Teraz jest 22 listopada 2024, o 19:26

Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 września 2014, o 12:47

o to fajnie ;)

Aniołku,
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 września 2014, o 12:49

o tym myślałam :P :P
bo widzę że to się już hasło zrobiło
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 września 2014, o 12:55

no a Ty autorka :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 września 2014, o 12:57

dobrze, jak ogarnę to ci zapodam definicję
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 września 2014, o 12:58

poproszę w Warsztacie ;)
i już ciii ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 10 września 2014, o 13:03

dobrze ciiiiiiiiiiiii
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 11 września 2014, o 17:46

Nie dajesz mi spać - Alice Clayton ze str sępiku

– Caroline? – wołał ktoś z góry. Uśmiechnęłam się, robiąc kolejny krok.
– Tak, Simon? – odkrzyknęłam.
– Późno wracasz.
– A ty co? Pilnujesz mnie? – Przechylał się przez poręcz i włosy opadały mu na twarz.
– Pewnie. Czekam na chleb. Kobieto! Nasyć mnie cukinią.
– Jesteś szurnięty. Masz tego świadomość? – Stanęłam naprzeciwko niego.
– Ktoś mi już to mówił. Ładnie pachniesz. – Pochylił się w moją stronę.
– Powąchałeś mnie? – zapytałam z niedowierzaniem i otworzyłam sobie drzwi.
– Mmm, bardzo ładnie. Wracasz z treningu? – spytał, wchodząc za mną do mieszkania.
– Joga. A co?
– Cudownie pachniesz po wysiłku. – Patrzył na mnie z diablikami w oczach.

– Jesteś podejrzanie mocno zainteresowany wyrobami piekarskimi. Leczy się to jakoś? – zapytałam, idąc do kuchni po bochenek, który odłożyłam dla niego.
– Tak. Należę do ACh, Anonimowych Chleboholików.
– Fajna grupa?
– Całkiem. Jest też inna, lepsza, ale w tamto miejsce nie mogę chodzić – powiedział smutno i pokręcił głową.
– Wyrzucili cię. – Pochyliłam się nad blatem w jego stronę.
– Tak, zgadłaś. – Kiwnął palcem, żebym się zbliżyła. – Wpadłem w kłopoty przez zabawę bułeczkami – wyszeptał.


– Nie będę tego słuchać – powiedziała Caroline.
– Będziesz – odparł Simon. – To mój samochód. Kierowca wybiera muzykę.
– Mylisz się. Zawsze pasażer to robi. Jak rezygnujesz z przywileju prowadzenia, to dostajesz taki bonus.
– Caroline, ty nawet nie masz samochodu. Jak mogłabyś mieć przywilej prowadzenia?
– No właśnie. Dlatego słuchamy tego, co wybiorę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 września 2014, o 17:51

może być fajne :P
fragmenty ciekawe, ale pewnie nabierają głębszego znaczenia po zapoznaniu się z całością ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 września 2014, o 18:25

:rotfl: fajne..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 września 2014, o 23:28

Ponure rozmyślania Severusa przerwał kolejny dziad. Wyglądał nawet dość porządnie i w su¬mie wcale nie jak żebrak. Nosił czarny płaszcz, a oblicze skrywał pod rondem czarnego ka¬pe¬lu¬sza. Snape poczuł irytację. W ciągu ostatniej godziny spotkał zdecydowanie zbyt dużo ta¬jem¬niczych osobników w płaszczach. Też mieli jakiś zjazd, czy co?
Nieznajomy spojrzał na niego jasnobłękitnymi oczami o przeszywającym spojrzeniu i zaczął:
— Za wszystko trzeba będzie...
— Spieprzaj, dziadu — warknął Snape, nie dając mu dokończyć, i wypadł z zaułka.
— ...zapłacić — dokończył skonfundowany nieznajomy, nieprzyzwyczajony do takiego trak¬to-wania.


— Czytaliście, co ta Skeeter powypisywała? — zapytał. — Łże jak bura suka, małpa w zie¬lo-nym przeklęta! Nazwała mnie czerwonookim potworem. Ludzie przestaną się mnie bać! — Czar¬ny Pan przerzucił stronę „Proroka Codziennego”. — A tutaj w wywiadzie Dumbledore po¬wiedział: „Lordzie Voldemorcie i Nagini, nie idźcie tą drogą”. Gębę sobie wyciera moim nazwiskiem! Przez takie wyskoki spadam w rankingu złych i mrocznych lordów! To niedo-pusz¬czalne!
— Ty — syknął Dołohow do Pettigrew. — A kto jest na pierwszym miejscu w tym rankingu?
— Też ktoś na V — odparł Peter szeptem. — Jakiś Lord. Chad Vader czy tam Darth Vader.
— Ale nic z tego, żadne krzyki i płacze nie przekonają nas, że białe jest białe, a czarne jest czar¬ne — ciągnął Czarny Pan z pasją.
Śmierciożercy gorliwie przytaknęli.


Bliski dekonspiracji jak jeszcze nigdy dotąd -
Pantera :hahaha: :rotfl:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 15 września 2014, o 23:34

muszę to przeczytać..xD :hahaha:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 września 2014, o 23:37

Potem będzie jeszcze trzy razy Yes :hahaha: i kilka innych zabawnych fragmentów :rotfl: :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 września 2014, o 10:56

Snape :bigeyes:
to jest cudne :P czytałam już kilka razy i nigdy się nie nudzi :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 16 września 2014, o 22:10

Dokładnie i niesamowicie poprawia samopoczucie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 17 września 2014, o 08:25

potrzebowałam wczoraj humoru i to mnie naprawde rozbawiło:

Lord Conall Maccon, hrabia Woolsey, miotał się po gabinecie jak, nie przymierzając, wilk w klatce.
- Nie rozumiem, o co jej chodzi - mamrotał. Wyglądał na jeszcze bardziej rozchełstanego niż zwykle, na przekór wizytowemu odzieniu, którego nie zdążył jeszcze zdjąć po kolacji u Blingchesterów. Krawat miał zmięty, jakby ktoś go zań wytarmosił.
Profesor Lyall, siedzący przy swoim biureczku w rogu pokoju, spojrzał na niego zza sterty metalowych zwojów. Odsunąwszy od siebie plik dokumentów, skonstatował ze smutkiem, że jego alfa zawsze będzie wyglądał jak kocmołuch. Wszystko wskazywało na to, że na niwie uczuciowej też mu się nie poszczęści.
Dla wilkołaków noc jest czasem pracy. Ściśle biorąc, kolacja u Blingchesterów była dla lorda Maccona śniadaniem.
- Otrzymałem wiadomość z ula westminsterskiego o pojawieniu się kolejnego tułacza - oznajmił profesor Lyall. - Przynajmniej tym razem raczyli nas poinformować. Ciekawe, że dowiedzieli się przed nami. Zawsze myślałem, że poczynania tułaczy ich nie interesują.
Alfa jakby nie dosłyszał jego słów.
- Zupełnie nie zwracała na mnie uwagi, przeklęta! Cały wieczór flirtowała z naukowcem. Amerykańskim naukowcem, proszę ja ciebie! - Hrabia rozsierdził się iście ze szkocka.
Profesor Lyall pogodził się z tym, że chwilowo nic nie wskóra.
- Proszę zwrócić uwagę, że sam pan ją sprowokował, milordzie.
- Ma się rozumieć, że sprowokowałem! Cóż mogłem zrobić innego? W końcu to ja uczyniłem pierwszy krok.
Cisza.
- Pocałowałem ją - wyjaśnił doprowadzony do ostateczności.
- Uhm, no tak, miałem wątpliwą przyjemność bycia świadkiem tego, ehem, publicznego widowiska. - Lyall naostrzył pióro nożykiem, który wysunął się z oprawy jego okularnetek.
- I co? Dlaczego ona nic nie zrobiła? - dopytywał się hrabia.
- A co powinna zrobić? Przyłożyć panu parasolką? Na pańskim miejscu miałbym się na baczności. Jestem pewien, że wykonano ją na zamówienie i wyposażono w końcówkę z czystego srebra.
Lord Maccon dosłownie wyłaził ze skóry.
- Mogła przynajmniej porozmawiać ze mną! Albo w ogóle nie rozmawiać, tylko zaciągnąć mnie w jakieś... ciemne, przytulne miejsce i... - Otrząsnął się jak mokry pies. - Ale gdzie tam! Potraktowała mnie jak powietrze. Już wolałem, kiedy na mnie wrzeszczała. - Urwał z namysłem, po czym kiwnął głową. - Zdecydowanie wolałem.
Profesor Lyall z westchnieniem odłożył pióro i spróbował wyjaśnić.
Rzadko się zdarzało, aby lord Maccon tak opornie wyciągał wnioski.
- Alexia Tarabotti nie będzie zachowywać się w myśl naszych zasad. Tymczasem pan próbuje wcielać w życie tradycyjny rytuał godowy przewidziany dla samic alfa. Dla pana to instynkt, ale mamy dziewiętnasty wiek, wiele się zmieniło.
- Ta kobieta jest zdecydowanie alfą i na pewno samicą, bez dwóch zdań.
- Ale nie wilkołakiem. - W spokojnym głosie profesora pobrzmiewała irytująca pewność siebie.
Lord Maccon, który ulegał wyłącznie podszeptom instynktu, niespodziewanie podupadł na duchu.
- Chcesz powiedzieć, że od początku działałem nierozważnie?
Profesor Lyall wziął pod uwagę jego pochodzenie: alfa młokosem wprawdzie nie był, jednakże spędził długie lata na szkockim wygwizdowie. Śmietanka towarzyska Londynu uważała Szkocję za krainę barbarzyńską. Tamtejsze watahy nie zawracały sobie głowy dobrem śmiertelników, a ich członkowie słynęli z oburzających i wysoce nagannych czynów w rodzaju wkładania bonżurek do kolacji. Na samą myśl o takim okropieństwie profesora przeszedł dreszcz.
- Owszem. Rzekłbym nawet, że postąpił pan źle. Zalecałbym szczere przeprosiny i wydłużoną sesję pojednawczego wazeliniarstwa :rotfl: - oświadczył beta. Wyraz twarzy miał łagodny, ale jego oczy zalśniły jak stal.
Hrabia wiedział, że próżno szukać w nich współczucia. Wyprostował się jak struna. Górowałby nad zastępcą, nawet gdyby Lyall nie siedział.
- Nie umiem się płaszczyć!
- Wilkołak uczy się przez całe życie - zauważył profesor, niezrażony tą demonstracją.
Lord Maccon ani myślał ustąpić.
- W takim razie proszę od razu dać sobie spokój. - Profesor Lyall wzruszył ramionami. - Zresztą i tak nigdy nie rozumiałem pańskiej fascynacji tą młodą damą. Nie wątpię, że dewan miałby sporo do powiedzenia na temat
niesankcjonowanej zażyłości między nadludzką i wilkołakiem. - Naturalnie zarzucał haczyk, być może nieroztropnie.
Lord Maccon poczerwieniał i mało się nie zachłysnął. Prawdę powiedziawszy, on też niezupełnie rozumiał. Po prostu coś ciągnęło go do Alexii Tarabotti jak pszczołę do miodu, być może miękki zarys jej karku lub skryty uśmieszek, świadczący niezbicie, że panna droczy się z nim dla zabawy. Hrabia wręcz nie znosił bojaźliwych kobiet i nieraz dawał upust tęsknocie za krzepkimi szkockimi dziewkami z czasów swej burzliwej młodości. Czuł, że Alexia pasowałaby jak ulał do chłodu, skalistych wzgórz i kratki z jego ojczystych stron. Czyżby stanowiło to powód jego fascynacji? Alexia w kratce? Posunął się o krok dalej, wyobrażając ją sobie bez kratki, i tego było już za wiele.
Z westchnieniem usiadł przy biurku. Na pół godziny zapadła cisza, której nie przerywało nic prócz szelestu papierów, zgrzytu metalowych tabliczek bądź sporadycznego siorbnięcia.
Wreszcie lord Maccon podniósł głowę.
- Mam się płaszczyć, powiadasz?
Lyall nie oderwał spojrzenia od raportu, nad którym ślęczał od dłuższego czasu.
- Płaszczyć, milordzie.


Gail Carriger – Bezduszna
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 września 2014, o 11:55

cudni są ;)
to też miałam powtarzać, bo można się obśmiać i cały czas coś się dzieje ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 września 2014, o 12:03

A ja się zastanawiam, czy czytać od początku czy w końcu zaliczyć ostatni tom :mysli:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 17 września 2014, o 13:28

Ale ostatni nie wyszedł u nas, prawda?

Też ich kocham. Oboje. Pasjami. Oraz lorda Akeldamę. I Betę też kocham. W zasadzie nawet królowa jest spoko.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 września 2014, o 13:43

Nie, ostatni nie wyszedł. Musimy dalej molestować wydawnictwo. Ale poczekam na katalog.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 września 2014, o 14:19

ja też ich wszystkich kocham ;)
ale po katalogu jak nie będzie to atak? Zmasowany najlepiej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 17 września 2014, o 14:47

wtedy to chyba całą serię zakupię.... na emeryturę :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 września 2014, o 14:59

ojoj na emeryturę to ja już mam zapas :P
ale najpierw zbieram na ciążę :P taaaak obiecywałam sobie że SoLL powtórzę dopiero będąc w ciąży. Mhm.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 września 2014, o 20:43

Lilia napisał(a):Nie, ostatni nie wyszedł. Musimy dalej molestować wydawnictwo. Ale poczekam na katalog.


Napisali, że katalogi wydają na targi majowe. O rly, nie wydaje mi się, żeby był w tym roku... W każdym razie - raczej nie czekaj ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 17 września 2014, o 21:01

Uwielbiam tę serię i bardzo, żałuję, że poprzestali na czwartym,
wydaje mi się, że już raczej nie mają w planach kolejnej części :wryyy:


Proszę nie pisać posta pod postem w krótkim odstępie czasu. ~Lilia
Wybacz Lil, ale drugi post pisałam pod innym działem, nie wiem czemu wylądował tutaj, już go przeniosłam
Ostatnio edytowano 17 września 2014, o 21:37 przez aleqsia, łącznie edytowano 2 razy

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 17 września 2014, o 21:33

:hahaha uwielbiam.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości