Suzanne Enoch

przez **Janka** » 7 września 2014, o 18:50

A tak właściwie, to ciekawe, dlaczego nie wydano tych współczesnych Enoch po polsku. Śmieci nieraz wydają, a tego nie mogą?

przez **•Sol•** » 7 września 2014, o 18:57

Janko jak odpowiesz na to pytanie i jeszcze kilka innych to chyba Cię ozłocimy

Bo to zagadka jest nierozwiązywalna chyba

przez **Janka** » 7 września 2014, o 19:03

Nie zanosi się na to ozłocenie. Szkoda, bo bym sobie złoto zeskrobała i coś ładnego z niego zrobiła.

przez **•Sol•** » 7 września 2014, o 19:40

Albo nakupowała książeczek

przez **Papaveryna** » 7 września 2014, o 19:48

Janka napisał(a):Nie zanosi się na to ozłocenie. Szkoda, bo bym sobie złoto zeskrobała i coś ładnego z niego zrobiła.

Bransoletkę albo kolczyki ^_^

przez **Janka** » 8 września 2014, o 16:18

Charmsa w kształcie książki.

przez **•Sol•** » 8 września 2014, o 16:36

o i będzie i biżu i książka

a najlepiej taka żeby się otwierała i miała literki w środku. Ta charmsowa książka

przez **Janka** » 8 września 2014, o 17:02

Jeszcze lepiej mini czytnik.

przez **Lilia ❀** » 8 września 2014, o 18:37

proszę offa nie robić.

przez **mad_line** » 8 września 2014, o 18:47

A co by się działo w tym wątku gdyby wydali cykl o Sam i Ricku :evillaugh:

To absolutny pewniak, nie ogarniam polityki BISu, jakim cudem chcą utrzymać sie z tych bajek dla dzieci :roll:

przez **Janka** » 8 września 2014, o 18:51

A ja po cichu liczę na to wydawnictwo, które wydaje Plumkę.
Do nich by to pasowało.
A seria o Samancie wyglądałaby cudnie w podobnej szacie graficznej,

Lilia napisał(a):proszę offa nie robić.

Przepraszam, już nie będę.

przez **•Sol•** » 8 września 2014, o 19:05

Bisu też nie rozumiem.
No ale cóż, wszystko byle nie romanse bo romanse wydawać to wstyd :ermm:

Janko, Fabryka Słów ma inny profil trochę, Enoch romansowa może się nie wpisać

i tak mocno już odeszli od początkowych założeń także szansa jest, ale no sama wiesz. Mogą nie pójść na to.

przez **Janka** » 8 września 2014, o 19:09

Pomyślałam, że Plumek do wydawania im kiedyś zabraknie i wtedy może się będą rozglądać za czymś, co by pasowało do kontynuowania serii. A że Enoch jest na tę samą literę, co Evanovich, to może im się w oko rzuci i się zdecydują.

przez **mad_line** » 8 września 2014, o 19:16

Umiesz liczyć? Licz na siebie

Lepsze (i szybsze) efekty przyniesie szlifowanie języka angielskiego i wypięcie 4. liter na fochy polskich wydawnictw :wink:

Lil, widziałam, że czytałaś historyk o Szkotach, podobało się?

przez **Papaveryna** » 8 września 2014, o 19:18

Może trzeba im to jakoś podsunąć.
Ja niestety nie mam doświadczenia w pisaniu po wydawnictwach,ale mogę kiedyś spróbować zapytać.

przez **•Sol•** » 8 września 2014, o 19:36

najlepiej pytać na fb.
w ciągu jednego dnia raczej odpowiadają

przez **Lilia ❀** » 8 września 2014, o 20:14

mad_line napisał(a):Umiesz liczyć? Licz na siebie Lepsze (i szybsze) efekty przyniesie szlifowanie języka angielskiego i wypięcie 4. liter na fochy polskich wydawnictw

Lil, widziałam, że czytałaś historyk o Szkotach, podobało się?

było w porządku, ale ja z zasady nisko oceniam krótkie nowelki, bo są po prostu dla mnie za krótkie. za szybko wszystko się dzieje. dlatego też po takich prologach nie oceniam pierwszych tomów, bo to niebo a ziemia.
w każdym razie zachęciło do przeczytania pierwszego tomu, choć na razie pojęcia nie mam w jaki sposób są powiązane.

przez **Księżycowa Kawa** » 8 września 2014, o 22:52

mad_line napisał(a):Umiesz liczyć? Licz na siebie Lepsze (i szybsze) efekty przyniesie szlifowanie języka angielskiego i wypięcie 4. liter na fochy polskich wydawnictw

Obawiam się, że masz rację.

przez **Janka** » 9 września 2014, o 00:06

Też się tego obawiam.

przez **•Sol•** » 15 września 2014, o 01:02

Sun, mówisz że ten Bohater taki o: :bigeyes:

kurczę drogo śmiga...

przez **szuwarek** » 22 września 2014, o 17:10

zarzuciłam Niesforne serce - hmm.. poza początkiem, który to mnie zniesmaczył

Spoiler:

dalej jakos poszło. Motyw znany z kilku książek: przyjaciel brata - libertyn i cynik ma zaopiekować się siostrą przyjaciela. Nie ma między nimi motywu kto się czubi jak to jest u Linden, raczej pokusa. Bo bohaterka postanawia zaszaleć, a Valentine ma jej byc przewodnikiem. Oczywiście ona zaczyna go intrygować, pociągać. On ją uwodzić no i po kłótniach i wkurzających braciach :twisted:

HEA.
Chyba najsłabsza z tych, które czytałam.

przez **klarek** » 22 września 2014, o 17:18

O, wiedziałam, że TO CZYTAŁAM

przez **szuwarek** » 22 września 2014, o 17:27

no po Kradzionych pocałunkach i Lekcjach miłości to naprawdę słabe było. Nie czułam tej chemii co u Quinn czy Linden..

co do Enoch to jak na razie w tym co czytałam (Sol) kochanka jest często już w pierwszej scenie a następnie jest odstawiana na boczny tor. ale ich obecnośc w zyciu bohatera jest mocno akcentowana - tak było w Kradzionych, Niesfornym, a w Rozpustniku wymieniane z imienia całe rzesze uwiedzionych. ale jest to w kategoriach przeszłości, chociaż w Niesfornym mocne wejście, nie zaprzeczam.

przez **•Sol•** » 22 września 2014, o 17:32

ale po wejściu, o którym wspomniałaś, i po poznaniu bohaterki kochanka nie ma znaczenia dla bohatera nie?
Zresztą Ty na kochanki jesteś uczulona

przez **klarek** » 22 września 2014, o 17:32

szuwarku, takie do zapamiętania, niewątpliwie

Zaczyna się wysoko, a potem już tylko w dół

Suzanne Enoch

Kto przegląda forum