Biblioteki

przez **Lilia ❀** » 4 września 2014, o 21:47

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 września 2014, o 18:56

klarek napisał(a):Duzzz, ja nie wymagam, aby oni ręcznie sprawdzali czy ktoś zalega, ale do obsługi tego mają program. Podejrzewam, że wystarczy kliknąć raz w miesiącu zablokowane książki i wydruk z danymi jest gotowy. Po coś ten program w sumie mają. Ja dwa dni przed terminem oddania dostaję powiadomienie o tym. Automatycznie generowane.

Hmm

a nie ma opcji przedłużenia np. na 3, 5, 6 miesięcy?
Mało zorganizowana filia, brakuje tylko porządnej kontroli. Może wtedy zamiast siedzenia, picia kawy się zainteresują pracą.

przez **Agrest** » 12 września 2014, o 19:03

Duz, macie takie długie przedłużanie? U mnie można przedłużyć na miesiąc, ale tylko raz, tylko w określonym okienku czasowym (otwiera się kilka dni przed terminem oddania) i tylko jeśli ktoś inny nie zarezerwował już tej książki.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 września 2014, o 19:07

W mojej miejscowej biblio też tak długo nie da rady. Również jest opcja z przedłużeniem o miesiąc i tylko do ostatniego dnia kiedy jest termin zwrotu. Po przekroczeniu terminu czy też jak jest zarezerwowana nie da się. Słyszałam też, że jeszcze są pewne problemy jeśli jakaś książka została bibliotece przekazana w formie daru. Wtedy nie da rady przedłużyć. Trzeba przyjść do biblio oddać i jeszcze raz wypożyczyć.

O tak długie wypożyczenie, przedłużenie akurat w moim przypadku dotyczy głównie akademickich biblio. Tam jest opcja bodajże 3 i 5 miesięczna.

przez **klarek** » 12 września 2014, o 19:50

Kiedy nikt nie zarezerwował książki, to możesz trzymać na wieczność

Podejrzewam, że sama trzymałam niektóre książki z pół roku, jak nie dłużej. Ale kiedy ktoś zarezerwuje, wtedy nie ma zmiłuj - nie przedłużysz

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 września 2014, o 20:19

klarek napisał(a):Kiedy nikt nie zarezerwował książki, to możesz trzymać na wieczność

Rany, to po co im te całe elektroniczne systemy :ohlala:

przez **Księżycowa Kawa** » 12 września 2014, o 21:34

Jak zwykle – w założeniu miały ułatwiać, a jak jest – każdy widzi.

przez **Agrest** » 12 września 2014, o 21:44

Ja widzę, że ogromnie sobie cenię system elektroniczny :lol:

przez **Księżycowa Kawa** » 12 września 2014, o 21:47

Sama nieźle na tym wychodzę, póki co. Tylko szkoda, że u mnie nie można zarezerwować zawczasu i nie widać, gdy jakaś pozycja jest zarezerwowana. Ale ostatecznie zawsze mogło być gorzej.

przez **Agrest** » 12 września 2014, o 21:55

Bo widać, że system systemowi nierówny. U mnie np po rezerwacji widać która jesteś w kolejce i czy ta kolejka maleje czy wciąż ta sama osoba trzyma książkę.

Jedyna bolączka to brak zamawiania książek dostępnych w bibliotece (można zamawiać tylko wypożyczone), ale raczej się nie łudzę, że to się zmieni, bo to nie kwestia elektroniki, a dodatkowych obowiązków dla bibliotekarzy.

przez **Księżycowa Kawa** » 12 września 2014, o 22:09

U mnie znowu tylko te, które są niewypożyczone. Aczkolwiek jeśli są zarezerwowane, dowiadujesz się już wtedy, gdy przychodzisz wypożyczyć.
I przynajmniej w jednej mogę sprawdzić bez wychodzenia z domu, co posiadają.

przez **Agrest** » 17 września 2014, o 10:50

W Gdańsku mamy bibliotekę w centrum handlowym, a teraz sąsiedzi w Rumi otworzyli bibliotekę w budynku dworca SKM

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... ECIA_.html

przez **klarek** » 17 września 2014, o 17:28

Wczoraj dostałam powiadomienie, że przetrzymałam książkę i mam płacić 0,10 zł za każdy dzień przetrzymania książki

Dzisiaj poszłam i się przyznałam. Normalnie mało śmiechem mnie zabili jak im chciałam te 10 gr dać

przez **Księżycowa Kawa** » 17 września 2014, o 21:46

U mnie czasem wspominają, że ktoś przetrzymał trochę zbyt długo, ale takich drobnych kwot nie każą płacić. Gdy o dzień przetrzymałam lub dwa, nawet słowem nie napomknęli.

Agrest napisał(a):W Gdańsku mamy bibliotekę w centrum handlowym, a teraz sąsiedzi w Rumi otworzyli bibliotekę w budynku dworca SKM
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... ECIA_.html

Atrakcyjnie to wygląda, sprawdziłabym osobiście, ech.

przez **klarek** » 18 września 2014, o 16:33

Pewnie, że nie chcieli tych 10 gr, ale ja byłam przygotowana na poniesienie kary

Dzisiaj zadzwoniła do mnie Pani z biblioteki w której czekam na Kolekcjonera i poinformowała mnie, że książka została zwrócona, ale nie nadaje się do użytku. Była czytana przez dwóch czytelników, ostatni wykończył ją dokumentnie. Czekają aż odkupi, ale nie spodziewają się, że to zrobi :zalamka:

więc książki nie ma

przez **Księżycowa Kawa** » 18 września 2014, o 21:09

Co za draństwo! Kompletnie tego nie pojmuję.

przez **Lilia ❀** » 18 września 2014, o 21:10

jak można było zniszczyć książkę w twardej okładce?? :missdoubt:

przez **Desdemona** » 18 września 2014, o 21:17

co za straszny człowiek tak zrobił z książką.... :shock:

przez **Księżycowa Kawa** » 18 września 2014, o 21:26

Widocznie niektórzy udowadniają, że mają talent w tym kierunku :disgust:

przez **Janka** » 18 września 2014, o 21:34

Może bawił się z psem w aportowanie?

przez **Księżycowa Kawa** » 18 września 2014, o 21:38

Za takie coś powinien dołożyć jeszcze 10 egzemplarzy.

przez **klarek** » 18 września 2014, o 22:10

Ja w sumie rozumiem, że wiele rzeczy może się zdarzyć. Nawet jak ktoś lubi i stara się uważać. (Kochałam swojego pierwszego Kindelka, a mimo ostrożności wykończyłam go łokciem

) Pewnie zresztą sama zalałam, pogniotłam jakąś swoją książkę, ale gdyby przydarzyło mi się jakieś zniszczenie z cudzą, pożyczoną, biblioteczną to bym ze wstydu jej nie oddała, tylko w te pędy odkupiła i zaniosła nową. Tego nie rozumiem

Wyjdzie na to, że będę musiała Kolekcjonera kupić

przez **Agrest** » 19 września 2014, o 08:31

No właśnie, samo zniszczenie może przytrafić się każdemu. Kiedyś pożyczyłam książkę koleżance i jej pies wgryzł się w lekturę, że tak powiem

Nawet mnie nie informowała, po prostu kupiła nową i taką mi oddała.

przez **Księżycowa Kawa** » 19 września 2014, o 22:10

Bo to była przyzwoita osoba.

przez **Agrest** » 19 września 2014, o 22:14

Oczywiście, a nawet aż za bardzo przyzwoita, bo pożyczyłam zdecydowanie używaną książkę z allegro, a dostałam pachnącą nówkę

Biblioteki

Kto przegląda forum