Teraz jest 22 listopada 2024, o 09:04

Liz Carlyle

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 23 czerwca 2014, o 09:29

wiedzmaSol napisał(a):Emily, a u mnie Pakt jest wysoko na liście najlepszych ;)



U mnie też, jedna z moich ulubionych Carlyle (i pierwsza, którą przeczytałam).
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 5 lipca 2014, o 19:32

Przepraszam za floodowanie, ale temat nowy, otóż zrobiłam już drugie albo trzecie podejście pod Pannę młodą w blasku księżyca i... po prostu nie da się tego czytać. Nie jestem w stanie wyjść poza pierwszą scenę, jest tak sztucznie napisana, że nie mogę przez nią przebrnąć.

Nie wiem, co się podziało z Carlyle, ale chyba nic dobrego...
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 lipca 2014, o 19:36

choroba w rodzinie :(
dlatego też przechodzi na emeryturę. przynajmniej robi przerwę.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 5 lipca 2014, o 19:39

Bardzo mi przykro, współczuję, ale żałuję także tej części, bo Napier był postacią, z którą wiele czytelniczek wiązało nadzieje na fajną powieść...

Edit, pociągnęłam dalej i jest lepiej, czytam z przyjemnością.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 7 lipca 2014, o 13:47

czyli się rozkręca....to dobrze wiedzieć....
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 lipca 2014, o 13:51

szkoda że Liz zawiesza działalność... Mam nadzieję że jednak nie na zawsze no...

A z jej książkami tak bywa że chwila im na rozpęd potrzebna ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 13 lipca 2014, o 18:09

przeczytałam Pannę młodą w świetle księżyca.. nawet źle nie było... :P podobały mi się utarczki między bohaterami. ;D i "intryga" też niezła.. ale zbyt łatwa do przewidzenia jak dla mnie. hm.. i Lazenby wydaję mi się fajniejszy niż w swojej książce.. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 14 lipca 2014, o 09:46

trzeba w końcu poczytać.... :mysli:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 14 lipca 2014, o 21:32

a ja przyniosłam sobie ją dzisiaj z biblioteki :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 14 lipca 2014, o 21:43

zbieram się szmat czasu do niej.... :wstyd:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 14 lipca 2014, o 21:54

Nawet nie zaczęłam :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 lipca 2014, o 17:35

Viperina napisał(a):Przepraszam za floodowanie, ale temat nowy, otóż zrobiłam już drugie albo trzecie podejście pod Pannę młodą w blasku księżyca i... po prostu nie da się tego czytać. Nie jestem w stanie wyjść poza pierwszą scenę, jest tak sztucznie napisana, że nie mogę przez nią przebrnąć.

Nie wiem, co się podziało z Carlyle, ale chyba nic dobrego...

Mogę sobie z Tobą piątkę przybić :lol: Mnie tak już wkurzyła kolejna próba podejścia, że odniosłam do biblio. Cieszę się, że nie zmarnowałam pieniędzy na kupno :]

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 sierpnia 2014, o 21:28

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 425
Dołączył(a): 27 lipca 2013, o 18:28
Lokalizacja: Cegłów
Ulubiona autorka/autor: Roberts/SEP/Brown/Kleypas/Lindsey/Gaskell/McNaught

Post przez giafia » 24 sierpnia 2014, o 20:35

Przeczytałam po kolei Dwa małe kłamstwa i Trzy małe sekrety i zauważyłam kilka przekłamań. Ciekawi mnie czy to wina przekładu czy po prostu Carlyle pisząc zapewne w długim odstępie czasu pogubiła się sama. Mianowicie w Trzy małe sekrety babka Maxa, która był już dość posunięta w latach w Tajemniczym dżentelmenie, jest wymieniona jak teściowa Catherine a ojciec Viviany nosi nazwisko jej zmarłego męża.
Poza tym zostawię sobie na deser historię Geoffa i Anais :hyhy:
...so many books so little time ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 sierpnia 2014, o 11:46

Obrazek
Wczoraj wyszła ostatnia książka. Liz Carlyle jest oficjalnie na emeryturze :wryyy:
Napisała, że może, ale to może, kiedyś napisze książkę o Kemble.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 sierpnia 2014, o 12:01

jak to na emeryturze?! Miała mieć tylko przerwę... :too_sad:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 sierpnia 2014, o 12:14

Liz Carlyle I did retire last year. This book was already in the mill. If life ever slows down, I might self-pub some oldies I've been saving, or write a Kemble mystery. Something just for fun, you know?


czyli może wyda sama (kiedyś?) coś, co chomikowała w szufladzie ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 sierpnia 2014, o 12:30

i oby tak było ;)
kurczę, ostatnia Carlyle... Dziwnie tak ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 1140
Dołączył(a): 15 lipca 2013, o 09:13
Ulubiona autorka/autor: Balogh, Proctor, McNaught, Long, Craven, Graham

Post przez aur_ro » 27 sierpnia 2014, o 14:01

Lilia napisał(a):
Liz Carlyle I did retire last year. This book was already in the mill. If life ever slows down, I might self-pub some oldies I've been saving, or write a Kemble mystery. Something just for fun, you know?


czyli może wyda sama (kiedyś?) coś, co chomikowała w szufladzie ;)


To ja czekam na historię Kemble'a!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 27 sierpnia 2014, o 14:35

Jako i ja :cheer: to byłby hit. Ale lepiej się nie napalać...
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 sierpnia 2014, o 16:55

byłby hit, ale ciekawa jestem czy w ogóle to wyda...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 października 2014, o 04:05

Przeczytałam "Diabelskie sztuczki" i jak na moje trzy podejścia do autorki to było najbardziej udane :)
Podobała mi się zarówno bohaterka jak i bohater. Ona fajna,bo taka już nie młoda dzierlatka z przeszłością, Robin Hood w spódnicy,a on niby hulaka,ale również do polubienia :wink: Fajne postacie poboczne,na przykład wkurzona, rzucająca nocnikami kochanka,pan Kemble,a nawet ciotka, która uważała,że pies to jej zmarły mąż :evillaugh:
Chociaż nadal uważam,że Carlyle raczej nie pisze dla mnie to tutaj naprawdę było dobrze i przyjemnie się to czytało :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 21 października 2014, o 07:30

Very -- no jak dla mnie, której Carlyle "nie siadła" to Diabelskie sztuczki były fajne. Bohater troszkę inny i bohaterka też. Bez traum... chociaż Kemble :( no jego rozstanie z kochanką - bezcenne :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 października 2014, o 07:33

Czyli piąteczka :paluszki:
Kemble to tutaj taki poważny i groźny w pozostałych dwóch raczej taki pajacowaty był :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 21 października 2014, o 08:13

u mnie chyba Diabelskie były pierwszą Carlyle więc potem już inaczej na niego patrzyłam. I jedna z dwóch lub trzech , które przełknęłam. Robiłam kilka podejść, ale nie moje klimaty...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości