Teraz jest 22 listopada 2024, o 21:02

Romans + fantastyka

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 września 2013, o 23:18

:mysli: No cóż, może na razie poczekam na okazję...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 września 2013, o 18:07

Księżycowa Kawa napisał(a):Zna ktoś to może:

Ukąszenie pająka Jennifer Estep
Obrazek


Pamiętam, że kasiek chwaliła :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 września 2013, o 19:13

W Recenzjach zdaje się pisała...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 września 2013, o 19:26

Lilio, masz rację TUTAJ

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 września 2013, o 20:33

Dzięki, bo jakoś nie przyszło mi do głowy sprawdzić :)
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 września 2013, o 22:02

Kawo, to było jakiś czas temu... zresztą samych recenzji jest niewiele. Rzadko kiedy przybywa kolejna. Dla mnie szkoda, bo lubiłam czytać :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 września 2013, o 09:56

Zanim zadałam pytanie, nawet nie sprawdziłam przez szukaj, po prostu w ogóle tej autorki nie kojarzę z forum.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 września 2013, o 17:15

może się mylę, ale nie wiem czy ona nie tylko wtedy sie pojawiła :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 września 2013, o 18:21

z tego co pamiętam, recenzje w Musisz to przeczytać! miały też trafiać do działu Recenzje :niepewny:
przynajmniej te dłuższe. może autorki zamieszczą je tam.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 września 2013, o 19:36

Lilio, to chyba odgórnie trzeba byloby polecić. Nie każda pewnie też nadaje się na recenzję :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 września 2013, o 20:03

No nie. Chyba moderatorka powinna wybrać :mysli:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 20 września 2013, o 20:43

Czuję się wywołana do tablicy ^_^

Jak skończę z tą nauką koszmarną to postaram się trochę to ogarnąć :)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 września 2013, o 21:14

Uderz w stół :mrgreen:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 października 2013, o 21:37

A teraz wiadomość specjalnie dla aralk!

Z fanpage'a Robin Hobb:
Hello, it's Kat, Robin's Assistant. For anyone who missed it it yesterday, Robin has been secretly cavorting around with Fitz and Fool again. Turns out it's an entire book. Or three. And all this time I honestly thought she was down at the little farm just planting vegetables. Never believe a professional liar. Ever. And here's the guilty proof.


W dużym skrócie - Robin zabrała się za nowy projekt związany z Bastardem i Błaznem!!!
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 października 2013, o 21:40

Matko! Ja się chyba boję. Przeżyłam, ciężko, ale przeżyłam końcówkę Błazna, co nowego?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 października 2013, o 21:44

Nie wiem, nie wiem... Bo co tam można jeszcze dopisać? Aż strach co ona może wymyślić :zalamka: Ale będę śledzić i informować na bieżąco ;) Jakiś filmik jeszcze jest z tym newsem związany, ale w tym momencie nie bardzo mam jak obejrzeć: http://www.youtube.com/watch?v=gDsErMhP ... e=youtu.be
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 marca 2014, o 11:33

Przeczytałam sobie przez weekend kolejną książkę Jill Myles/Jessiki Clare, The Scarecrow King. Tym razem był to romans w stylu bardzo baśniowym, luźny retelling baśni o królu Drozdobrodym. Bardzo fajnie się czytało, więc jeśli ktoś lubi takie klimaty, to polecam.

Poza tym można polecić osobom szukającym romansów bez szczegółowych scen. Tutaj nasza parka idzie do łóżka, ale nie jest to zupełnie opisane (w posłowiu autorka się tłumaczy, że choć zwykle preferuje zgoła odmienny styl, to do tej książki seks po prostu nie pasował).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 marca 2014, o 18:30

Chętnie po to sięgnę, jeśli znajdę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 czerwca 2014, o 18:31

Przebudzenia doktora Sørena Magdalena Kempna

Obrazek

Des, prosiłaś. To proszę.

Tytułowy doktorek to półwampir. Matka była Inną. Ojciec człowiek, dziennikarz.

Pierwsze co może odstraszyć od tej książki to nazwy i z początku ciężko wejść w świat przedstawiony przez autorkę. Jednak im dalej tym było lepiej. Prawda nie pamiętam niektórych imion jedynie ich początki, krain też niekoniecznie wszystkie tylko te krótkie :lol: Może to też dlatego że jakoś zbytnio do tego wagi nie przywiązywałam. Skupiłam się na tym by dość do ładu o co chodzi.
Mamy do czynienia z mnogością bohaterów.
Pojawiają się król, księżniczka, baronowie, zakonnicy, inni lekarze, słudzy króla, wrogowie. Pojawiają się też przebłyski z przeszłości m.in. np. rodzice króla.
Tych przebłysków jest kilka jeśli chodzi o Sorena. Soren to półwampir i jeśli się w czasie nie pożywi to zasypia snem wampira. Błądzi gdzieś indziej.
Mamy też tu ciekawy motyw wypicia krwi Innej Johanny i wizje/sen jaki po tym ma Soren.

