Teraz jest 24 listopada 2024, o 12:11

Prace nad Słownikiem Terminów i Skrótów Romansoholicznych

Propozycje do spisów i list motywów, serii, podgatunków, terminów romansoholicznych
Pomoc!

Regulamin działu
Kontakt z Moderatorkami WARSZTATU: TUTAJ
Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 12 września 2014, o 13:59

Agrest
1. nie zauwazyłam zbytnio używania zwrotow typu IMHO, monage, tajkun czy TSTL a jednak są w słowniku. Są w słowniku po to, żeby w razie użycia można było sprawdzić, co to znaczy bez dopytywania każdej osoby.
2. Jak to "nie związane z romansami"? "Cierpienia młodego Wertera", który zachowywał się w dość podobny sposób, jest bohaterem romansu. POnieważ jest pierwszym bohaterem tego typu to własnie od jego imienia wzięłam termin. Jeżeli znajdę/przypomnę sobie tego typu postacie, to podam Sol konkretne przykłady.
3. Przecież pytałam w tym wątku nawet, czy mogę podac jako propozycję termin, którego ja używam na co dzień. Wyobraź sobie, że zacznę go używać na forum i będę musiała każdej z osobna tłumaczyć, kto to jest werteryk lub werteryczka. Albo będę chciała zrobić opis książki i określić typ jakiegoś bohatera jednym słowem... Albo któraś z dziewczyn będzie chciała takiego bohatera ująć w tytułach zmotywowanych. A tak jest termin gotowy i opracowany. Jeżeli ktoś go uzyje na forum, to będzie już wiadomo, o co chodzi.


Frin, to nie jest esej, ani felieton. Musiałabym całkowicie zmienić jego formę, kompletnie inaczej opisać i podać konkretne przypadki, zrobić odpowiednie zróżnicowanie. Podałam naprawdę uproszczoną formę werteryka bez podania konkretnych form (jak wspomniałam wyżej, termin dla mnie nowy nie jest i używam go na co dzień...) a w tej definicji powyżej są ujęte jeszcze dwie inne formy werteryka, z czego jedna tworzy piękną parkę z osobą spełniającą się i bedącą przeszczęsliwą, gdy może służyć jako dożywtoni pocieszyciel i głaskacz.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 września 2014, o 17:54

1. Nie biorę odpowiedzialności za każde słowo w słowniku, przecież nie ja jedna robiłam tę listę. Akurat wtedy kwestią problematyczną dla mnie było, czy powinny się tam znaleźć słowa takie jak TSTL, czyli jak najbardziej związane z romansami i środowiskiem romansowym, tyle że anglojęzycznym, a u nas nie bardzo przyjęte. Nadal mam wątpliwości, choć teraz myślę ze można wcisnąć choćby suplemencik dla slow typu TSTL, DIK czy DNF dla tych, którzy chcą się wypuścić pierwszy raz na zagraniczne wody romansoholiczne... Co do tajkuna to swego czasu to słówko pojawiało się często. Możemy się dziś zastanawiać czy je usunąć skoro wyszło z mody, ale wtedy do słownika się nadawało.

2&3. Ale do tej pory ten termin nie był tu używany. Ani razu. Nie spotkałam się też z nim w żadnym tekście dotyczącym romansów przez nas czytanych. Ja nie mówię, że to słowo nigdy przenigdy nie będzie mogło znaleźć się w słowniku. Jeśli będzie używane - oczywiście, że może. Ale żeby miało swój forumowy debiut w słowniku? Dla mnie to postawienie sprawy na głowie i jestem na nie.

