przez Agrest » 14 lutego 2015, o 22:16
Może Dziewczyna sponsora Susan Donovan?
Samanta Monroe stanęła przed problemem, jak związać koniec z końcem, kiedy mąż zostawił ją z długami i trójką dzieci na utrzymaniu. Dowiaduje się że polityk Jack Tolliver poszukuje kobiety, by za wynagrodzeniem udawała jego narzeczoną i bez wahania podejmuje tę grę. Jack musi zmienić swój wizerunek łajdaka uganiającego się za spódniczkami i stworzyć obraz odpowiedzialnego faceta. Myśli, że Samanta to zaniedbana, przemęczona matka. Kiedy jednak okazuje się, że jest seksownym i w dodatku mądrym rudzielcem, gra pozorów staje się niemożliwa. Już pierwszy pocałunek sprawia, że Jack wariuje z pożądania...
Jeden uparty przedszkolak, dwoje sprzeczających się nastolatków, szalony pies i seks nie z tej ziemi - wszystko pod jednym dachem. Jack i Samantha przekonują się, że udawanie narzeczonych nie jest łatwe.
Co prawda ilości sensu nie pamiętam, bo dawno czytałam, ale wydaje mi się, że gatunkowo to mniej więcej podobne okolice...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Emily Byrd Starr