Nora Roberts

przez **szuwarek** » 18 sierpnia 2014, o 07:17

to akurat mi zwisało Kawo - w tych rejonach USA lubią takie rzeczy. Bohaterka mnie wkurzała- taka niechcąca faceta, taka pewniara, że paluszkiem skinie i facet na kolanach , a ona go rzuca... (tu mam wizję Kwiatkowskiej w Kabarecie Starszych Panów gdy jako Hrabina Tyłbaczewska miota facetem :hyhy:

). za bardzo taka... nie chcę-nie potrzebuję.
ale na taki leniwy weekend dobre

Co do reinkarnacji to Labirynt wiecznej miłości był fajny - tam to było takie w tle. nienachalne.

przez **•Sol•** » 18 sierpnia 2014, o 10:58

Reinkarnacja się wpisała w klimaty Luizjany. Przecież tam z racji voodoo się dziwne rzeczy dzieją

a kobita też wkurzająca dla mnie była. Za długo się tak kokietowała.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2014, o 21:04

Akurat to mi nie przeszkadzało, nie uważam, że wszystkie bohaterki muszą postępować tak samo.

przez **•Sol•** » 18 sierpnia 2014, o 21:06

U Norki tego typu są chyba dwie. W Nocy i w Zorzy polarnej. No chyba że o czymś zapomniałam albo nie wiem;)

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2014, o 21:18

To, że była samodzielna? W Lasach też nieźle sobie radziła.

przez **•Sol•** » 18 sierpnia 2014, o 21:20

Samodzielnych to jest masa

bardziej chodzi mi o to że takie no... niechętne do faceta

i oporne w podrywie.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2014, o 21:22

I co z tego? Skoro to zostało sensownie napisane. Jak dla mnie miła odmiana po tych wszystkich, co od razu lecą na facjatę i żadnego przy tym zdrowego rozsądku.

przez **•Sol•** » 18 sierpnia 2014, o 21:24

Do czasu fajnie i spoko, nie mówię że nie. Ale trochę za długo.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2014, o 21:30

Widocznie kwestia gustu.

przez **Nocny Anioł** » 19 sierpnia 2014, o 07:37

Bracia MacKade fajne to?

przez **szuwarek** » 19 sierpnia 2014, o 08:00

wiedzmaSol napisał(a):U Norki tego typu są chyba dwie. W Nocy i w Zorzy polarnej. No chyba że o czymś zapomniałam albo nie wiem;)

chyba własnie w obydwu tych książkach - jak najbardziej fajnych - to mnie w bohaterkach tak podrażniło, ze jak juz wiedzą co czują, że jak wszystko sie układa to one w takie zaparte idą w imię jakiejś rozdmuchanej niezależności. Do tego dochodziło takie instrumentalne traktowanie seksu - jako jakiejś władzy nad facetami, że skoro ja podchodzę do tego bez emocji to kontroluje sytuację. I do pewnego momentu to było fajne ale przeciągały to za długo...
może Nora akurat taki typ wtedy preferowała?
ale książki fajne...

przez **tartugirl** » 19 sierpnia 2014, o 08:54

Nocny Anioł napisał(a):Bracia MacKade fajne to?

Bardzo fajne, mnie się podobało.

Warto.

przez **Nocny Anioł** » 19 sierpnia 2014, o 09:21

a myślisz że mi się spodoba?

przez **tartugirl** » 19 sierpnia 2014, o 09:33

Aniołku, myślę, że tak. Może nie wszystkie cztery części tak samo, bo są o różnych typach bohaterów (mnie na przykład najbardziej podobała się trzecia i pierwsza, druga mniej, a czwarta w ogóle moim zdaniem taka sobie), ale Norka była podczas pisania w dobrej formie. Jest dom do remontu, jest duch. Damskie bohaterki mają nabiał, albo go nabywają z biegiem zdarzeń, a faceci są rozkoszni - przystojni, zdecydowani, czuli, opiekuńczy. Objętościowo jak na Norkę to w sumie niedługie książeczki, więc nawet jak ci się nie spodoba, to będziesz mogła szybko rzucić, bo akcja dynamicznie się rozwija.

przez **•Sol•** » 19 sierpnia 2014, o 10:10

Aniołku, ja uwielbiam

są świetni.

Szuwarku, no właśnie! Książki są dobre, ale bohaterki momentami przeginają. Albo Nora zrobiła odmianę żeby jej nie zarzucić że wszystkie na jedno kopyto.

Dziewczyny, kiedyś była dyskusja że w każdej książce bohaterowie lub bohater u Norki ma irlandzkie korzenie. Tak mi teraz przyszło. A w Kwartecie?
Doczytać się nie mogę, ale tam chyba nie ma.

przez **Nocny Anioł** » 19 sierpnia 2014, o 10:27

no właśnie dumam, bo to na alegro zobaczyłam
tylko nie wiem czy to warto kupić

przez **•Sol•** » 19 sierpnia 2014, o 10:33

przeczytać na pewno warto, kupić?
Zależy za jaką cenę

przez **Nocny Anioł** » 19 sierpnia 2014, o 10:44

20 zł za dwie ksiazki, w jednej są dwie cześci

przez **tartugirl** » 19 sierpnia 2014, o 10:56

Za 20 zł za całość? Ja bym kupiła.

Sol, a Malcolm Kavanaugh? I Charlie, mąż pani Grady, pochodził z Kerry. No i jednak Maguire'owie, więc Carter chyba też. Aha, i Mac przyznaje, że jest po części Irlandką w pierwszym tomie.

przez **•Sol•** » 19 sierpnia 2014, o 16:25

Tartu, okej. Faktycznie

za bardzo chciałabym żeby to była prawda

przez **Księżycowa Kawa** » 19 sierpnia 2014, o 21:26

wiedzmaSol napisał(a):Dziewczyny, kiedyś była dyskusja że w każdej książce bohaterowie lub bohater u Norki ma irlandzkie korzenie. Tak mi teraz przyszło.

Może pewnego trzeba będzie przeczytać pod tym kątem :mysli:

przez **Lilia ❀** » 22 sierpnia 2014, o 20:58

http://www.heroesandheartbreakers.com/b ... ts-couples
umiałybyście się ograniczyć do TOP 5 waszych ulubionych par?

przez **•Sol•** » 22 sierpnia 2014, o 20:59

nie

nie ma szans

przez **fanka76** » 22 sierpnia 2014, o 21:15

Eva roark top/1 u mnie :evillaugh:

przez **LiaMort** » 22 sierpnia 2014, o 21:17

tak.. a na drugim miejscu Mac i Carter.

Nora Roberts

Kto przegląda forum