To jasne, że możecie się ze mną nie zgadzać. Dlatego pytałam już dwa razy, czy naprawdę mamy wrzucać do słownika słowa nieużywane na forum, ani nawet w innych miejscach związanych z romansami (typu skróty z zagranicznych recenzji)? Jeśli oficjalnie tak właśnie ma być i część terminów/definicji ma powstać teraz z doraźnej potrzeby, to oczywiście przestanę się czepiać, nawet jeśli się z tym pomysłem zupełnie nie zgadzam.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 18:09

A może właśnie akurat takie określenie będzie nam przydatne w różnych recenzjach czy motywowaniu?
Nie mówię że każde i zawsze, dlatego jest warsztat żeby to przedyskutować. Ale jeśli wprowadzimy nawet do słownika teraz bo Zefirek opisała i chce i uważa za przydatne, a powiedzmy za dwa czy trzy miesiące wrócimy do tematu i okaże się że jednak określenie egzaminu nie zdało i nie przyjęło się to można je usunąć. Przecież słownik cały czas można modyfikować ;)
Tak samo widziałam że było ustalane co będzie określane romansem Ewowym czy Jadziowym. Też tu. I zostało to wprowadzone i tworzyło się tutaj.
Wszystko można zmieniać i modyfikować, niech słownik żyje i będzie tworzony przez wszystkich ;) tak mnie się wydaje, że o to powinno chodzić ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 września 2014, o 18:13

Określenia 'jadziowy' i 'ewowy' pojawiły się na forum znacznie wcześniej niż słownik. Dyskusja w tym wątku to była tylko kwestia sformułowania 'oficjalnej' definicji.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 września 2014, o 18:42

Jakie dyskusje, ale na razie ma za mało czasu by się w to wdrążyć, ale kolejne propozycje ode mnie
...
Skoro jest BBN- biblionetka to i przyda się GR-goodreads
Poza tym YA- Young Adult ładnie zmienić :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 września 2014, o 18:48

Ha, teraz to i NA trzeba dodać, powstało w międzyczasie ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 18:55

NA-New Adult?
Jest.
Już wprowadzam GR i zmieniam YA.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 września 2014, o 19:01

Agrest napisał(a):Ha, teraz to i NA trzeba dodać, powstało w międzyczasie ;)

Tak i ile jeśli chodzi o mnie wprowadziło zamieszania ;) Ale wolę to niż YA, bardziej wiekowo mi odpowiada :)
wiedzmaSol napisał(a):NA-New Adult?
Jest.
Już wprowadzam GR i zmieniam YA.

Pierwsze widziałam, że się pojawiło i YA też jest, ale rozwalone :wink:
Dzięki Sol :padam:

Edit:
wiedzmaSol napisał(a):Dziewczyny, przyda się?
Marysuizm - idealizowanie bohaterki do granic, a nawet poza granice, możliwości. Ona jest piękna, pożądana przez wszystko co oddycha (w sumie nie musi oddychać, patrz wampiry), wszystko umie i wszystko może. Dla równowagi czasem ma jedną lub dwie wady, które najczęściej okazują się urocze.

używane czasem jest, a nie każdy musi wiedzieć.

Przyda się na pewno :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 19:03

już jest ok ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 września 2014, o 19:05

Ale wolę to niż YA


A ja w sumie na odwrót ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 12 września 2014, o 19:12

Mam pomysł, dajmy Zef szanse, niech to jakoś skróci, bo jest super , ale lekko przydługie. I wtedy zrobimy burzę mózgów, zobaczymy jak się dziewczyny wypowiedzą. Bo widzę że zamiast nowych pomysłów i opinii, mamy przepychankę "kto co wymyślił, kiedy i absolutnie nic nie zmieniajmy." Kobiety trzeba iść na jakieś kompromisy.
Zef dajesz maleńka. :cheer: :cheer:

Czekamy na inne pomysły dziewczyny. :cheer:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 12 września 2014, o 20:14

Mam taką propozycję aby słownik był przejrzysty moze po hasle wytłuszczonym drukiem wyjaśnienie skrótowe i później normalnie całą reszte. Jeśli ktos będzie potrzebował krótkiego wyjaśnienia przeczyta tą krótką notkę jak będzie potrzebował lub chciał bo go hasło zainteresuje całą resztę . Co wy na to ?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 września 2014, o 20:38

Agrest napisał(a):1. Nie biorę odpowiedzialności za każde słowo w słowniku, przecież nie ja jedna robiłam tę listę. Akurat wtedy kwestią problematyczną dla mnie było, czy powinny się tam znaleźć słowa takie jak TSTL, czyli jak najbardziej związane z romansami i środowiskiem romansowym, tyle że anglojęzycznym, a u nas nie bardzo przyjęte. Nadal mam wątpliwości, choć teraz myślę ze można wcisnąć choćby suplemencik dla slow typu TSTL, DIK czy DNF dla tych, którzy chcą się wypuścić pierwszy raz na zagraniczne wody romansoholiczne... Co do tajkuna to swego czasu to słówko pojawiało się często. Możemy się dziś zastanawiać czy je usunąć skoro wyszło z mody, ale wtedy do słownika się nadawało.


ad tajkun - można dodać, że "[arch.]" ;) bo jednak i historia i w zapisach pozostanie na wieki...
ad tstl - hmm, znalazły się, bo jednak parę osób używało, a inne, nie wychodzące w strefy stricte anglo- pytały, o co chodzi. i po to w słowniku wylądowały (zamiast odsyłać zewn. - polskojęzycznych objaśnień za bardzo wówczas nie było).

ja jestem jednak za tym, aby w słowniku znalazły się terminy aktywnie używane przez więcej niż jedną osobę. trudniejszy jest proces usuwania niż dodawania... a umieszczenie definicji Zeph w oddzielnym "recenzyjno-esejowym" wątku pozwala na dyskusję i dzielenie się wrażeniami.
wrzucenie do słowniku od razu spowoduje, że stanie się terminem martwym, jeśli Zeph nie zrobi ostrej kampanii w innych tematach, używając i objaśniając "z czym to się je".

marysuizm - potrzebny źródłosłów ;)

ps a ja kompletnie nie łapię idei NA ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 września 2014, o 20:50

wiedzmaSol napisał(a):już jest ok ;)

Do goodreads zrób może jeszcze załącznik :mysli:
Agrest napisał(a):
Ale wolę to niż YA


A ja w sumie na odwrót ;)

Serio? Dla mnie jakoś właśnie wiekowo nie bardzo. Stara się jakaś czuję :lol: Starość nie radość.

Urban fantasy jest i paranormal to może by jeszcze dodać futurystyczny?

Do Bad Boy można dopisać Badass(lub bad-ass z obiema pisowniami się spotkałam) :mysli: Troszkę ją też trzeba byłoby zmienić, bo ten chłopak to mi nie pasuje. :mysli: To taki twardziel przecież :hyhy:

Dylogia?

Pomyślę co jeszcze :mysli:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 20:58

Fanko, mnie się do podoba ;)

Frin, zaraz dopiszę skąd się wziął marysuizm.
Co do terminu Zeph, czy chcecie żeby założyć wątek recenzyjno esejowy właśnie do dyskusji nad typami postaci?

Duz, napisz co według Ciebie trzeba pozmieniać ;) albo dopisać.
Futurystyczny? Okej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 12 września 2014, o 21:06

wiedzmaSol napisał(a):Lev, dopiszemy jako drugie znaczenie, chyba że masz pomysł na inną nazwę ;)
bo palmeroza już w słowniku jest: palmeroza - charakterystyczne dla twórczości Diany Palmer nagromadzenie traum w życiu zarówno bohaterki, jak i bohatera, które mimo wszystko prowadzi do HEA



Tak, poproszę :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 21:08

dobrze, dopisuję jako drugie znaczenie ;)
Spójrzcie na marysuizm czy jest ok.
Duz, czekam na Twoją wersję Bad Boya, jeśli ktoś ma coś do dopowiedzenia to śmiało ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 września 2014, o 21:12

Serio? Dla mnie jakoś właśnie wiekowo nie bardzo. Stara się jakaś czuję :lol: Starość nie radość.


Serio ;) Być może kiedyś to się zmieni, no ale na dziś - YA to książki pisane od wielu lat, a więc i wybór bogaty, masz i współczesne, i historyczne, i fantasy, i sf i co sobie zażyczysz, tak samo klimaty - wesoło, poważnie, bardziej o miłości, bardziej o rodzinie... Różne mody już przeszedł ten gatunek i można przebierać. Nie jestem specjalistką od NA, ale wydaje mi się, że w porównaniu do YA to wciąż dość wąska półeczka. Czy w ogóle można to uznać za gatunek odrębny od romansu?

A wiek bohaterów mi nie przeszkadza, książek YA z dojrzałymi nad wiek postaciami nie brakuje, tym bardziej że aż tak często już ich nie czytam.

Ale nie że całkiem odrzucam NA - kupiłam dopiero co polecaną Sarinę Bowen, ma być podobno bardziej stonowana ;)


Co do terminu Zeph, czy chcecie żeby założyć wątek recenzyjno esejowy właśnie do dyskusji nad typami postaci?


Chodzi o ten dział: viewforum.php?f=74
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 21:20

a okej ;)
no to już teraz niech Zeph zadecyduje co zrobić. Może tam przedyskutować i wtedy włączyć po analizie do słownika jak będziemy używać?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 września 2014, o 22:28

wiedzmaSol napisał(a):Duz, napisz co według Ciebie trzeba pozmieniać ;) albo dopisać.
Futurystyczny? Okej.

wiedzmaSol napisał(a):Duz, czekam na Twoją wersję Bad Boya, jeśli ktoś ma coś do dopowiedzenia to śmiało ;)

Sol, pomyślę i dam znać :)
Dzięki kochana :D

A od cioci wiki np. :wink:
Dylogia- cykl literacki składający się z dwóch utworów, z których każdy stanowi zamkniętą całość.

Agrest napisał(a):
Serio? Dla mnie jakoś właśnie wiekowo nie bardzo. Stara się jakaś czuję :lol: Starość nie radość.


Serio ;) Być może kiedyś to się zmieni, no ale na dziś - YA to książki pisane od wielu lat, a więc i wybór bogaty, masz i współczesne, i historyczne, i fantasy, i sf i co sobie zażyczysz, tak samo klimaty - wesoło, poważnie, bardziej o miłości, bardziej o rodzinie... Różne mody już przeszedł ten gatunek i można przebierać. Nie jestem specjalistką od NA, ale wydaje mi się, że w porównaniu do YA to wciąż dość wąska półeczka. Czy w ogóle można to uznać za gatunek odrębny od romansu?

A wiek bohaterów mi nie przeszkadza, książek YA z dojrzałymi nad wiek postaciami nie brakuje, tym bardziej że aż tak często już ich nie czytam.

Ale nie że całkiem odrzucam NA - kupiłam dopiero co polecaną Sarinę Bowen, ma być podobno bardziej stonowana ;)

Ja na razie błądzę jak małe dziecko, ale do NA bardziej się przekonałam, dlatego że czytam głównie współczesne i jak czytam 'hot scenki' to wiek bohaterów mnie po prostu nie razi. Może i ja zmienię zdanie jak mi już się znudzi fala współczesnych i przejdę na inne :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 22:37

Ale Duz, jak dylogia to i trylogia i reszta...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 września 2014, o 22:38

No, ale trylogię to każdy wie o co kaman ;)
Z dylogią może być gorzej ;)
Ale jak chcesz :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 22:41

to może napisać o dylogii a resztę dodać jako uzupełnienie tego hasła? Że analogicznie się tworzy nazwy cykli. Może tak?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 września 2014, o 22:47

No można coś takiego dopisać..
Przykładowo :mysli:
Dylogia- cykl literacki składający się z dwóch utworów, z których każdy stanowi zamkniętą całość.
Analogicznie trylogia(trzy utwory), tetralogia(cztery utwory).

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2014, o 22:50

o to byłby dobry pomysł ;)
tak możemy zrobić.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat: Romansoholiczne Listy i Spisy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości