Ja ostatnio nieco zmieniłam styl ubierania Za namową ślubnego Zainwestowałam w legginsy i rurki, których do tej pory unikałam ze względu na, moim zdaniem, nieodpowiednią figurę. Ku mojemu zdziwieniu dostałam już kilka miłych komplementów
Ja mam specyficzną figurę: mały biust, wąska talia, ale szerokie biodra, no i dość okrągły i odstający tyłek. Podobają mi się obcisłe spodnia, ale uważałam, że są zarezerwowane dla bardzo szczupłych osób.
Ja się dobrze w tym czuje. Taka niewielka zmiana, a dużo daje. Z resztą trochę mi odbiło po poronieniu i chciałam wszystko zmieniać. Poszłam do fryzejera rozjaśnić włosy, zaczęłam ćwiczyć i mam nową garderobę.
Miałam podobnie, ale po pewnym toksycznym związku... poleciało pół szafy i obcięłam się na chłopczycę... niby dla wygody, bo to była końcówka ciąży a upały były przeokropne, ale najzwyczajniej w świecie chciałam się pozbyć długich włosów ze względu na negatywne wspomnienie. Zaczęlam wtedy też słuchać innej muzyki, czytać inne książki...
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki) Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.
Nie bardzo chce mi się wyszukiwać albo robić zdjęcia wszystkiego. Więc na szybcika znalazłam w sieci swoje buty, no i kolmplet kolczyków z wisiorkiem (muszę pokazać bo szalenie mi sie podoba ):
Komplecik:
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"
Janka napisał(a):Bardzo oryginalny. Wygląda prawie jak kostium teatralny.
Coś w tym jest. Może jeszcze trafi się w Twoim rozmiarze.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu. Denis Diderot
"If you want it enough, you can always get a second chance." MM * “I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM * Zamienię sen na czytanie.