Julia Quinn

przez **Lilia ❀** » 9 sierpnia 2014, o 11:11

przeczytam w oryginale dla porównania. może tłumaczenie skopane.

przez **•Sol•** » 9 sierpnia 2014, o 11:23

Lil, Testerka :smile:

ciekawa jestem rezultatu

a po naszemu czytałaś też tak?

przez **Agrest** » 9 sierpnia 2014, o 18:55

Ja czytałam w oryginale, więc moje odczucia nie wzięły się z tłumaczenia.

Sol - może próbowałaś przeczytać za dużo naraz, zamiast podzielić sobie na kawałki łatwiejsze do ogarnięcia. To nie wyścig, na razie się uczysz. Zresztą nie wiem, nie jest moim celem agitacja, każdy musi sam chcieć, żeby do tego przysiąść. Jedno jest jednak pewne: jeśli się już nie uczysz angielskiego, to lepsze zrozumienie nie przyjdzie samo żadnym magicznym sposobem. Przez te trudne początki trzeba przejść.

przez **•Sol•** » 9 sierpnia 2014, o 19:21

albo wzięłam się za coś co wymaga już trochę doświadczenia. Wiesz strasznie łatwo sie rozpraszam przy ingliszu

ale teraz z okazji wakacji muszę dać sobie kolejną szansę

i to ze wszechstron - film, książka i muzyka. Wtedy szybciej może pójdzie i łatwiej bo tak to jest serio ciężko.

przez **Księżycowa Kawa** » 9 sierpnia 2014, o 20:11

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, ale ona się może chyba podobać u mnie trafiła pewnie na zły czas.

Być może, ale nie wszystko Quinn do mnie trafia.

Jeśli chodzi o czytanie po angielsku, jest jeszcze kwestia zaparcia się i dążenia do celu, poza tym uważam, że nie należy się skupiać na tym, czego się nie rozumie, lecz na tym, co się rozumie, reszta przyjdzie z czasem.

przez **Papaveryna** » 9 sierpnia 2014, o 20:37

Mnie się o dziwo Psotnica podobała kiedyś :mysli:

Na pewno była zabawna.
Trzeba powtórzyć

Za to Tylko ta noc przerwałam i wzięłam się za Plumkę 11 :bezradny:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 sierpnia 2014, o 20:39

Na dobre to porzuciłaś?

przez **Papaveryna** » 9 sierpnia 2014, o 20:41

Nie,nie było takie złe.
Po prostu potrzebowałam czegoś innego w tym momencie.A sama nie wiem czego,bo i Plumka mi idzie jak krew z nosa :bezradny:

przez **•Sol•** » 9 sierpnia 2014, o 21:14

z tym moim czytaniem :zalamka:

Very, Tyś mi siostrą, też nie wiem czego chcę

przez **Leeni** » 9 sierpnia 2014, o 23:19

Ja osobiście prawie całą Quinn bardzo lubię, ale psotnica była taka jakaś... Nie wiem, niefajna. I jeszcze ta książka o tej dziewczynie, co ją ojciec przywiązał do lóżka, żeby nie uciekła z hrabią nir zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Koniec jeszcze taki sobie, ale początek i ich milość praktycznie od pierwszego wejrzenia... Fuj.
Muszę się chyba zabrać za nieprzetłumaczone ksiązki Quinn. Wakacje to może odpowiedni moment. Co prawda do tej pory po angielsku czytałam jednak rzeczy dwukrotnie krótsze, ale chyba pora się przełamać, skoro tak polecasz tja

przez **Księżycowa Kawa** » 9 sierpnia 2014, o 23:24

Sądzę, że to dobry pomysł, aby czytać po angielsku.

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2014, o 20:17

Dziewczyny jakie jest powiązanie między bohaterami w cyklu Książęta Wyndham?
Ojciec - syn?

przez **Agrest** » 25 sierpnia 2014, o 20:21

Są kuzynami.

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2014, o 20:34

To w takim razie obaj nie mogą być książętami. Który z nich jest?

przez **Agrest** » 25 sierpnia 2014, o 20:36

O tym właśnie są te książki

przez **LiaMort** » 25 sierpnia 2014, o 20:48

przeczytaj to zobaczysz.

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2014, o 20:49

a ja tak lubię wiedzieć wcześniej

wiedziałam że mi nie powiecie ale musiałam spróbować

przez **LiaMort** » 25 sierpnia 2014, o 20:51

jak chcesz to ci powiem.

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2014, o 20:54

jak to takie istotne dla fabuły książek i akcji to nie

myślałam że to jakieś luźne powiązanie, na zasadzie właśnie ojciec - syn

przez **LiaMort** » 25 sierpnia 2014, o 20:55

ah.. istotne.. w tym celu nawet wędrują tam gdzieś.

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2014, o 20:56

aż tak?

no dobra to nie

poczytam sobie, to nie są jakieś opasłe tomiszcza żeby mnie zjadło zanim skończę

przez **LiaMort** » 25 sierpnia 2014, o 20:59

chociaż od początku to jest oczywiste.

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2014, o 21:04

mówisz?

no dobra to zaczynam

skoro nie krzyczycie żebym tego nie ruszała to zaczynam

przez **LiaMort** » 25 sierpnia 2014, o 21:15

nawet fajne to jest..xD i zabawne i jest ktoś na miarę Lady D.

przez **•Sol•** » 25 sierpnia 2014, o 21:16

ale na pewno Lady D. nie dorówna. Jej się nie da dorównać

Julia Quinn

Kto przegląda forum