Teraz jest 24 listopada 2024, o 07:19

Małgorzata Kursa

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 lutego 2014, o 12:17

zależy w której książce - czytając Ekologiczną zemstę miałam wrażenie że czytam starą Chmielewską, ale zarazem nie miałam wrażenia że Kursa zżyna. Czary ;)
Ale te krótkie teksty z fb są genialne. W ogóle Kursa ma dryga.
Dałam mamie do czytania Zemstę, na razie czasu nie ma i idzie jej wolno ale już się zachwyca ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 lutego 2014, o 16:58

U mnie w biblio Kursa jest jedną z popularniejszych pozycji ostatnich wypożyczeń ;)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 marca 2014, o 22:08

wiedzmaSol napisał(a):zależy w której książce - czytając Ekologiczną zemstę miałam wrażenie że czytam starą Chmielewską, ale zarazem nie miałam wrażenia że Kursa zżyna. Czary ;)

Tej jednej akurat nie mam przeczytanej.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 maja 2014, o 13:48

Małgorzata Kursa

Tegoroczny Dzień Matki obchodzę z przytupem. Najpierw przy odkurzaniu zaatakowało mnie otwarte okno balkonowe. Tak mnie dziabnęło w plecy, że moje płuco jęknęło. Potem zaplątałam się w przydługą spódnicę (idiotyczny strój do sprzątania) i rymnęłam na dziób. Dziób uszczerbku nie poniósł, aczkolwiek poczuł się upokorzony. Wszystkich wrogów zawiadamiam, że wciąż żyję. Miejcie jednak nadzieję, bo do końca dnia jeszcze daleko.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 29 maja 2014, o 13:48

Uwielbiam ją :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 lipca 2014, o 14:35

Małgorzata Kursa

Powszechnie wiadomo (historia takoż pełna jest przykładów), że kurduple to podgatunek ludzki niebezpieczny dla otoczenia. Bowiem zwykle brak wzrostu nadrabia złośliwością i słowotokiem. Po dzisiejszych przeżyciach jestem też pewna, że upał rodzi w nich szczególną agresję. Zmuszona prozą żywota powlokłam się na zakupy do Groszka. Dystans nie był przesadnie wielki, ale - na moje nieszczęście - szłam uliczką, gdzie cienia nie było nawet na lekarstwo. Kiedy dotarłam na miejsce, już byłam mokra. Wetknęłam do koszyka to, po co przyszłam i ruszyłam do kasy. Zakupów nie było wiele, jednakowoż swoje ważyły. Przede mną stał jeden osobnik, który płacił za cztery puszki jakiegoś snobistycznie ekstraordynaryjnego piwa. Osobnik mieścił się wysokością w stanach średnich, wszędzie był okrągły, jego oblicze wyglądało jak zatłuszczona patelnia, a skalp stanowiło kilka siwych, poskręcanych kosmyków przyczepionych gdzieniegdzie do głowy. Wygląd mnie specjalnie nie wzruszył, wszak Natura postawiła na różnorodność. Ucieszyłam się, że moje katusze szybko się skończą: wrócę do domu, ochlapię się zimną wodą, włączę wariata i odzyskam potrzebną do życia równowagę. Ha! Los bywa przekorny. Osobnik za piwa zapłacił, ale nawet nie drgnął. Nabytek tkwił przy kasie, właściciel tkwił przed kasą ze wzrokiem tępo wlepionym przed siebie, reszta wydana przez kasjerkę leżała na podstawce i nie zdradzała ochoty do samodzielnego przemieszczenia. Przełożyłam koszyk z jednej spoconej ręki do drugiej, przestąpiłam z jednej opuchniętej nogi na jej opuchniętą siostrzycę, a stop-klatka trwała bez zmian. Zanim zdążyłam coś przedsięwziąć, nie wytrzymała kasjerka: - Proszę to zabrać. Pani tu czeka. Osobnik teatralnie ocknął się z filozoficznej zadumy i bez chwili namysłu oznajmił: - To niech se czeka. O, zgorzałam. Pod moją mokrą koafiurą rozszalała się rozpalona do czerwoności furia i zażądała natychmiastowej pomsty. - Wie pani - zagruchałam słodko - w tym wieku już się zapomina. Niechże człowiek pomyśli spokojnie. Po co ma z powodu sklerozy lecieć drugi raz? Aż mi pana żal. Mam nadzieję, że to nie Parkinson, bo te rączki to panu trochę latają. Pomóc panu zebrać resztę? Chłopina spurpurowiał, jednym ruchem zgarnął wszystko i wypadł ze sklepu, jakby go z armaty wystrzelili. Kasjerka zwinęła się ze śmiechu, a ja - z przyjemną świadomością, że przyrodzone umiejętności wbijania szpili działają nawet w taki upał - spokojnie zapłaciłam za zakupy i ślimaczym kroczkiem podreptałam do domu. Mam satysfakcję osobistą - ten typ pięć razy pomyśli, nim zlekceważy kolejne stare pudło.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2014, o 14:38

ona to ma wejścia :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 lipca 2014, o 23:37

Rewelacyjna anegdota :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 21 lipca 2014, o 11:39

Uwielbiam ją. :D Chciałabym ją kiedyś spotkać.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 lipca 2014, o 18:55

Kursa jest świetna.Jej teksty powalają :evillaugh:

jej kolejny tekst

Chyba się przepoczwarzam. Obudziło mnie bladym świtem łaskotanie w nos. Odruchowo majtnęłam ręką, żeby odsunąć Kropkowy ogon, a wtedy wyraźnie poczułam, że mam na sobie coś lekkiego i miękkiego. Kiedy otworzyłam zaspane oczęta, nie mogłam pojąć, co się dzieje. Okrywał mnie biały puch. Poderwałam się gwałtownie, a biały agresor zawirował w powietrzu i łagodnie opadł na kołdrę oraz moje ogłupiałe oblicze. Na wszelki wypadek pomacałam się ostrożnie po łopatkach, narażając się przy tym na trwałe skrzywienie kręgosłupa. Nie, skrzydła anielskie mi nie wyrosły. Sama wiem, że się nie kwalifikuję, więc pretensji nie miałam. Jednakowoż obfitość pierza mnie zadziwiła. Dopiero Kropka, która, kichając zawzięcie, przyglądała mi się z dezaprobatą i urazą z wysokości półki z książkami, sprawiła, że oprzytomniałam, bo rozdarła się ponaglająco. Oprzytomniałam i zaczęłam kombinować, co też mogło ten zmasowany atak wywołać. Wytypowałam poduszkę. Kiedy rozpięłam poszwę i zajrzałam do środka, zjeżył mi się ozdobiony białym upierzeniem włos. W mojej ulubionej podusi, którą darzę wyjątkowym uczuciem, bo należała do mojej Mamy, puściły szwy, a zawartość wsypy radośnie skorzystała z niespodziewanej przepustki i postanowiła zwiedzić pokój. Miałam bardzo pracowity poranek. Zanim zagnałam dezerterów z powrotem, zanim naprawiłam nielegalny podkop, zanim uprzątnęłam jako tako pokój, sporo czasu minęło. Szczególnie, że Kropka postanowiła mi pomóc... Czy słowo "upiór" pochodzi od upierzenia? Bo jeśli tak, to się zaliczam.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 lipca 2014, o 22:19

Zdecydowanie udany :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 sierpnia 2014, o 13:06

Moje rodzone dziewczę wybyło właśnie do swego ukochanego Krakowa, a ja stwierdzam, że wracam do normalności szybciej, niż bym chciała. Sprzęty domowe postanowiły mi przypomnieć, kto w domu rządzi. Przed chwilą złośliwe krzesło samowolnie zmieniło miejsce pobytu i, odjechawszy od biurka, spowodowało zderzenie pośladkowe na linii rufa-podłoga. Przy okazji trzasnęłam podbródkiem w rzeczone biurko, aż mi gwiazdy w oczach stanęły. One jednak wredne są. Te sprzęty. Kiedy moja latorośl była w domu, zachowywały się jak niewiniątka, a teraz odrabiają straty. Jestem poszkodowana i dziś będę mniej pyskować, bo mnie paszcza boli.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 sierpnia 2014, o 19:16

Niezłe, te krótsze teksty bywają ciekawsze od książek.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 sierpnia 2014, o 19:19

Ona jest boska ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 sierpnia 2014, o 20:29

Jeszcze niczego Kursy nie czytałam, a już ją kocham.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 15 sierpnia 2014, o 15:00

ja przeczytałam wszystko ale ciągle mi mało
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 sierpnia 2014, o 19:56

KIKS TENORA, CZYLI "MI" DRAMATYCZNE

Język nasz ojczysty od zawsze sprawiał obcokrajowcom wiele trudności. Dobrze to rozumiem, któż bowiem umie "szeleścić" piękniej niż my? Niestety, od jakiegoś czasu obserwuję z niepokojem, że polska mowa staje się obca coraz większej ilości rodaków. Bełkot płynie zewsząd. Prym wiodą media. Wszak na własne uszy słyszałam, jak śliczna panienka z uroczym uśmiechem uprzedzała z ekranu, że "Jutro będzie śliziej." Ach, mój słodki Boże, gdzież się podziali ci wspaniali, okrutnego serca egzaminatorzy, którzy by owej panienki nigdy nie wpuścili na wizję bez względu na walory optyczne? O politykach nie wspomnę, bo oni w ogóle mówić po polsku nie potrafią. Boli mnie jednakowoż, że na portalu, na który podobno zaglądają wszelkiej maści "czytacze", pojawia się co jakiś czas, jak kukułcze jajo, to cholerne "mi", które mi źle robi na wszystko. "Mi się podoba" - melduje istota urodzona w tym samym kraju, co ja i posługująca się podobno językiem polskim. Swego czasu rekordy popularności bił hit "Daj mi tę noc". Bił jak najbardziej prawidłowo, bo gdyby podmiot piosenki domagał się z estrady: "Daj mnie tę noc", podejrzewałabym, że miał przodków za wschodnią granicą. Ale "Mi się podoba" zgrzyta jak zdarta płyta. Co to w ogóle za twór obrzydliwy? Kto to jest "Mi"? MNIE SIĘ PODOBA, do wszystkich diabłów i starego Belzebuba! MNIE! Ewentualnie: PODOBA MI SIĘ! Uprzedzam, jeśli kiedyś krew mnie zaleje po ujrzeniu kolejnego "mi" na początku zdania, nie daruję delikwentowi. Będę miała mnóstwo roboty, ale postraszę każdego, kto to cholerne "mi" z siebie głupio wypuści. Znajdę jakiś sposób, żeby mu raz na zawsze wbić do łepetyny prostą zasadę - "MI" NA POCZĄTKU ZDANIA NIE MA RACJI BYTU! Chyba, że dysponujecie operowymi głosami i akurat ćwiczycie jakąś arię.
(M.J.Kursa, maksymalnie zbulwersowana)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 sierpnia 2014, o 12:12

O, pani Kursa nawet edukuje. Bardzo ładnie.

To ja w nagrodę poedukuję panią Kursę i jej podpowiem,
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 sierpnia 2014, o 12:14

uwielbiam ją, ale ten tekst jest odrobinkę zerżnięty z którejś z książek Chmielewskiej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 18 sierpnia 2014, o 19:40

Kursa jest super :evillaugh:
Ciekawe kiedy nowa książka, stęskniłam się :smarkam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 sierpnia 2014, o 21:41

Ostatnia mi została, pewnie wkrótce.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 września 2014, o 20:32

Kursa ma już połowę nowej książki z Kraśnikiem w tle ;)

fragment "Nieboszczyka wędrownego"

Kocur łypnął na nią złocistymi ślepiami i wydał z siebie tryumfalne miauknięcie. Podszedł do Marylki z dumnie zadartym ogonem, po czym przymilnie otarł się o jej nogi.
- Nie martw się, kochany. Zaraz posprzątam i śladu nie…
- Marylka, obawiam się, że zanim posprzątasz, będziemy musieli zadzwonić po karetkę. – Sławek nie mógł oderwać oczu od wystających spod gruzowiska nóg.
- Do paprotek? – zdziwiła się jego żona. – To raczej ogrodnik, nie karetka.
- Na litość boską! – zniecierpliwił się Sławek. – Załóż te cholerne okulary i sama zobacz! Pod tym kurhanem leży jakiś facet! Nie wiem, może złodziej, ale i tak trzeba go ratować! I prosić Boga, żeby nas do sądu nie podał!
Marylka pośpiesznie wygrzebała z torebki okulary, nasadziła je na nos, spojrzała i zmartwiała na moment. Ale zaraz potem w jej oczach błysnął płomień i zrobiła wojowniczą minę.- Do sądu? Ja mu dam „do sądu”! Włazi do cudzego domu i czego się spodziewa? Fanfar?... Sławek, widzisz, jakie mamy szczęście? Mamy kota obronnego! Belzebub, jaki ty jesteś mądry – zachwyciła się, schylając się i głaszcząc ulubieńca z uczuciem. – Mądry kotek. Upolowałeś złodzieja.
Sławka, którego od początku niepokoił całkowity bezruch spoczywającego pod paprotkowo-ziemnym kurhanem złoczyńcy, nie zachwycił fakt, że jest współwłaścicielem kota obronnego. Odsunął żonę na bok i pośpiesznie podszedł do pobojowiska. Przyklęknął, ostrożnie usunął szczątki doniczki z głowy poszkodowanego i zaczął go obmacywać w poszukiwaniu pulsu.
- Fakt – oznajmił po chwili grobowym głosem. – Mamy kota obronnego. Nie tylko upolował złodzieja, ale go od razu ukatrupił. Karetkę możemy sobie odpuścić. Trzeba dzwonić po gliny.
Marylka patrzyła na niego bez słowa i nagle do niej dotarło.
- Jakie gliny?! – krzyknęła dramatycznie. – Zamkną Belzebuba!
- Belzebuba? Nie bój się. Temu czarnemu diabłu nic nie zrobią. Za to nas mogą wsadzić jak najbardziej.
- Nas? Za co? – oburzyła się Marylka.
- Za posiadanie kota obronnego – wyjaśnił nieco zgryźliwie Sławek. – My jako właściciele odpowiadamy za wszystko, co ten czort zmaluje… Wiedziałem, że to zbyt piękne, żeby się udało – westchnął. - W życiu nie ma tak łatwo… Trudno. Jeśli gliny się przyczepią, wezmę wszystko na siebie. Nie chcę, żeby twój spadek szlag trafił. Ściągniesz do Kraśnika ojca i we dwoje dacie radę. Kiedyś w końcu wyjdę. Nie mam pojęcia, ile dają za nieumyślne spowodowanie śmierci…
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 6 września 2014, o 22:28

Na obecną chwilę wszystkie mam przeczytane. A to może być dobre.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 września 2014, o 13:02

Też widziałam to na fb ;)
Może być zabawne ale wątpię że dorówna Zemście ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 września 2014, o 23:39

Teściowa nieźle tam wyszła – ciekawy pomysł.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości