Bohater, którego chciałabyś poślubić...

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 13:45

A ja chyba mam nowego kandydata :moe:

Choć miłości między nami początkowo nie było.
Może nawet oddam Sun Anthony'ego...Niech ma,a co :hyhy:

wiedzmaSol napisał(a):ale.... sześcio?? Że jak? Ale ona jedna i pięciu ruchaczy?

Oplułam wszystko,co było w pobliżu :evillaugh:

przez **szuwarek** » 18 września 2014, o 13:54

kogo? zdradź!

przez **Janka** » 18 września 2014, o 14:06

Ktoś z historyka czy współczesny?

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 14:07

szuwarek napisał(a):kogo? zdradź!

Kochana,boję się,że nie zaaprobujesz mojego wyboru. On początkowo prowadził dość rozwiązły tryb życia

Janka napisał(a):Ktoś z historyka czy współczesny?

Współczesny :heat:

przez **Janka** » 18 września 2014, o 14:07

To powiedz mi na ucho.

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 14:15

Może na razie nie. Jak już książkę będę miała w wersji papierowej to przeczytam jeszcze raz i się upewnię czy moje uczucie jest szczere :wink:

Spoiler:

Tylko muszę poczekać,na dniach ma chyba już być dostępna

przez **Lilia ❀** » 18 września 2014, o 14:16

chyba nie ten z Tangled, Drew Evans?

przez **Janka** » 18 września 2014, o 14:17

Aaaa, to nie musisz mówić, bo na pewno nie znam.

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 14:18

Lilia napisał(a):chyba nie ten z Tangled, Drew Evans?

Nie,Kochana,ten był fuj.
Mam nawet zamiar wieczorem trochę naskrobać i obrzucić go błockiem. Kijem bym go nie tknęła

przez **Lilia ❀** » 18 września 2014, o 14:20

czekam na recenzję, bo mam w planach od jakiegoś czasu, ale zabrać się nie mogę. znajome twierdzą, że MUST READ :bezradny:

przez **szuwarek** » 18 września 2014, o 14:22

eeee Very - ja tam kilku hulaków uwielbiam...
nie lubię tych oblatywaczo - latawcowych , co to puka dla pukania i imponowania ... a tych niestety najwięcej w tym gatunku...

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 14:24

Lilia napisał(a):czekam na recenzję, bo mam w planach od jakiegoś czasu, ale zabrać się nie mogę. znajome twierdzą, że MUST READ

Recenzja to nie,bo nie dałam rady dojść do końca.
Szukałam czegoś zabawnego,bo mi takie teraz potrzebne.No a ten gościu (bo historię poznajemy z jego perspektywy) byłby może i zabawny,bo jakiś tam potencjał ma,ale przy tym cierpi na zanik czucia w wacku i musi go wszędzie wsadzać.

Szuwarku,tego "mojego" nie wiem jak określić. On jest potem taaaki słodki :bigeyes:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 września 2014, o 14:27

Papaveryna napisał(a):Szukałam czegoś zabawnego,bo mi takie teraz potrzebne.No a ten gościu (bo historię poznajemy z jego perspektywy) byłby może i zabawny,bo jakiś tam potencjał ma,ale przy tym cierpi na zanik czucia w wacku i musi go wszędzie wsadzać.

Padłam kochana :evillaugh:

przez **szuwarek** » 18 września 2014, o 14:28

taaaaki słodki to Vald był potem :evillaugh:

kajał się?

przez **Viperina** » 18 września 2014, o 14:30

Papaveryna napisał(a):Szukałam czegoś zabawnego,bo mi takie teraz potrzebne.No a ten gościu (bo historię poznajemy z jego perspektywy) byłby może i zabawny,bo jakiś tam potencjał ma,ale przy tym cierpi na zanik czucia w wacku i musi go wszędzie wsadzać.

Niech sobie do ula wsadzi. Apiterapia taka.

przez **szuwarek** » 18 września 2014, o 14:31

Viperina napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Szukałam czegoś zabawnego,bo mi takie teraz potrzebne.No a ten gościu (bo historię poznajemy z jego perspektywy) byłby może i zabawny,bo jakiś tam potencjał ma,ale przy tym cierpi na zanik czucia w wacku i musi go wszędzie wsadzać.

Niech sobie do ula wsadzi. Apiterapia taka.

o boszsz

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 14:34

szuwarek napisał(a):taaaaki słodki to Vald był potem
kajał się?

Nie musiał :heat:

On właśnie nic złego jej nie robił. Tylko początkowo po nocach łóżko u niego bardzo mocno chodziło

Teraz pewnie nieco podpowiedziałam

Vip,ja bym zaproponowała między drzwi. Czułby po tym pulsowanie jeszcze przez bardzo długi czas :hyhy:

przez **Viperina** » 18 września 2014, o 14:36

A, ten od pukania w ścianę. Miałam to nawet po włosku przekartkować, ale w tej chwili męczę kolesia od Quinn (pierwszy tom Agentów Korony), on z kolei jest do odstrzału, gdyż usiłuje dochować wierności zmarłej przed kilkoma laty narzeczonej. Jest to o tyle utrudnione, że wacek mu paruje z powodu głównej bohaterki. Jest zabawnie, ale pan mnie lekko drażni. Taki ruchacz a rebours.

przez **•Sol•** » 18 września 2014, o 14:37

Vip

Bardzo mi się podoba.
W ulach taka dziurka jest akurat, wrażenia miałby niepowtarzalne

przez **sunshine** » 18 września 2014, o 15:00

Papaveryna napisał(a):A ja chyba mam nowego kandydata Choć miłości między nami początkowo nie było.
Może nawet oddam Sun Anthony'ego...Niech ma,a co

serio?

będę szczęśliwa :hyhy:

a któż jest tym Twoim wybrankiem? bop już zgłupiałam

przez **•Sol•** » 18 września 2014, o 15:09

Very, dopiero do mnie dotarło jak Sun zacytowała.
Stukacz?

przez **Janka** » 18 września 2014, o 15:11

Dziewczynki, zrobiłyście offa.
To nie jest temat, kto ma wkładać wacka do ula, tylko kto będzie naszym mężem.

A tak w temacie offa, to bohatera, który powinien trzymać sobie w ulu, też jeszcze nie napotkałam. Widocznie jestem bardzo tolerancyjna dla męskich słabości (tych na papierze).

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 15:12

wiedzmaSol napisał(a):Very, dopiero do mnie dotarło jak Sun zacytowała.
Stukacz?

Stukacz,Stukacz :evillaugh:

przez **•Sol•** » 18 września 2014, o 15:13

aż tak?

no nie wiedziałam że takie wrażenie na Tobie zrobił

tzn, że zrobił to wiem, ale że na męża?
No no

przez **Papaveryna** » 18 września 2014, o 15:14

Na męża chyba nie,bo już mam męża. Ale wrażenie zrobił więc postanowiłam się tym podzielić.
Ale wiesz sama,że na początku nie układało się między nami zbyt dobrze :evillaugh:

Bohater, którego chciałabyś poślubić...

Kto przegląda forum