Ilona Andrews

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:00

Po chyba 2 tygodniowej przerwie skończyłam Magie parzy

ale musiałabym ją chyba jeszcze ze trzy razy przeczytać żeby wszystko zrozumieć i ogarnąć te wszystkie istoty mitologiczne i potwory

Jakies boginki, wiedźmy, Pasterz, Formorianie, Trzciny jejku

mieli autorzy pomysły :p
po przerwie już lepiej mi sie czytało, może wtedy nie miałam takiej weny. Żal mi sie zrobiło Brana, bo w zasadzie od początku go polubiłam. Uwielbiam Currana i Kate! Te ich przekomarzania jejku.
Kolejne części w domu mam. Ale muszą poczekać. Muszę mieć wenę, romanse to ja zawsze pochłaniam od razu. Tych książek nie potrafię pochłonąć. Potrzebuję pełnego skupienia żeby to ogarnąć i pojąć

Ale książki ogólnie sa naprawde dobre, dla fanów fantastyki jak najbardziej

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2014, o 13:25

Sun, przeczytałaś :cheer:

Jest masa tych stworów i faktycznie może się pomajtać, a skoro jeszcze czytałaś z przerwą to już w ogóle mogłaś się lekko zgubić

W 3 jest jeszcze więcej przekomarzań

A jak Ci się podobała scena z rosołkiem? Scena numer jeden drugiego tomu :evillaugh:

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:29

Scena z rosołkiem :hyhy:

fajna była

Kate to potem przeżywała :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:31

Sun nie martw się, ja jak zaczęłam czytać historyki to listy robiłam, kto jest synem kogo, szwagrem którego bo nie wiedziałam kto jest kto donotwant

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:33

Ja chyba zaczne takie listy tutaj robić

haha

a w historykach tez kiedyś coś sobie pisałam :hyhy:

czasem nie da się wszystkiego ogarnąć

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2014, o 13:34

to ja jestem chyba dziwna bo nigdy żadnych list nie robiłam :rotfl:

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:35

sunshine napisał(a):Ja chyba zaczne takie listy tutaj robić
haha

a w historykach tez kiedyś coś sobie pisałam
czasem nie da się wszystkiego ogarnąć

a tutaj kwestia obycia z tematem, dasz radę

wiedzmaSol napisał(a):to ja jestem chyba dziwna bo nigdy żadnych list nie robiłam

Sun patrz jak się chwali :rotfl:

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:36

Sol to dobra jesteś

skubana

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2014, o 13:37

oj tam chwali

nie robiła najwyżej się cofała żeby sprawdzić jak miała napad sklerozy

dlatego z Kate warto ciurkiem

zwłaszcza na początku

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:39

w paranormalach to nie miałam problemu, ale w historykach :zalamka:

tam jeden gość potrafi mieć trzy tytuły

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2014, o 13:40

nazwisko związane z tytułem, nazwisko rodowe i imię

no może się pokiełbasić

ale jakoś z tym nie, u Kate miałam czasem z tymi stworami problemy, ale kwestia przyzwyczajenia

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:41

Hehe

trzeba sobie jakoś radzić

Sol mówisz żeby czytać od razu?

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:43

ooo na początku dostawałam cholery, syn tego i tamtego, wnuk owakiego

stwory to przy tym buła z masłem

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2014, o 13:43

według mnie tak najlepiej

nie wychodzisz z tego świata i łatwiej ogarnąć te stwory, mity i wszystko

Aniołku, bo Ty generalnie lubisz paranormale bardziej niż historyki

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:45

inaczej być nie chce, jak to powiada Rurka

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:46

No właśnie Aniołku

ja mam odwrotnie

historyki ogarniam, paranoramali nie

Sol musze Agatkę przeczytać (krótka jest i dobra to wchłonę) a potem zacznę kolejną Andrews

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:48

jak juz wspomniała dzięki opaczności, że się róznimy

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2014, o 13:48

Sun, to to już jest cięższy kaliber bo urban fantasy

ale dasz rade

potem bierz Na krawędzi, jest bardziej romansowe

Super

myślę że tak Ci będzie łatwiej.

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:49

ale mniej śmieszne, moim osobisty

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:52

Na krawędzi mniej zabawne?

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:53

jak dla mnie niestety tak, bardziej opisowe, mniej dialogów

przez **•Sol•** » 26 sierpnia 2014, o 13:54

Mniej zabawne. Ale bardziej romansowe (dlatego Aniołku to dostałaś).
Mniej dialogów bo pisane w 3-os i raczej akcja. Czyli gadać nie mają kiedy, Kate sama ze sobą chociaż gadała

przez **sunshine** » 26 sierpnia 2014, o 13:55

Okej dobrze wiedzieć

przez **Nocny Anioł** » 26 sierpnia 2014, o 13:57

wiedzmaSol napisał(a):Mniej zabawne. Ale bardziej romansowe (dlatego Aniołku to dostałaś).
Mniej dialogów bo pisane w 3-os i raczej akcja. Czyli gadać nie mają kiedy, Kate sama ze sobą chociaż gadała

a widzisz, nie ma reguły
magia mnie bardziej hyciła :bezradny:

ale nie wiem którego bohatera bardziej chciałam udusić, trudny wybór :mysli:

przez **szuwarek** » 26 sierpnia 2014, o 14:07

mnie się bardziej Na krawędzi podobało - lubię ten klimat....

Ilona Andrews

Kto przegląda forum