Romans + erotyka (15+)

przez **Księżycowa Kawa** » 8 maja 2014, o 22:58

Ta druga to pewnie "Adora", przynajmniej jest powieść o takim tytule.

Strona WWW · przez **Kamila W.** » 9 maja 2014, o 22:59

Aaa ok kiedys ja czytalam

Ale nie pamietam o czym byla ta ksiazka. Najwyrazniej nie byla az taka dobra skoro jej za bardzo nie kojarze.

A co myslicie o Laurens Stephanie? Ona tez pisze fajne ksiazki

przez **Księżycowa Kawa** » 9 maja 2014, o 23:02

Pierwsza owszem, przy następnych już się nudziłam.

przez **klarek** » 10 maja 2014, o 12:37

Księżycowa Kawa napisał(a):Pierwsza owszem, przy następnych już się nudziłam.

to dobra charakterystyka

przez **sunshine** » 13 sierpnia 2014, o 17:13

Która z pań czytała Megan Hart Naga???

Kupiłam kiedyś ale obawiam że czy to nie bedzie za mocne dla mnie i czy nie za dużo seksu tam jest?

przez **Desdemona** » 13 sierpnia 2014, o 17:45

przymierzałam się do tego....

przez **sunshine** » 13 sierpnia 2014, o 20:35

A dlaczego nie zaczęłaś?

przez **Księżycowa Kawa** » 13 sierpnia 2014, o 21:47

Czytałam, nieźle napisana, sensowna, w dość poważnym tonie, kilka scen tam było i jedna coś jakby trójkąt.

przez **szuwarek** » 14 sierpnia 2014, o 07:31

Z braku jakiegokolwiek słowa pisanego - a podróż długa i niespodziewana - sięgnęłam po ostatnie nieprzeczytane dzieło w czytniku - Szaleństwo zmysłów Mayi Banks.
Greyo podobne jeśli chodzi o fabułę- no nie można nawet udawać, że tak nie jest...
Literacko jednak lepsze (chyba nie może byc gorsze).
Bohaterka :zalamka:

nawet nie mop - dla mnie mój nowy skrót TSTL...
z głowy dialog:
- przyjdziesz do mnie o 10.
- Dlaczego?
-Bo ja tak mówię.
i ona idzie....
bez... wielu rzeczy.... rozmemłana, od pierwszej chwili taka bluszczyco- podnóżek. No ale OK- taka formuła związku - inaczej on by nie był dominujący. On.. cóz, w tego typu książkach typowy bogaty, przystojny, władczy i (cholera wie czemu) pokrzywdzony rozwodem, teraz bez umowy kobiety nie dotknie. Ale goopi :zalamka:

-

Spoiler:

jest tez wspomniany i rozwijany w kolejnych częściach związek? relacja dwóch kolejnych bohaterów, którzy sa ewidentnie zwolennikami trójkątów. W tej historii mamy nawet mała próbkę ich układu :

Spoiler:

.
czy warte przeczytania? sama nie wiem, bo to wszystko już było, nic nowego - a dla mnie wkurzająca bohaterka. Jednak lepsze niz Grey.
Poza tym jakoś nigdy przy tego typu historiach nie wierzę w absolutne nawrócenie, czyli jakoś w to HEA.
Nawet nie wiem czy chcę czytać kolejną część.

przez **fanka76** » 14 sierpnia 2014, o 07:48

Szuwarku brzmi zniechecajaco czyli. Chyba cross najlepszy :mysli:

z wydanych u nas.
Jak pisałam chciałabym coś o normalnych facetach nie milionerach :czeka:

przez **szuwarek** » 14 sierpnia 2014, o 07:55

fanka76 napisał(a):Szuwarku brzmi zniechecajaco czyli. Chyba cross najlepszy z wydanych u nas.
Jak pisałam chciałabym coś o normalnych facetach nie milionerach

W sumie to nie jest zła ... no własnie jest schematyczna, wtórna i niczym nowym czy ciekawym nie wyróżnia się. Moim zdaniem, bo wiem, że autorka ma dużo fanek.
a co do milionerów - no gdzie nie spojrzysz znudzony milioner :shades:

przez **Desdemona** » 14 sierpnia 2014, o 15:42

mnie Bank jakoś w ogóle nie kreci aby poczytać....po Greyu to boję się dosłownie takich ksiązek... :evillaugh:

przez **Liberty** » 14 sierpnia 2014, o 19:25

Maya Banks odkąd zaczęła pisać dla mainstreamowego wydawnictwa zrobiła się nudna jak flaki z olejem i głupia. Wolałam jej szalone, totalnie nierealne teksty o czworokątach

przez **szuwarek** » 14 sierpnia 2014, o 19:28

czemu nierealne? i w czym to było?

przez **Liberty** » 14 sierpnia 2014, o 19:40

Bohaterka chwiali się małomiasteczkowej fryzjerce co to ją dopiero poznała, że ma romans z 4 facetami (a może 3? :mysli:

), a ta reaguje niczym psiapsióła, chichocząc,wyznaje że też by tak chciała i że fajnie tak. No bez jaj, mało prawdopodobna reakcja :zalamka:

Faceci muszą mieć jedną wspólną babkę inaczej się nie da :zalamka:

Ale czytało się fajnie. To było w takiej króciutkiej książce/opowiadaniu Colter's Woman. Chyba jest też jakaś kontynuacja.
Te jej ostatnie współczesniaki i historyczne o Szkota są zwyczajnie nudne.

przez **szuwarek** » 14 sierpnia 2014, o 19:42

taaa bo faceci o niczym innym nie marza jak o kombinacjach z innymi facetami i wspólnej kobiecie :zalamka:

no reakcja typowa przecież :hyhy:

przez **Agrest** » 14 sierpnia 2014, o 19:58

E, no chyba nie o realizm autorkom i czytelniczkom tych książek chodzi

przez **szuwarek** » 14 sierpnia 2014, o 20:02

raczej nie... ale czasem zastanawiam się o co ?

przez **Janka** » 14 sierpnia 2014, o 20:47

Dla mnie Maya Banks jest następnym przykładem mojej starej teorii, że panie, które pisały harlequiny, powinny je dalej pisać i nie zawracać nam i sobie głowy dłuższą formą.
Nie rozumiem, dlaczego większość z nich nie rozumie, że przy takim awansie należałoby zamienić ilość na jakość.

przez **Desdemona** » 14 sierpnia 2014, o 20:51

może kiedyś się przekonam do niej....tak samo miałam z jak Jaci Burton....to chyba nie moja bajka.... :bezradny:

przez **Księżycowa Kawa** » 15 sierpnia 2014, o 14:05

Banks zaczęłam od hq i jakoś nie zrobiła na mnie wrażenia, do tego dłuższego teksu pewnie kiedyś zajrzę, jak będę szukać coś słabego.

przez **Lucy** » 13 września 2014, o 10:41

Chciałam poczekać z napisaniem paru zdań kilka dni. Myślałam,że może pierwsze wrażenie się zmieni ,ale niestety nie.

26 -letnia Natalie zajmuje się fotografią erotyczną i nie tylko .Mieszka ze swoją najlepszą przyjaciółką w domku blisko plaży. Robiąc tam zdjęcia ,przypadkowo natyka się na znanego aktora -Luka ,który parę lat temu zasłynął grając wampira. Biorąc ją za paparazzi , chce odebrać jej aparat. I to chyba tyle ... :mysli:

Zaczynają się spotykać i jest tak słodko ,że zbiera się na wymioty.

Dawno nie czytałam takiej ckliwej i pozbawionej emocji książki . Sceny miłosne zaczęłam omijać po pewnym czasie ,takiej nudy dawno nie doświadczyłam. Zero polotu ,cały czas to samo . Autorka powinna podszkolić się w tym temacie . :evillaugh:

Mogło coś dobrego z tego wyjść ,bo i aktor i dziewczyna ,która robi seksowne zdjęcia.
Tak mamy jakiś zakalec. Czytając jak on się wypowiada ,miałam wrażenie ,że zatrzymał się w rozwoju mając 18 lat. Ona była bardziej dojrzalsza od niego.

Czekam na drugą część. Przyjaciółka wydaje się nie mniej sympatyczna i mam nadzieję ,że autorka poprawi swój warsztat.

przez **Księżycowa Kawa** » 14 września 2014, o 21:05

To bardzo ryzykowne założenie.

Tak swoją drogą, istnieją lepsze lektury tego rodzaju, a są pomijane przez wydawnictwa…

przez **•Sol•** » 14 września 2014, o 21:09

Z dobrych będzie Wallbanger

Chyba nawet sobie kupię

przez **Lucy** » 14 września 2014, o 21:57

Księżycowa Kawa napisał(a):To bardzo ryzykowne założenie.

Prawda ,ale lubię dawać szanse

przynajmniej jedną.

Romans + erotyka (15+)

Kto przegląda forum