 12:32

ja wysiadłam po 15 min , to jest bardzo nieźle :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 października 2014, o 12:58

skalpela nie znoszę, strasznie mnie nudzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 12 października 2014, o 13:36

Kawka napisał(a):Lestat - Desdemona chudnie sama a nie odchudza się, przynajmniej ja tak zrozumiałam.

Aniołku - nie lepiej jeść normalnie a postawić na ruch? Skoro nie dojadasz to dieta nie jest dobrze dobrana do Twoich potrzeb. Dobra dieta to taka, że nie czujesz głodu, a mimo to chudniesz.

Ja się znów zabieram za "Skalpel". Wczoraj mnie wykończył. Czas popracować nad kondycją. Tutaj na razie leje więc spacer i bieganie odpadają.



no właśnie to tak u mnie nie działa, przy chorej tarczycy i lekach hormonalnych puchnę od samego patrzenia na jedzenie :smutny: więc mam dietę bezglutenową
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 7771
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 12 października 2014, o 13:48

Aniołku :smutny: :paluszki: ponoć przy tarczycy to coraz częstsze :embarrassed:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości