wiedzmaSol napisał(a):to musiałam z inną autorką ją pomylić. Ale wiem że też Duz czytała i mówiła że taka właśnie dramatoza na dramatozie.
Ciężko mi idzie. CZytałam ten rozdział dziennie ale ostatnio mam tyle stresów że nie mam jak się skupić
dlatego chciałam coś lekkiego a wciągającego.
Lestat, nerwem ogólnym na ostatnie zdarzenia czy masz coś innego na myśli?
duzzza22 napisał(a):Kawo, ale tam dramatu będzie przy innych częściach.
wiedzmaSol napisał(a):Duz, Ty czytałaś coś takiego mocno z dramatozą a potem przeszłaś chyba właśnie do KA i mnie się zlało. Albo to może angstowe było? wiem że wsadziłam do szufladki nie tykać.
szuwarek napisał(a):Az tak źle nie, ale do tego jak czytam po polsku to tutaj więcej niż 200 stron dziennie nie dam rady. a wieczorem to 100. i to mnie wkurza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość