Teraz jest 23 listopada 2024, o 21:23

Kulinarne smakołyki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 września 2014, o 18:49

W ramach nowości miałam okazję niedawno spróbować kurczaka w coli.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 września 2014, o 20:42

Smaczny był? jeszcze nie próbowałam.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 września 2014, o 22:30

Taki słodkawy. Zastanawiam się nad tą colą, bo zamówiona była oryginalna, ale kupujący wziął pierwszą lepszą, która wpadła w jego ręce – wydaje się mi, że to może wpływać na smak. Następnym razem ma być wersja z chili.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 września 2014, o 22:40

Będzie ostro :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 września 2014, o 22:45

W zależności, ile się doda :wink:
Tak swoją drogą, mojej mamie posmakowały papryczki baranie rogi – wyglądają jak pepperoni, ale nie są ostre, bo tych można praktycznie cały słoik zjeść, a pepperoni jedną, góra dwa, przynajmniej w moim przypadku. W każdym razie mama podbuntowana przez tatę kupiła właśnie tych ostrych (sporo) i pewne teraz sama je będzie jeść…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 1 października 2014, o 18:51

W ślad za modą potraw z colą moja mam zrobiła skrzydełka w coli, były pyszne. Przyznam, że jak zobaczyłam te skrzydełka pływające w coli, to byłam przekonana, że nic z tego nie wyjdzie, ale po dłuuuugim czasie wszystko się wchłonęło. Najfajniejsze były nitki z coli podczas nakładania :)
Tyle, że mam dodawała do tego jeszcze cukier brązowy i sos sojowy więc równowaga smaku była zachowana :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 października 2014, o 21:56

Moja mama zareagowała kiedyś przerażeniem, gdy zobaczyła jak do ciasta na babkę dodaję majonez. Pamiętam jak się skrzywiła i powiedziała, że tego świństwa to ona jadła nie będzie. :D A po godzinie pierwsza się do tej babki przysiadła i od razu zjadła dwa kawałki. :P
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 1 października 2014, o 22:02

Dorotko, przyznam, że wcale nie dziwię się reakcji twojej mamy. Pewnie sama miałabym podobnie ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 października 2014, o 22:42

Dla mnie to też nie brzmi smakowicie :ermm:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 października 2014, o 22:47

Ten pomysł również i mnie zaskoczył w pierwszej chwili. Sama bym tego nie robiła, choć przepis prosty, ale gotowe praktycznie zawsze mogę spróbować…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 2 października 2014, o 22:09

Zrobiłam ciasto bez jajek i bezglutenowe, z śliwkami zjedzone w 2 dni :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 3 października 2014, o 02:42

Podrzuć przepis,Kochana :prosi:

Ja kiedyś zrobiłam jedno bezglutenowe,bezmleczne i bez jajek i było BEZnadziejne :evillaugh: Najlepsze,że bardzo posmakowało mojemu mężowi. Zjadł prawie całe :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 3 października 2014, o 09:42

Papo a ja muszę tak przez rok, bo potem ponoć odbudowują, się enzymy które to trawią, co prawda nie będzie można szaleć ,ale po trochu... lepsze to niż to co mam teraz, w Niemczech jest coraz lepszy wybór takich produktów wczoraj nawet dostałam czekoladę dla siebie, ale poczeka na lepszy czas :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 października 2014, o 09:43

idę szukać przepisu
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 3 października 2014, o 14:14

Gosiurko,mogłabyś podać nam przepis na to ciasto?
Widzę,że Aniołkowi też by się przydał :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 3 października 2014, o 14:16

tak, tak, poprosimy
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 7 października 2014, o 07:44

Czekolada

1 paczka mleka w proszku
4 łyżki kakao

1/2 szkl. mleka
1 szkl. cukru
1 palma
bakalie

Mleko w płynie, cukier i palmę rozpuścić i gotować 5 minut. Dodać mleko w proszku, kakao i bakalie. Wymieszać i wyłożyć na blachę. Ostudzić.

Tutaj myk: jeśli dodacie kakao szlachetne, drogie i prawdziwe to czekolada będzie bardziej "wytrawna", jak dodacie Puchatka czy inne wariacje dla dzieci to wyjdzie bardziej mleczna :wink:

a jeszcze mam coś takiego pysznego :

Marmolada cebulowa

500 g cebuli pokrojonej w drobne piórka
olej roślinny
200 ml czerwonego wina
80 ml octu balsamicznego
1 łyżka masła
cukier
sól i pieprz

Cebulę wrzuć do rondla na rozgrzany olej. Duś na małym ogniu około 20 minut aż z piórek cebuli zrobią się nitki. Następnie zwiększ gaz. Dodaj czerwone wino
i poczekaj aż się zredukuje. Dodaj ocet i znów poczekaj aż się zredukuje. Zmniejsz gaz, dodaj łyżkę masła, sól, pieprz i cukier. Wystudź.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 października 2014, o 07:51

pociekło mnie :drool:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 7 października 2014, o 08:33

ta marmolada pycha jest...

o czekoladzie nawet nie wspomnę :wstyd:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 października 2014, o 08:36

ja o tej czekoladzie :wstyd:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 października 2014, o 17:56

czekolada. :bigeyes:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 7 października 2014, o 18:43

oj mniam :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 października 2014, o 13:00

LiaMort napisał(a):czekolada. :bigeyes:

Dokładnie :bigeyes:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 12 października 2014, o 13:39

dziś robie bardziej wytrawną z orzechami.... nigdy nie schudnę :wstyd:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 października 2014, o 14:54

A ile słodzisz tę marmoladę cebulową?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość