Teraz jest 20 września 2024, o 23:41

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 sierpnia 2014, o 10:02

Des,nie każdemu Plumka podchodzi,ale liczę,że Tobie akurat podpasuje :wink:
Też uwielbiam Sally'ego.Co za gosć :evillaugh: :lovju:

wiedzmaSol napisał(a):10 jest jak dotąd dla mnie najlepsza. Rżałam tak że się ściany trzęsły :P

A scena obiadku w domu rodziców i Kloughn w roli głównej? :P

Dla mnie chyba najlepsza była 2.Z tymi zaginionymi trumnami :wink: Ale ta też jest bardzo dobra.Dużo jest babci,a ja babcię też uwielbiam.Jest moją idolką,chcę być taka jak ona i wogle :D

A scena z obiadu to ta,co Kloughn opowiadał o swoich "żołnierzykach"?
Jakoś dla mnie taka sobie,bo robi mi się niedobrze na myśl,że Kloughn mógł zrobić komukolwiek dziecko,ale dobra :evillaugh:

Ciekawe jak 11 hmmm Mało o niej tutaj coś,a ja miałam się zaraz po 10 zabrać,ale mi szkoda było i zostawiłam na razie :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 sierpnia 2014, o 15:34

Very, ja jeszcze uwielbiam część gdzie babcia się wprowadza do Steph a potem robi prawko. No zdechnąć można :P

tak to ta scena ;)
wiem Kloughn jako łóżkowy lew też wzbudza we mnie obrzydzenie, ale chyba właśnie przez to ta scena tak mnie bawi :P

11? Dobra, ale po 10 już tak nie kładzie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 sierpnia 2014, o 15:56

jesienią zrobię sobie maratonik....będzie na to czas... :cheer: :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 sierpnia 2014, o 16:09

Des,byłoby super jakby Ci się spodobało :)

Sol,to część 6,tak?
Tam do Steph dowalił się jakiś przygłup co się chciał do niej włamać i ona się bała,że przyjdzie w nocy i utnie jej ucho.A i pryszcz jej wyskoczył i się bała,że w nocy zamiast mordercy odcinającego uszy przyjdzie Komandos i będzie się na niego gapił.
A i chyba w tej części jeździło za nią dwóch takich frajerów,co im z Lulą podrzuciły psie gówno w płonącej torbie i spaliły samochód :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 sierpnia 2014, o 17:25

z tego co widziałam w wątku chyba wpadnę jak śliwka w kompocik....i będzie super poczytywanie.... :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 sierpnia 2014, o 18:57

Very, nie wiem szczerze mówiąc ;) albo 5 albo 6 ;)
ale wiem że była genialna :P

no i w sumie 1 też lubię, ma w sobie coś, w końcu mnie zauroczyła :P

Des, na pewno ;) bierz się. Zaraz po Ilonce :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 sierpnia 2014, o 20:13

Sol po Ilonce.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 sierpnia 2014, o 22:23

no! Kolejność musi zostać zachowana :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 sierpnia 2014, o 11:41

Papaveryna napisał(a):Wczoraj skończyłam 10 i w przeciwieństwie do 9 całkiem mi się podobała :)

Całe szczęście, że Ci się podobała.
Bardzo się bałam, że już się zniechęciłaś po poprzednich.
11, 12 i 13 w takim razie też powinny.
wiedzmaSol napisał(a):Very, nie wiem szczerze mówiąc ;) albo 5 albo 6 ;)

Chyba raczej 5, bo 6 to było o Rangerze posądzonym o zabicie Homera Ramosa i tam Plumka ciągle spadała z drzewa.
Lestat napisał(a)::evillaugh: ja jestem na 10 w nowym tłumaczeniu i kocham Plumke miłością niezmienną od wielu lat, od pierwszych wydań ambera chyba?? :shades:

Ale Ci zazdroszczę!!! Ja poznałam Plumkę dopiero niecałe 7 lat temu.
Desdemona napisał(a):z tego co widziałam w wątku chyba wpadnę jak śliwka w kompocik....i będzie super poczytywanie.... :cheer:

Mam taką nadzieję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 sierpnia 2014, o 11:44

Wydaje mi się,że to była 6.
W 5 ze Steph pomieszkiwał ten karłowaty gość,a nie babcia.A śledził ją ten cały Majtas.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 sierpnia 2014, o 11:47

To ja już się nie odzywam. Za dużo lat minęło, odkąd je czytałam.
Pora mi chyba zabrać się wreszcie za te nowe polskie wydania.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 sierpnia 2014, o 12:13

Very, więc chyba jednak 6 ;) nie później raczej.
No ale to mi się bardzo podobało, babcia wymiata.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 sierpnia 2014, o 12:35

Potem jeszcze sprawdzę dokładnie :wink: Ale wydaje mi się że to była 6.Bo Komandos właśnie ukrywał się i przychodził do Steph w nocy do domu i raz obudzili babcię :wink:

Mnie się o dziwo jeszcze 8 podobała chociaż tam Steph przespała się z Komandosem,co mi się nie podobało w ogóle.Tam był fajny motyw z tym Zajęcem czy innym Królikiem,a i gęsi w parku :D

Jakoś najmniej przypadły mi do gustu 3,9 i 5 chociaż tu akurat było bardzo fajnie romansoholicznie rozegrane więc i tak lubię tę część.
Nie cierpię całościowo 7.Tam jest ten wątek z oświadczynami Morelliego,a Steph niby je przyjmuje i jednocześnie ciągle łajdaczy się z Komandosem.Wkurzyło mnie to okropnie.W tych dalszych aż tak źle to nie wygląda,ale tam spowodowało,że chciałam porzucić Plumkę. A w ogóle ta cała intryga była durna i to ze świńskim sercem było obrzydliwe.Beznadziejna część.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 sierpnia 2014, o 12:43

Very jaką Ty masz pamięć :P mnie się te tomy zlewają dokładnie i szczegółów nie pamiętam.
Kurka, gdyby doba miała 48 godzin powtórzyłabym sobie tak od trójki w górę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1066
Dołączył(a): 14 czerwca 2014, o 14:04
Ulubiona autorka/autor: KA/Wylde/Jewel/Evanovich/Mitchell/Kleypas..

Post przez Lestat » 8 sierpnia 2014, o 14:50

Ja Stefe lubie głównie za humor :hyhy: i językowy i sytuacyjny. Wątek romasowy jest miłym dodatkiem. Jak ciągnie akcje to fajnie, ale tego typu serii nie jest dla mnie konieczny :]
Obrazek
and in the and .. love doesn't conquer all..

"YOU? You hate me! You once told me that calling me Satan was an insult to Satan!" - D.S. evil1

Freakin' Book Lover ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 sierpnia 2014, o 17:20

A dla mnie najważniejszy w tych książkach jest zawsze wątek sensacyjny lub kryminalny. Humor dopiero na drugim miejscu.
Papaveryna napisał(a):Jakoś najmniej przypadły mi do gustu 3,9 i 5 chociaż tu akurat było bardzo fajnie romansoholicznie rozegrane więc i tak lubię tę część.

Jeśli 3 jest z tym lodziarzem-pedofilem, Mo, czy jakoś tak, to ja tej części też nie bardzo lubię. 5 była dla mnie dobra, a 9 wspaniała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 sierpnia 2014, o 17:30

Dla mnie 9 była nudna i zniechęcająca.Mało było babci M. i w ogóle jakaś taka....
Tak trójka jest o Mo.

Sol,bo ja pamiętam takie bzdety,a zapominam,że wstawiłam wodę na herbatę :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 sierpnia 2014, o 17:43

W 9 zachwyciła mnie ta końcowa scena sensacyjna, w której Stephanie chowała się pod biurkiem jednej pani i znalazła jej spray i w ogóle całokształt tej sytuacji i to jak do tego doszło.
Ale są tam też momenty, które mi się nie podobały, np. wszystko co się wiązało z tą panią, chyba Hinduską, jej córką i zaginionym pieskiem. Nie lubię tych dwóch bab. Pieska właściwie też nie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 sierpnia 2014, o 17:47

Ja nawet nie pamiętam żadnego sprayu :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 sierpnia 2014, o 18:01

Bardzo dawno to czytałam, a ze dwa-trzy lata temu powtarzałam tylko jako angielskie audio, dlatego nie można za bardzo ufać mej pamięci, ale kojarzę, że
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 sierpnia 2014, o 16:20

Jest nowa seria, którą pani Evanovich pisze wspólnie z Lee Goldbergiem. Na razie ukazały się dwie sztuki: "The Heist" i "The Chase". Baaardzo przygodowe, baaardzo rozrywkowe, baaardzo szybkie. Śmiechu jest dość dużo, a romans się kroi. W sumie wyszło im niesamowicie atrakcyjnie.
Jest też część nr zero (prequel czy jakoś tak się mówi), opowiadanie "Pros and Cons". Ono jest do kupienia jako eBook.
Dziewczynki, nie miałybyście ochoty poczytać po angielsku na próbę? Ewentualnie po niemiecku, bo jest też?
Bardzo polecam. Świetna zabawa.
Odrobinę w stylu Suzanne Enoch i jej serii o Samancie Jellicoe. Tylko jest inny zestaw zawodów. U Enoch jest miliarder + złodziejka dzieł sztuki, a u Evanovich z Goldbergiem jest pani agentka FBI + złodziej i oszust. No i u Enoch od początku jest romans i wielka miłość, a tu bohaterowie tylko tak dookoła siebie krążą i się na razie czają.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 sierpnia 2014, o 16:24

Przeczytałam ostatnio 11. I w sumie taka sobie.
Chyba sprawdza się moja teoria,że te nieparzyste są słabsze. Prócz 1 i może trochę 5.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 sierpnia 2014, o 16:50

11 blednie przy 10 według mnie i to jej szkodzi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 sierpnia 2014, o 16:53

Przeczytałam dziś kilka pierwszych stron tego wątku i natrafiłam tam na swoją własną teorię, że parzyste są lepsze oprócz tomu 14.
Teraz dodam jako wyjątek jeszcze nr 1, on też był świetny. I nr 9 za wątek sensacyjny.
11 i 13 też nie były dla mnie złe, ale dużo gorsze od 10 i 12.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 sierpnia 2014, o 16:55

wiedzmaSol napisał(a):11 blednie przy 10 według mnie i to jej szkodzi ;)

Być może,Kochana.
Ale i tak lepiej się czyta niż inne rzeczy :wink: Za mało trochę babci chyba. No i Sally tam miga,ale tylko miga.Szkoda.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości