Kerrelyn Sparks

przez **Nocny Anioł** » 31 lipca 2014, o 12:31

mam nadzieje że jeszcze cos napiszę

przez **•Sol•** » 31 lipca 2014, o 12:32

po Zoltanie czuję się zawiedziona że chce zawiesić serię. Takie dobre to było...

Ale może nie na długo? Może napisze coś równie genialnego a nam to wydadzą?

przez **Nocny Anioł** » 31 lipca 2014, o 12:39

kurcze

to co my będziemy czytać

przez **•Sol•** » 31 lipca 2014, o 12:42

to Ty nie czytałaś tego komunikatu że Kerrelyn robi sobie przerwę?
Nie że porzuca Love at Stake ale odpocząć chce. Nie pamiętam już czy mówiła coś o nowym projekcie.

przez **Nocny Anioł** » 31 lipca 2014, o 12:43

coś czytałam, ale potem chyba to chciałam wyprzeć

przez **•Sol•** » 31 lipca 2014, o 12:45

mnie też jakoś niekoniecznie ta informacja chciała się przyswoić...

przez **Nocny Anioł** » 31 lipca 2014, o 12:46

mogę ją zrozumieć, tylko sie obawiam ze wydawnictwo juz nie wróci do wydawania

przez **•Sol•** » 31 lipca 2014, o 12:48

też tak myślę. Jak przestanie pisać tę serię na chwilę to oni o niej zapomną a potem mimo że czytelniczki im niejednokrotnie będą przypominać oni uparcie będą zapominać :smutny:

przez **Nocny Anioł** » 31 lipca 2014, o 12:50

czyli mi się nie wydaje :smutny:

przez **•Sol•** » 31 lipca 2014, o 12:52

no chyba że stanie się cud a my jesteśmy w błędzie

przez **Nocny Anioł** » 31 lipca 2014, o 13:01

obawiam się że nie

przez **Księżycowa Kawa** » 31 lipca 2014, o 17:05

Ciekawe, jaka będzie ta kolejna seria?

przez **Nocny Anioł** » 1 sierpnia 2014, o 06:59

tez jestem ciekawa, ale nastawiam sie na coś dobrego

przez **sunshine** » 1 sierpnia 2014, o 08:06

Oj tam to będzie coś dobrego

chyba że po serii o wampirkach czytelinicy nie docenią czegoś innego

przez **Nocny Anioł** » 1 sierpnia 2014, o 08:09

oj myślę że kobita jest na tyle dobra, że bez względu na tematykę nas porwie

przez **sunshine** » 1 sierpnia 2014, o 08:10

Mam właśnie ogromną nadzieję że nas porwie

przez **•Sol•** » 1 sierpnia 2014, o 09:49

oj na pewno co napisze będzie dobre

ma talent i pomysły, udowodniła niejednokrotnie. Teraz tylko pytanie co weźmie na warsztat

przez **Nocny Anioł** » 1 sierpnia 2014, o 09:50

mnie bardziej interesuje, czy to u nas wyjdzie

przez **•Sol•** » 1 sierpnia 2014, o 09:54

a tak to też mnie interesuje. Tylko na razie nie ma co Ambera pytać, za dużo dróg ucieczek od odpowiedzi mają na tę chwilę.

przez **Nocny Anioł** » 1 sierpnia 2014, o 09:57

ale nich nie myślą że im się upiecze

przez **•Sol•** » 1 sierpnia 2014, o 10:05

myślisz że oni się naszymi pretensjami przejmują?
Ostatnia kłótnia pewnie spłynęła po nich, nawet śladu nie zostawiając.

przez **Nocny Anioł** » 1 sierpnia 2014, o 10:07

myślę z nie przejmują się, ale nic nie robienie to tez nie wyjście.
A tak jak pisałam, sami gonią swój ogon

przez **Księżycowa Kawa** » 1 sierpnia 2014, o 18:40

Wydaje mi się, że ma duże szanse, ostatecznie jest dość popularna.

przez **Viperina** » 18 sierpnia 2014, o 18:43

Wyłamuję się po raz kolejny, ale uważam, że tom o Zoltanie był napisany fatalnie. Żadnej chemii między głównymi bohaterami, relacja budowana nie wiadomo na jakiej podstawie, bardzo prosty język, emocje i reakcje opisane w prostacki sposób, bez niuansów, bez sugestii, wszystko podane na talerzu, żeby boże broń czytelniczka nie miała najmniejszej szansy na domyślenie się tego, co się dzieje między bohaterami. Nie wszystko da się tutaj zwalić na tłumacza, bo pewne rzeczy są nie tyle źle sformułowane, ile źle napisane. Pod koniec już nie dałam rady tego czytać, kartkowałam po prostu. W całym tomie nie było ani jednej dobrze pomyślanej postaci, każda była albo spłaszczona, albo przerysowana (nawet Elsa i Howard byli denerwujący, dali radę tylko Emma i Angus).

Jestem bardzo rozczarowana Sparks i mam szczerą nadzieję, że na jakiś czas da sobie spokój z pisaniem.

przez **mad_line** » 18 sierpnia 2014, o 19:02

Rozumiem twoje rozgorycznie Vip, ja też czułam że coś jest nie tak, ta historia była za ładna, za prosta, bohaterowie nie mieli nawet porządnej kłótni :niepewny:

Porównując książki z początki cyklu i ostatnią zdecydowanie widać spadek formy pisarskiej. Tłumaczenie to nie jedyny problem w ostatnim czasie. Ale strasznie się cieszę, ze mamy wreszcie ostateczne HEA w związku Emmy i Angusa :cheer:

Trochę leżało mi to na wątrobie

Viperina napisał(a):
Jestem bardzo rozczarowana Sparks i mam szczerą nadzieję, że na jakiś czas da sobie spokój z pisaniem.

Kochana, odważna jesteś :evillaugh:

Aż tak daleko bym sie nie posuwała. Sparks z pewnością też nie :wink:

Kerrelyn Sparks

Kto przegląda forum