Romans historyczny

przez **•Sol•** » 14 września 2014, o 15:50

aaa to jest dwójka?
Ciemna masa ze mnie

Sun, a jak jedynka?
Linden jeszcze napisała jakąś serię Skandale i u nas 2 tom wyszedł tylko. Ciekawa jestem czy znajomość z tą panią warta jest pogłębiania.

przez **sunshine** » 14 września 2014, o 15:57

Właśnie Kawa wcześniej o jedynce pisała

i się z nią Zgadzam

podoba mi się bo jest motyw kto się czubi ten się lubi

przez **Lilia ❀** » 14 września 2014, o 16:04

wiedzmaSol napisał(a):aaa to jest dwójka?
Ciemna masa ze mnie

Sun, a jak jedynka?
Linden jeszcze napisała jakąś serię Skandale i u nas 2 tom wyszedł tylko. Ciekawa jestem czy znajomość z tą panią warta jest pogłębiania.

Sol, chyba coś ci się pomyliło. Amber wydaje po kolei http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=20694 Vip wkleiła oryginalną okładkę dwójki, ale czytała polską wersję.

przez **•Sol•** » 14 września 2014, o 16:15

Już wiem czemu się zaplątałam.
Okej mam oba tomy, tylko że ten o którym pisze Vip nie wiem jakim cudem u mnie występuje http://lubimyczytac.pl/ksiazka/229300/prawdziwy-skandal tak.
I to mnie zgubiło.
No chyba że znów nie wiem o czym mowa.

przez **szuwarek** » 14 września 2014, o 16:27

Vip - ciesząa mnie te zmiany. Może przesyt takim ideałem ideałów? ale w jedynce jeszcze go trochę było...

przez **Viperina** » 14 września 2014, o 16:42

No jest inaczej. Ale, nie porywająco. Chyba jednak większe emocje budziła pierwsza część.

przez **Księżycowa Kawa** » 14 września 2014, o 21:23

Zapowiada się interesująco.

przez **Papaveryna** » 14 września 2014, o 23:28

Viperina napisał(a):No jest inaczej. Ale, nie porywająco. Chyba jednak większe emocje budziła pierwsza część.

Szkoda,napalałam się na tę dwójkę. Brzmi jak nie dla mnie :niepewny:

Sol,jakiś czas temu robiłam pseudorecenzję jedynki

O tutaj: http://www.romansoholiczki.pl/viewtopic.php?p=853890#p853890

przez **•Sol•** » 15 września 2014, o 00:01

przypomniałam sobie jak zaczęłam czytać

byłaś na tak a to się aż tak często nie zdarza

przez **Papaveryna** » 15 września 2014, o 00:21

Powiedzmy,że się byle czym nie zadowalam :shifty:

przez **•Sol•** » 15 września 2014, o 00:22

tak, wiem

zdążyłam się nauczyć

ale nie ukrywam że jak jesteś na nie, to jestem ostrożniejsza

przez **sunshine** » 15 września 2014, o 00:51

Tez pamiętam ze Very się podobało

a u Very to jest różnie :hyhy:

dlatego wypożyczyłam

bo to nasz ulubiony motyw :hyhy:

przez **•Sol•** » 15 września 2014, o 00:51

wymagająca kobita

sunshine napisał(a):nasz ulubiony motyw

a jaki to?

przez **sunshine** » 15 września 2014, o 00:53

najpierw sie nie znoszą a potem kochają :hyhy:

przez **•Sol•** » 15 września 2014, o 00:54

aaaa od nienawiści do miłości

też lubię

Nie jest zmotywowane w listach, której się chce?

przez **sunshine** » 15 września 2014, o 00:57

Było tak chyba kto sie czubi ten się lubi :mysli:

a to w zasadzie to samo

ale można dodać jakieś książki

przez **•Sol•** » 15 września 2014, o 00:59

tak to ten motyw, przekręciłam

Mogę dodać w nawiasie taką notatkę :mysli:

okej, do przedyskutowania w warsztacie

Ty mnie pytasz czy można? Zawsze

Zapraszam do warsztatu i rób, jeśli tylko Ci się chce

przez **Agrest** » 15 września 2014, o 11:12

Artykuł o Beau Brummellu - bohaterze trzeciego planu romansów historycznych

(obawiam się, że ta informacja nie została w artykule uwzględniona

)

przez **szuwarek** » 15 września 2014, o 11:34

oj, często się na niego powołują. :hyhy:

przez **Agrest** » 15 września 2014, o 11:42

Tak wygląda pomnik w Londynie (w art. też jest zdjęcie, ale nie wiem czemu takie 'bezkontekstowe')

Obrazek

przez **Lilia ❀** » 15 września 2014, o 12:14

Agrest, a to nie twoje zdjęcie z zeszłego roku??

przez **Agrest** » 15 września 2014, o 12:27

Tak, podkradłam sama sobie z wątku foto

przez **sunshine** » 18 września 2014, o 19:17

Księżycowa Kawa napisał(a):„Pięćdziesiąt twarzy grzechu” Caroline Linden, czyli sensownie napisana historia. Bardzo mi przypadł do gustu sposób, w jaki odkrywają swoje uczucia, wątpliwości i wahania w międzyczasie – po prostu dojrzewają do miłości oraz bycia razem. Również tło w tym wszystkim bardzo dobrze wypada wraz z postaciami drugoplanowymi. Pasuje do siebie, z niczym się nie gryząc. Jednocześnie przy tym Linden pokazuje, że można napisać dobra historię bez sensacyjnego wątku, a także innych udziwnień czy też bez bezsensownych dramatów. Bohaterzy są interesujący i pełni uroku oraz mają głowę na karku – po prostu znakomicie do siebie pasują i potrafią to docenić. Podobały mi się ich przemyślenia, a także to, że Tristan potrafił dostrzec coś więcej niż jej mało atrakcyjną powierzchowność, przynajmniej z początku; z kolei Joan nie mdlała od razu z zachwytu na jego widok, jaki to on piękny itp. W tym przypadku liczył się przede wszystkim charakter i to mi się najbardziej podoba, szczególnie że nie ma zbyt wiele takich historii.
Po prostu rzecz warta uwagi pomimo niezbyt trafnego tytułu, tragicznej okładki czy też chybionego opisu, jakie zaserwowało nam wydawnictwo. Jeśli to przetrwamy, czeka nas przyjemna lektura.
Dodatkowo przy tym autorka trochę napisała, może będzie szansa na dalsze pozycje…

podpisuję się tez pod tym

wiem ze też Very pozytywnie ta książkę oceniła

ja też jestem pod wrażeniem

i ten lot balonem :smile:

przez **•Sol•** » 18 września 2014, o 19:38

dobra, kończę Robb i się biorę. SEP i tak dopiero listopadowo a za mną histeryk chodzi

przez **manda_tasior** » 21 września 2014, o 21:25

Jest tu ktoś ogarniający twórczość Quinn ? ^_^

Romans historyczny

Kto przegląda forum