Ogólnie historia jest ciekawie skonstruowana. Braku logiki też nie zauważyłam. Brakowało mi jeśli chodzi o zagadkę czegoś więcej. Wyjaśniano co się działo i dlaczego później, ale wolałabym jakiś moment 'dreszczowy' przed daną sytuacją.

Co do romansu hmm
Mamy pokazaną miłość, a raczej chwilkę z życia rodziców króla. Jego matka umarła podczas porodu. Tu więc jest zagadka do wyjaśnienia.
Pojawia się również uczucie księżniczki i króla, ale nie widać tu tego tak bardzo, nie ma pocałunków itp. Jest po prostu wiadome to, że oni czują do siebie mięte, ale jest wiele przeszkód, które im na to nie pozwalają.
Jest jeszcze Soren i Johanna, tu widać też że coś się dzieje, ale jednak wątek nie jest dalej pociągnięty.

Jak dla mnie jest to miłe wprowadzenie do dalszych losów bohaterów. Zagadka jest rozwiązana, ale wiele relacji miedzy ludzkich pozostaje dalej pod znakiem zapytania.
Jednak nie jest to coś co pozostanie w mojej pamięci na dłużej. Pojawiło się też kilka nowości jak dla mnie, ale książka jako całość wypada średnio. Nie czytało mi się jej tak, że siedziałam i nie mogłam się oderwać. Było miłe, ale to by było na tyle. Dreszczyku niecierpliwości czy strachu nie znajdziecie w tej lekturze.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 8 czerwca 2014, o 20:13

dzięki Duzzz :lovju: ....może kiedyś się skuszę....na poczytywanie....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 lipca 2014, o 00:45

duz - a dlaczego to nie trafiło do Recenzji? ;)

a ja chciałam się podzielić moim świrem ^_^

jak już wspomniałam, w stylu Agatona oddałam się peregrynacjom po ciężkich rejonach romansowych... czyli zaczytuję się fanfickami MassEffect [bo do kolejnej Kenyon daleko :evillaugh:

i doprawdy, doznania są przednie.
jednakże zdarza się czasem kawałek zaiste wart uwagi, który wbija swoiście w fotel kunsztem swym ;) wiecie, taka miniatura lub trompe l'oleil znalezione gdzieś na peryferiach w domu prywatnym ;)
czasem warto się przebić przez bezład fanfickowy i filtrować w co bardziej skomplikowany treści... ;)
https://www.fanfiction.net/s/6455599/1/ ... xperiences
[chyba nawet nie trzeba się orientować w uniwersum ME - to jest bardzo zgrabnie skonstruowane samo w sobie, o ile się ceni militarną sf]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 lipca 2014, o 17:06

hmmm to jest skończone?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 sierpnia 2014, o 13:20

Fringilla napisał(a):duz - a dlaczego to nie trafiło do Recenzji? ;)

Bo tu tyle romansu co i kot napłakał. :bezradny: Są dwie pary bohaterów gdzie domyślamy się głębszych uczuć, ale na razie to tylko tyle. Zatem wrzuciłam tu, a nie w dział z recenzjami romansów paranormalnych. :wink: Może kolejne tomiszcze jak będzie, będzie miało więcej romansu jako takiego w sobie ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 7 września 2014, o 15:48

takie coś znalazłam:

Zaczęło sie od wykucia wielkich powieści.
Trzy przypadły Tolkienowi,najmądrzejszemu ze wszystkich istot.
Siedem dla Rowling,wspanałej czarodziejki Londynu.
Kolejne siedem otrzymał Lewis.
A w tych powieściach zaklęto moc i wolę rządzenia.
Ale wtedy,zła wiedźma Meyer wykuła w tajemnicy jeszcze jedną sagę.
Przelała w tę sagę swoją rządzę władania wszystkimi powieściami.
Zmierzch-jedyna saga,by wszystkimi rzadzić.
Jedna po drugiej,wszystkie wolne krainy fantasy ulegały jej mocy.
Niektóre stawiały opór.
Ostatnia armia recenzentów i komentatorów z Youtube
ruszyła na wojska Meyer.
I w ciemnej krainie Forks rozegrała się bitwa o wolność gatunku Fantasy.
Zwycięstwo zdawało sie być blisko...
Lecz potęga Zmierzchu była niepokonana.
I wówczas ,kiedy zgasła wszelka nadzieja
George R.R.Martin
dziedzic tronu Epickiej Fantastyki
podniósł swój długopis.
Po jednym uderzeniu,Meyer-wróg Wolnych ludów Gatunku Fantastyki
została pokonana.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 września 2014, o 15:53

Coś na bakier z chronologią ;) Przy takim ujęciu problemu to nie Martin podnoszący długopis uratował fantastykę, ale HBO ;)

Ale ale, dacie wiarę, że Zmierzchowi niedługo dziesięć lat stuknie? :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości