Teraz jest 25 listopada 2024, o 09:02

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 15:36

Mnie się te zagraniczne okładki jakoś niespecjalnie podobają. Ale fakt, że z wydań po angielsku, które w tej chwili są na rynku, to najlepsze są dla mnie amerykańskie, te same, które są zawsze pokazane na stronie autorki.

Jeszcze wcześniejsze wydania angielskie były z dziewczyną z kajdankami, czasem z psem. Tamte mi się bardzo podobały. I były takie ze zbliżeniem namalowanej twarzy, ale tylko 3 pierwsze tomy, też fajne.

A w ogóle najbardziej-najbardziej podobają mi się okładki niemieckie. Już po raz któryś kolejny zmieniają całą szatę graficzną. Mniej więcej co 2-3 (a może 3-4) lata wchodzi nowy pomysł i on jest zawsze kompletnie inny niż poprzednie. Odkąd sama znam tę serię i zbieram, jeszcze nie byłam niezadowolona.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 13 sierpnia 2014, o 15:41

A co złego jest w "Dziewczyny nie płaczą"? Bo ja nic nie widzę :niepewny: I w sumie to nawet nie zwróciłam na to uwagi na tyle żeby się tym przejmować.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 13 sierpnia 2014, o 15:47

Za dużo lukru w lukrze ;) zupełnie niepotrzebnie.

Tytuł, podtytuł serii, nazwisko autorki. Mało czytelnie to wygląda na okładce, jak dla mnie.
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 16:08

Dokładnie! Co do słowa z ust mi to wyjęłaś.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 13 sierpnia 2014, o 16:10

Mnie to w niczym nie wadzi ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 16:14

W oryginale seria nie ma takiego tytułu. Można było wziąć przykład.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 sierpnia 2014, o 16:29

nooo to Dziewczyny nie płaczą tak trochę mi wadzi. Zwłaszcza jak któryś tom był wystawiony na allegro z podtytułem a bez nazwiska autorki i weź tu się połap...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 16:42

Tom pierwszy ma dwa tytuły, każdy następny też dwa i dodatkowo dwa nazwiska. Bo "Stephanie Plum" też jest napisane. Dla osoby niezorientowanej to może być jak drugie nazwisko autora. Według mnie to za dużo dobrego.
Albo jeśli już tyle tego musi tam być, to lepiej byłoby, gdyby znalazł się jeszcze wyraz "cykl", "seria" czy cóś takiego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 sierpnia 2014, o 17:03

o wyraz cykl/seria jest bardzo potrzebny. Bo tak to nie wiadomo czy ta Stephanie to autorka, a jeśli tak to kim do diaska jest Janet E.?!
No dla niezorientowanego to serio zagadka. Jak nie zna od 1 tomu to się może mocno zastanawiać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 17:14

Na grzbietach jest za dużo informacji. Powinna być tylko autorka i tytuł konkretnego tomu. Cała reszta lepiej by się sprawdziła na tylnej okładce.
A jeśli już musiałaby być na przedniej, to malusieńkimi literkami, żeby wyraźnie było widać, które to tytuł, a które nazwa serii.

P.S. Ale, żeby nie było, ja nadal nie marudzę. Broń Boże. Jestem przeszczęśliwa z polskimi wydaniami, okładkami, tytułami i dokładnie wszystkim. Oby tylko dalej się ukazywały.
Mogę nawet odszczekać, że nie podobało mi się, że Ranger został Komandosem. Nadal mi się nie podoba, ale od Komandosa nie osiwieję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 13 sierpnia 2014, o 17:17

wiedzmaSol napisał(a):o wyraz cykl/seria jest bardzo potrzebny. Bo tak to nie wiadomo czy ta Stephanie to autorka, a jeśli tak to kim do diaska jest Janet E.?!
No dla niezorientowanego to serio zagadka. Jak nie zna od 1 tomu to się może mocno zastanawiać.

Z tym się zgodzę. Mi nie wadzi,bo wiem co to. Ja ktoś nie wie to może się nie dowiedzieć :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 sierpnia 2014, o 17:19

to prawda, na okładce jest bałagan. Ale ktoś mądrzejszy to projektował i z jakiegoś powodu na pewno.

Do Komandosa się przyzwyczaiłam. To imię do niego pasuje, gra mi z jego charakterem i już ;)

Very, na pierwszych tomach takiego bałaganu nie było to się nauczyłyśmy ;) ale teraz jak np. 13 będzie na topie w empiku to ludzie nie znający nie będą wiedzieć.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 sierpnia 2014, o 17:22

wiedzmaSol napisał(a):to prawda, na okładce jest bałagan. Ale ktoś mądrzejszy to projektował i z jakiegoś powodu na pewno.

Z powodu, że jak się ma co najmniej dwie, to ładnie na grzbietach widać, o co chodzi.
To tylko pojedyńczo jest problem.
wiedzmaSol napisał(a):Do Komandosa się przyzwyczaiłam. To imię do niego pasuje, gra mi z jego charakterem i już ;)

I ładnie można zdrabniać np. na Komandosik. Randżerek już tak nie gra.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 sierpnia 2014, o 13:32

Potrzymałam sobie wczoraj w ręku 13 Plumkę. Ta okładka z bliska jest naprawdę czadowa :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 sierpnia 2014, o 13:52

Ojej, też bym sobie potrzymała.
10, 11 i 12 też.

Ostatnio mi się przypomniało, że Mhawi, jak tu jeszcze do nas zaglądała, to powiedziała kiedyś, że będzie 14 tomów, bo na tyle podpisano umowę. A 14 to raczej mało.
Najpierw wydawało się dużo, ale teraz, jak to już tuż tuż, to robi mi się strasznie przykro, że dalszych może nie być wcale.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 sierpnia 2014, o 13:57

Ojej,nie wiedziałam o tym. Faktycznie byłoby to bardzo smutne :smutny:
A ja bym nie chciała tylko trzymać. Chciałabym mieć :smutny: Ale trzymałam w Carrefourze i cena okładkowa była 40 zł. Mój by mi pewnie kupił,ale wolę poczekać może upoluję taniej z przesyłką nawet. A jeszcze nie mam 12.
Tamtym razem upolowałam 10 i 11 używane w zestawie za 37zł z przesyłką już :cheer:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 sierpnia 2014, o 14:10

Ja mam z polskimi książkami od lat wymówkę, że dużo ich kiedyś sprzedałam i że nowe kupuję nadal za forsę za tamte.
Ale to zupełnie niemożliwe. Co roku wydawałam na nowe więcej, niż wtedy dostałam jednorazowo, tylko nikt mi tego nie udowodni.
Z niemieckimi mam natomiast wymówkę, że jakbym paliła papierochy, to cenowo puszczałabym z dymem jedną nową książkę co drugi dzień. Czyli właśnie tyle wolno byłoby mi wydać na książki, a jestem kochana i wydaję mniej.
Z harlequinami niemieckimi mam wymówkę, że odkąd je kupuję, to dużo oszczędzam na czasopismach, więc na jedno wychodzi.

Mój F. wie doskonale, że to tylko głupie wymówki, ale dla świętego spokoju udaje, że bierze to za dobrą monetę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 sierpnia 2014, o 14:13

Ale ja sama jestem kutwą i żal mi kupować po cenach okładkowych :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 sierpnia 2014, o 14:43

na czas 14, teraz z okładki wynika że 18.
Oby. Bo chyba się opłacają skoro tak ładnie wydają.

A moja 13 niedługo przybędzie :cheer:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 sierpnia 2014, o 14:47

Super,Sol :cheer:
Też sobie będziesz mogła potrzymać i nie tylko :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 sierpnia 2014, o 15:07

Papaveryna napisał(a):Ale ja sama jestem kutwą i żal mi kupować po cenach okładkowych :P

Ja tak mam z niemieckimi, na których mi mniej zależy. Kupuję za grosze na aukcjach.
Ostatnio z dwiema ważnymi dla mnie książkami postanowiłam zaczekać aż minie 1,5 roku i może je przecenią i z jedną już się udało. Na drugą czekam nadal.
Z oryginalnymi Evanovich też tak robię już od kilku lat i nie kupuję pierwszego wydania drogiego (w twardych okładkach lub trade paperback), tylko czekam rok (a czasem nawet krócej) na tańsze wydania kieszonkowe.
wiedzmaSol napisał(a):na czas 14, teraz z okładki wynika że 18.
Oby. Bo chyba się opłacają skoro tak ładnie wydają.

Super :cheer: :cheer: :cheer:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 sierpnia 2014, o 20:37

oj no nie tylko będę macać :P ale już się na czytanie szykuję ;)

Janko, podziwiam cierpliwość. Mnie czasem wykańcza czekanie przez tydzień...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 sierpnia 2014, o 22:02

Z niemieckimi książkami Janet Evanovich (oraz pań pisarek z mojej grupy A) bym nie mogła zaczekać nawet godziny. Wchodzą do sprzedaży i od razu kupuję. Ale pozostałe panie mnie aż tak nie ciągną. Mogę czekać. Żaden problem. I tak pewnie ich nie przeczytam.
Poza tym w moim wieku czas tak szybko leci, że się nie zauważa. Pach i przeleciał następny rok. To nie to, co kiedyś się wlokło i wlokło, i człowiek się modlił, żeby już wreszcie były wakacje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 sierpnia 2014, o 22:07

to prawda, im się jest starszym tym czas szybciej zapitala.
O to jednak nie masz cierpliwości :P z tymi autorkami to tak jak ja masz. Jedne muszę mieć natychmiast a jak nie mogę to mnie gryzie w odwłok, a inne mogą chwilę poczekać. Krótszą, dłuższą, różnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 sierpnia 2014, o 22:13

Sol, a ta informacja, że będzie ich 18, to jest tak konkretnie napisane, że będą, czy tylko są wypisane tytuły serii bez gwarancji, że wszystkie się ukażą?
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość