Wizaż: pielęgnacja i makijaż

[klarek]

Ja ostatnio uzywam tego i całkiem dobrze się sprawuje. Nie skleja rzęs, a to w moim przypadku podstawa

[Alias]

Lucy, korci mnie, a twoje oczko cudnie się w nim przezentuje...

Ja ostatnio mam ten, może bych:

[Zephire]

może się przydać:
http://demotywatory.pl/4386803/19-sposobow-na-bycie-piekniejsza#obrazek-1

[Lucy]

Lucy, korci mnie, a twoje oczko cudnie się w nim przezentuje...

Ja ostatnio mam ten, może bych:

Miałam taka małą wersję ,kupioną na allegro . Niestety nie dla mnie Machnęłam dwa ,trzy razy i posklejały mi się rzęsy .

[Levanda]

Ja aktualnie używam, jak już pisałam, tuszu Ives Rocher, któy dostałam gratis i jest straszny Pewnie dlatego był gratis Byłam natomiast zadowolona z tuszu za 10 zł firmy Lovely.

[Janka]

Obiecałam sobie wiosną, że nie będę więcej kupować lakierów do paznokci, a jeśli się złamię, to za karę przez dwa dni nie będzie mi wolno jeść słodyczy.
Niestety przyszły nowe kolory na jesień i musiałam.

Ten miętowy mam akurat na paznokietkach i wygląda cudnie.

Od niedzieli próbowałam żyć bez słodyczy, ale się nie udało. To wszystko wina mojego faceta, bo cały dzień mi gadał, że mi udziela dyspensy i żebym się najadła, czego zechcę, bo życie jest krótkie i nie warto sobie go utrudniać. Późno wieczorem już nie wyrobiłam i zeżarłam czekoladę.
Tak się tym przejęłam, że na pocieszenie kupiłam sobie nowy lakier:

Będzie cudnie wyglądał do zimowych ubranek.

6 dni, kurka, no. Jaka ja głupia. To se narobiłam.
Potrzebna mi emotka. Nie mamy takiej, co się wali po czole?

[Lucy]

Założę się Janko ,że nie masz tyle co ja

[Levanda]

Ja mam jakieś 10 lakierów, różnych firm i żaden nie trzyma się choćby 2 dni ;/

[Janka]

Nie założę się, nie ma głupich.
Mam w tej chwili 76 sztuk, bo regularnie wywalam stare.

[Levanda]

O matko To mów, które warto kupić. Które nie zejdą mi z paznokcia po umyciu rąk??

[Lucy]

o kuźwa .
Jednak mnie pobiłaś .Ja swoich naliczyłam 55.

[Janka]

:missdoubt: o kuźwa .
Jednak mnie pobiłaś .Ja swoich naliczyłam 55.

Sama się zdziwiłam, bo zajmują tylko dwie trzecie małej szuflady. Dosłownie taka garstka. Myślałam, że będzie najwyżej 50.

O matko To mów, które warto kupić. Które nie zejdą mi z paznokcia po umyciu rąk??

Od dwóch lat kocham się w lakierach firmy "P2", które są do kupienia tylko w Niemczech w drogeriach "DM". Ale jakieś super, super wytrzymałe one nie są. Nie wiem, czy można polecać. Dla mnie są idealne z powodu łatwości malowania i cudnych kolorów.
Nie polecam absolutnie firmy "essence". Nawet mi nie chcą nigdy porządnie wyschnąć. Sprawdziłyby się tylko gdyby ktoś malował jedną warstwę.
Najlepsze i najbardziej wytrzymałe, jakie kiedykolwiek miałam, to były firmy "Esprit", tej, co robi ciuchy. Nie mam pojęcia, czy jeszcze są w ogóle produkowane. Bardzo dawno nie widziałam.

[Papaveryna]

Śliczne lakiery Gdybym miała czas na malowanie paznokci to bym jutro natychmiast ruszyła na poszukiwane podobnych kolorów
A ten miętowy i drugi...hymmm...jak się zowie taki kolor? Lawendowy? To one jakie są? Tam w środku widzę takie jakby farfocelki.

Ja aktualnie używam, jak już pisałam, tuszu Ives Rocher, któy dostałam gratis i jest straszny Pewnie dlatego był gratis Byłam natomiast zadowolona z tuszu za 10 zł firmy Lovely.

Ja też ostatnio kupiłam tusz Lovely. Taki na blogach chwalony:


Fajowy jest. Zrobiłam raz zdjęcie swoich rzęs nim pomalowanych,ale moje oczy wyglądały na straszliwie wytrzeszczone i bałam się wstawić. A teraz gdzieś mi się zgubiło.

[Levanda]

Ja miałam inny, ale teraz może ten kupię

[Janka]

A ten miętowy i drugi...hymmm...jak się zowie taki kolor? Lawendowy? To one jakie są? Tam w środku widzę takie jakby farfocelki.

Zgadza się. One są właśnie farfocelkowe. Schną szybko, a przy tym warstwa lakieru podczas schnięcia się kurczy, natomiast farfocelki zostają, przez co powierzchnia paznokcia w efekcie jest nierówna, taka grudkowa. Farfocelki są brokatowe i lakiery się świecą jak psu jaja w ciemnej ulicy, a może bardziej.
Ten miętowy w buteleczce wygląda zielonkawo, a na paznokciach w dzień jest ciemnomiętowy, a w tej chwili, przy sztucznym świetle, wygląda na turkus.
Ten drugi wygląda na stalowy lub szaro-niebieski. A jak wygląda na paznokciach, dowiem się jutro.

[mad_line]

Na moich paznokciach lakiery trzymają się w miare ok. Najlepiej w tym sezonie sprawdził się ten http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=44189 cudo nie lakier pamiętam jak pomalowałam nim paznokcie w poniedziałek wieczorem, w sobotę wybierałam się na wesele, więc rano tego dnia chciałam zmyć lakier i nalozyć nowa warstwę, ale przyjrzałam się paznokciom i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu nie było na nich żadnych odprysków, płytka wyglądała praktycznie identycznie jak w poniedzialkowy wieczór Ostatecznie zmyłam go po ok 10 dniach. Dodatkowe plusy to świetne kolory i cena: 8 zł (słownie osiem zł ). Polecam

Jeśli chodzi o tusze to dużo dobrego słyszałam o tym Lovely, sama używam tuszów z Eveline i wedlug mnie są równie świetne i niedrogie (ok 12 zł). Tutaj jedna z moich ulubionych polskich vlogerek przeprowadza test tanich tuszy do rzęs https://www.youtube.com/watch?v=vsO4hzjzNlg

[Levanda]

Muszę rozejrzeć się za tym lakierem Yoko. I dzięki za filmik, też ją lubię Już wiem, jaką mascarę kupię

[Janka]

Na moich paznokciach lakiery trzymają się w miare ok. Najlepiej w tym sezonie sprawdził się ten http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=44189 cudo nie lakier

Piękny kolor.

Zapomniałam wcześniej dodać, że te moje są też super taniutkie. Po 2-2,50 euro.
(W stosunku do średnich zarobków wygląda jeszcze lepiej, bo to jak 2 złote.)
Firma "P2" ma lakiery w cenie od 1,50 euro i też są dobre. Lepsze niż "Artdeco", których cena zaczyna się od 8,50.

[klarek]

Muszę rozejrzeć się za tym lakierem Yoko. I dzięki za filmik, też ją lubię Już wiem, jaką mascarę kupię

jak dla mnie Yoko ma rewelacyjny płyn do przyspieszania suszenia lakieru. Próbowałam naprawdę wielu, a ten jest znakomity

[Levanda]

Od tygodnia testuję krem Nivea Q10, który reklamują. Wiecie: cera, jak po dobrze przespanej nocy. Krem ma działaś przeciwzmarszczkowo i energetyzująco. Myślałam, że to produkt na noc, ale okazało się, że ten z reklamy to krem na dzień. Kupiłam i testuję. Póki co, mogę powiedzieć, że na dzień, jak dla mnie, kiepsko się nadaje. Wolno się wchłania, co uniemożliwia robienie makijażu. Niemniej, pozostawia na skórze taki przyjemny film, a cera jest mięciutka i gładka

[Duzzz]

Nie założę się, nie ma głupich.
Mam w tej chwili 76 sztuk, bo regularnie wywalam stare.

Przebiłam Cię zaledwie o jedną sztukę w lakierach mam dokładnie 77
Plus jeszcze 6 odżywek, top coatów Razem 83 buteleczki
No i podobnie na bieżąco wywalam staruszki. Inaczej chyba nie chcę wiedzieć ile bym ich miała

Zawiódł mnie ostatnio nowy nabytek z Golden Rose

Pomalowałam na jeden raz, utrzymał się dzień, pomalowałam na dwa nie wytrzymał godziny Pierwszy raz z lakierem z tej serii mam taki problem

Kupiłam też dwa Diory. Nie powiem ile wydałam, bo wstyd, ale jeden brąz trzyma mi się długo i mogę spokojnie malować jedną warstwę, bo kryje.
Za to ten na dwa razy
http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/68/e1/3a/68e13ae7351ddb47e0f6d4223ae63c60.jpg
No i niestety w jednym już nakrętkę zgubiłam, ta metaliczna osłonka odpadła

Co do tuszu to Mój ulubieniec to..


Podkład też tej samej firmy


Nowym ulubieńcem stała się dla mnie baza silikonowa.

Dla mnie idealna. Lekka, wyrównująca koloryt i nie uczulająca. No i nie wysusza

[LiaMort]

to dziwne Duzz... że ci zeszedł. a kolorek fajny.

[klarek]

też jestem zdziwiona, może jakiś stary? nie mam pojęcia. Ostatnio kupiłam 3 sztuki i zwykle robię to tak - maluję jednego dnia pojedynczo, drugiego dnia poprawiam, zmywam trzeciego dnia - bez żadnych starć, odszczypków czy odprysków.
Ja ostatnio testuję tę serię:

[Duzzz]

to dziwne Duzz... że ci zeszedł. a kolorek fajny.

Też mi się podoba. To jest nr 16 jakby co.

też jestem zdziwiona, może jakiś stary? nie mam pojęcia. Ostatnio kupiłam 3 sztuki i zwykle robię to tak - maluję jednego dnia pojedynczo, drugiego dnia poprawiam, zmywam trzeciego dnia - bez żadnych starć, odszczypków czy odprysków.
Ja ostatnio testuję tę serię:

Sama się zdziwiłam. Może jakaś felerna partia się trafiła. Data ważności jest do 2017. Sprawdzałam, bo też pomyślałam, że może jakiegoś po terminie trafiłam, ale nie.
Wieczorem pomalowałam, a na drugi dzień popołudniu miałam już starte końce, wieczorem za to dwa mi odprysły. Malowane na raz. Na dwa razy to stuknęłam o coś i już odprysł Spróbuję go jeszcze z top coatem, bo wcześniej nie nakładałam, może dłużej się utrzyma.

I jak się spisują?
Mam z tego czarny nr 60 Utrzymuje się tyle co zwykle lakier Golden Rose. Na stopach nawet dłużej, bo całą pielgrzymkę mi się trzymał(około 10 dni). Nie wytarł się ani nie odprysnął

[klarek]

Jestem zadowolona. Mam 4 kolory - przy czym biały to taki do malowania raczej 3 razy i nie biały, a lekko białawy, ale za to miętowy ten w błękicie, łososiowy i niebieski są jak dla mnie rewelacyjne Wystarczają mi na 3 dni na rękach, i tyle dla mnie to wystarczy. Lubię zmiany więc chętnie po trzech dniach, a ten schnie bardzo szybko więc można często zmieniać, zmywam i maluję kolejnym W weekend przerwa i jak na razie nie mam problemów. Zwykle po lecie mam, bo wtedy więcej czasu i męczę paznokcie bardziej, ale teraz jest dobrze. Na nogach trzyma mi się lekko tydzień, czy więcej nie wiem, bo ja przynajmniej raz na tydzień tam zmieniam

Aha Duzzz, i u Diora tez pogubiłam zatyczki ozdobne