Sylvia Day (+18)

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2014, o 21:05

Jestem jeszcze przed pierwszą.

przez **Desdemona** » 18 sierpnia 2014, o 21:49

u nas wydaja nie po kolei...trochę to pokręcone jest....

przez **Księżycowa Kawa** » 18 sierpnia 2014, o 21:54

Na szczęście w krótkim czasie, a nie rozciągnięte na lata, czyli w tym przypadku nie najgorzej wyszło.

przez **fanka76** » 19 sierpnia 2014, o 10:18

Skonczyłam 2 Crossa. Nadal podoba mi się a A 2 nawet lepsza od 1 .
finał tomu 2 :bigeyes:

.
W drugiej polowie mniej seksu a wiecej napiecia. Podobalo mi sie jak eva w koncu zaufala Crossowi.
Naprawde wciagajaca historia. Jak skoncze bedzie mi brakowac tej pary :smarkam:

. to naprawde kawalcdobrego romansu i historii. Szkoda ze niektorzy nie daja rady przebrnac ze wzgledu na mnogosc seksow

przez **Lilia ❀** » 19 sierpnia 2014, o 14:05

a w trójce jak fajnie

i ta końcówka :smile:

przez **mad_line** » 19 sierpnia 2014, o 14:50

Co do końcówki 3. części

Spoiler:

przez **fanka76** » 19 sierpnia 2014, o 15:15

Co do 3 przekonam się. Na 4 nienarzekalabym. I pewnie jakby teraz wyszla to kupilabym po okladkowej :hyhy:

Ale 4 ma byc czy juz jest :mysli:

cos bylo o tym ale nie pamietam .

przez **Desdemona** » 19 sierpnia 2014, o 17:01

ale kusicie tym Crossem.... :evillaugh:

przez **•Sol•** » 19 sierpnia 2014, o 18:40

mam zaczętą Norkę ale ten 3 Cross mnie kusi

bardzo mnie kusi

zwłaszcza jak jeszcze Fanka namawia tak słownie to jak tu się opierać? :evillaugh:

przez **mad_line** » 19 sierpnia 2014, o 19:09

Czytajcie dziewczynki, może wreszcie znajdzie się ktoś kto podzieli mój sceptycyzm :wink:

Nie ma jeszcze oficjalnej premiery 4. części, nie ma okładki, jest tylko blurb https://www.goodreads.com/book/show/17876893-captivated-by-you, wiadomo też że będzie 5. część :roll:

przez **•Sol•** » 19 sierpnia 2014, o 19:12

Piątka?

Dla mnie czwórka już jest lekkim nagięciem reguł. Przecież była mowa o TRYLOGII Crossa...

przez **sunshine** » 19 sierpnia 2014, o 19:40

Nie przeczytałam jeszcze trójki

zabrac się nie mogę

jeszcze będą kolejne wow

przez **tydea** » 19 sierpnia 2014, o 19:49

Tzn że nie wydałam pieniędzy na darmo i Cross będzie wart czasu i wydanych złotówek.

przez **•Sol•** » 19 sierpnia 2014, o 20:06

Sun ja też jakoś nie

Tyd, na pewno nie na marne

przez **Desdemona** » 19 sierpnia 2014, o 20:20

mad_line napisał(a):Czytajcie dziewczynki, może wreszcie znajdzie się ktoś kto podzieli mój sceptycyzm Nie ma jeszcze oficjalnej premiery 4. części, nie ma okładki, jest tylko blurb https://www.goodreads.com/book/show/17876893-captivated-by-you, wiadomo też że będzie 5. część

trochę to dziwne chyba będzie.... :niepewny:

przez **Księżycowa Kawa** » 19 sierpnia 2014, o 21:27

Desdemona napisał(a):ale kusicie tym Crossem....

Dokładnie, a miałam na czwórkę poczekać.

przez **fanka76** » 19 sierpnia 2014, o 22:34

Mad sceptycyzm co do 4 czy Crossa.
Mnie ta historia zawojowała. Ta niepewnosc bohaterki kazda kłótnia jesdt dla niej jak zerwanie. Ona spala sie w emocjach wzgledem Crossa boi sie tego co czuje To takie realne u o sób z przeszłościa taka jak Ewa.
A Cary przyjaciel Ewy jest swietnie opisany wrecz najrealniejszy z nich wszystkich. Jego dziecinstwo rzutuje na teraźniejszości chłopak ambitnie realizuje plan bycia modelem zaczyna byc jednym z najlepszych kazdychce z nim pracowac wie że nie zawiedzie jednocześnie

Spoiler:

jedyna opoka w jego życiu jesdt ewa i jej rodzina.

przez **Księżycowa Kawa** » 19 sierpnia 2014, o 23:40

A co powiesz o piątce?
Ale dobrze byłoby, aby to się obroniło.

przez **fanka76** » 20 sierpnia 2014, o 06:55

Tak 5 to już :mysli:

historia kreci sie wokół relacji Ewa/ Cross budowaniu zwiazku braku zaufania. W sumie koncówka 2 tomu moglaby konczyc trylogie mimo nie wyjasnienia kilku watkow.

Spoiler:

Moze np w piątce :bezradny:

sama nie wiem . zazdrosc? Ale ona byla od poczatku :bezradny:

zobaczymy

przez **Desdemona** » 20 sierpnia 2014, o 08:40

Księżycowa Kawa napisał(a):
Desdemona napisał(a):ale kusicie tym Crossem....

Dokładnie, a miałam na czwórkę poczekać.

teraz to tez mi wpadło do łepetyny.... :evillaugh:

przez **fanka76** » 20 sierpnia 2014, o 11:37

Des czytaj

przez **•Sol•** » 20 sierpnia 2014, o 13:14

Fanko, zawzdychasz się

przez **Księżycowa Kawa** » 20 sierpnia 2014, o 16:05

Wciąż się zastanawiam, co robić.

przez **fanka76** » 20 sierpnia 2014, o 16:33

Sól w sumie tak ponieważ dawno nie czytalam takiej historii która ma tyle cech ulubionych przezemnie motywów. Np
1zaborczy facet ale nie śfinia
2 zdecydowana bohaterka mająca swoje zdanie i potrafiaca się postawić.
3 równorzędni partnerzy. Czyli brak kopciuszka
4 trauma z przeszłości ona
5 trauma on
6 miłość bezwzględna zaborcza ale nie destrukcyjna
7 iskrzy między bohaterami ze nawet opisy tylu scen seksu są zbędne
I sama nie wiem co jeszcze typ bohaterki
8 krągła biusciasta.czyli nie jakis wieszak
Pomijam otoczenie fajna matka ojciec Carey postacie poboczne mają duszę.
Jedyny minus za dużo seksu ( nie wierzę że to piszę ale ta historia broni się sama i jako romans z ostrzejsymi scenami rowniez by sie obroniła. )1

przez **mad_line** » 20 sierpnia 2014, o 18:11

fanka76 napisał(a):Mad sceptycyzm co do 4 czy Crossa.

Mam problem z całą serią. Czasami jest tak, że jakaś książka zostaje hitem, wszyscy się nią zachwycają, piszą entuzjastyczne recenzje, odliczają dni do premiery kolejnej części, ty na fali tej euforii sięgasz po to cudo i... nic. Nie iskrzy, nie wstrząsa, nie porusza, nie podoba sie. Ja wlaśnie tak mam z Crossem, nie wnikam czy to dobre książki czy nie, ale z pewnością nie dla mnie. Przeczytałam aż trzy części jedynie z romansocholicznego obowiązku, "bo wypada znać" (genialna motywacja, prawda? :wink:

) i za kolejne części podziękuję. Przyznaję, że momentami było fajne, ale tylko momentami. Relacja między Gideonem i Evą była dla mnie męcząca. Wieczne pretensje i histerie Evy niezmiernie wkurzały, bohaterka momentami zachowywała się jak nastolatka z burzą hormonów. Jeśli zobaczyła gdzieś Gideona z jakąś babą to od razu dostawała szału. Robiła zdjęcia telefonem, przeglądała brukowce, szukała plotek w necie i dorabiała do tego jakieś lipne historyjki. Strasznie się nakręcała, męczyła i siebie i mnie. Ja rozumiem, tragedia sprzed lat, ale nie można w ten sposób usprawiedliwiać każdego głupiego zachowania, tym bardziej, ze podobno Eva poradziła już sobie z tą traumą. Gideon na jej tle prezentował się całkiem nieźle, ta jego obsesja na punkcie Evy pachniała trochę psychiatrą, ale ogólnie chłop dawał radę. Następny delikwent - Carry. Na początku bardzo lubiłam, później jak zaczął grać na dwa fronty, a dodatkowo po akcji z końca 3. części, moja sympatia zmalała praktycznie do zera. Usprawiedliwianie obrzydliwego zachowania traumą z przeszłości - nie kupuję tego. No i moja ulubienica - mamusia

. Jako nastolatka zaszła w ciąże ze zwyklym śmiertelnikiem, ale że ten nie byl godzien czyścić jej butów od Loubutina to pogoniła go, urodziła Evę i zajęła się rozwojem swojej kariery, czyli rozkładaniem nóg przed nadzianymi frajerami i łapaniem ich na kolejnych mężów. Imponujące, nieprawdaż? Dołóżmy do tego mentalność na poziome rozhisteryzowanej trzynastolatki i absolutną niezdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy i mamy pełny obraz tego zjawiska. Nic nie poradzę, ze jestem uczulona na tego typu lasencje. :speachless2:

Skoro jesteśmy przy bystrych inaczej to należy jeszcze wspomnieć o byłej Gideona. Baba nie ma za grosz dumy i honoru, latała za Gideonem i odstawiała takie maniany, że momentami było mi wstyd, że reprezentujemy tę samą płeć. :mur:

Zabrakło mi też humoru, w związku z tym, że to Eva była narratorką i ze przez większość czasu znajdowała się w depresyjnym nastroju to było raczej poważnie. Czasami Carry zabłysnął jakimś błyskotliwym dowcipem, ale dla mnie to za mało.
Na plus muszę zaliczyć wątek szefa Evy i jego chłopaka. Momentami byli tacy słodcy, uwielbiam ich dialogi i perypetie z oświadczynami. Fajny był też klimat Nowego Jorku, to się Day udało. :smile:

Mimo tych moich żali mam nadzieję, że więcej osób sięgnie po te książki, po to by wyrobić sobie własne zdanie. Kto wie, może znajdzie się ktoś komu się to nie spodoba i będziemy mogły razem popsioczyć na książki. :evillaugh:

Sylvia Day (+18)

Kto przegląda forum