Teraz jest 22 listopada 2024, o 15:13

Stephanie Laurens

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 lipca 2014, o 21:51

ja mam całe trzy :mrgreen: kilka lat temu zaczęłam zbierać, ale przestałam (miejsce szybko się skurczyło, a zajęłam się chyba Carlyle)
i jednego hqn o Lesterach :roll:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 lipca 2014, o 22:10

Lilia napisał(a):jeśli pytasz mnie to ci nie odpowiem, bo nie czytałam :P
mam baaaaaaaaardzo duże zaległości.

oj, to bardzo jestem ciekawa twojego zdania i jak wiele twoje "lubienie" tych facetow jest w stanie przebaczyć autorce i znieść jej brak pomyslów ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 lipca 2014, o 22:28

dlatego czytam jej książki w dużych odstępach czasu. jedna książka zaspokaja mnie nawet na lata.
choć Diabła czytałam dwa razy i za każdym razem było dobrze.
na razie dalej nie ruszam, bo mam za dużo cykli zaczętych. ciągnę Carlyle.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 lipca 2014, o 23:06

Carlyle ostanio nie nadaje się do ciągnięcia :]
oj, ciekawa jestem takie chłodnego oka na najnowsze tworki Laurens ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 27 lipca 2014, o 01:15

Ja napisałam,że się dziwię tylko dlatego,że ta pani ma bardzo dużo książek i niektóre koszmarnie drogie. Jeśli praktycznie w każdej bohater jest u niej na jedno kopyto tylko różni się drobnymi szczegółami jak napisała Sol:
wiedzmaSol napisał(a):ale na dobrą sprawę to bohaterom się tylko zmieniają imiona i trochę wygląd, schemat postaci i jej zachowania jest dokładnie odtworzony

to mnie by zapewne wystarczyło przeczytać kilka i dałabym sobie spokój :wink: Bo ile można na tym samym bazować :wink:
Oczywiście ja tylko tak sobie mniemam.Nie powinnam się nawet odzywać skoro nie czytałam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 27 lipca 2014, o 11:45

Dla mnie ta jej przewidywalność ma też swoje dobre strony. Biorąc jej książkę do ręki wiem jakiego schematu moge się spodziewać, wiem, że nie będzie zdrad, traum, gwałtów... Solidna firma, nie ma co :evillaugh: raczej nie dałabym rady czytać jej książek ciągiem ale tak raz, dwa razy do roku lubię zafundować sobie tych jaskiniowców :hyhy:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2014, o 11:54

no tak gwarancja braku atrakcji w postaci gwałtów i pomiatania jest plusem :P
ale mnie ta powtarzalność odrzuca. Narzeczona była bardzo fajna, dlatego że jeszcze nie znałam schematu ale potem już Laurens traci na nowości(przy kolejnych książkach znaczy) no i wiadomo co kiedy i jak :P
niby można by powiedzieć że w każdym romansie wiadomo co kiedy i jak, ale u Laurens jakoś bardziej :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 lipca 2014, o 13:37

przewidywalność przewidywalnością, ale jej ostatnie książki są coraz gorsze i nie jest to kwestia przewidywalności, w opowieści wkrada się coraz częściej brak pomysłu, a co za tym idzie nuda :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2014, o 13:41

o ostatnich się nie wypowiadam, nie czytałam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 lipca 2014, o 13:42

szczęściara :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2014, o 13:55

pewnie :P i nie zamierzam tego zmieniać :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 27 lipca 2014, o 14:08

klarek napisał(a):przewidywalność przewidywalnością, ale jej ostatnie książki są coraz gorsze i nie jest to kwestia przewidywalności, w opowieści wkrada się coraz częściej brak pomysłu, a co za tym idzie nuda :]


Prawda, Laurens ciągle odcina kupony od Cynsterów, niestety idzie jej coraz gorzej :? Cała saga rodzinna to już 22 książki a w październiku wyjdzie kolejna :ohlala:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 lipca 2014, o 16:16

mad_line napisał(a):Biorąc jej książkę do ręki wiem jakiego schematu moge się spodziewać, wiem, że nie będzie zdrad, traum, gwałtów... Solidna firma, nie ma co


Nie czytałam, ale był chyba prequel Cynsterów

Spoiler:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 lipca 2014, o 16:24

Masz rację, Agrest. Brat Skandal nie wziął się znikąd ;)
Skandal, którego nie było ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 lipca 2014, o 16:57

ale tę zdradę tak ładnie autorka starała się wytłumaczyć, wyjaśnić i wybielić :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2014, o 17:54

no i za tę zdradę też nie mogę Laurens jakoś polubić w pełni :P najpierw tworzy parę a potem produkuje na boku jakieś romanse, No nie. Jak HEA to HEA a nie zabawy na boku.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 lipca 2014, o 17:58

Skandal by potrzebny, ale można było wymyślić 150 innych wyjaśnień jego obecności :]
Ja przyznam, że z tego powodu nie przeczytałam Obietnicy w pocałunku - to chyba ta część. Jak czytać o tym szczęściu, które to za chwilę bedzie miała przerywnik zdrady :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 lipca 2014, o 19:15

może i był potrzebny. Ale nie mógł być starszy bo przecież księciem musiał być Diabeł. Ale mógł być bratankiem? Czy nie?
Zgadzam się, o takim szczęściu czytać to ja dziękuję. Wolę wcale.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 27 lipca 2014, o 20:12

Ja to sobie wytłumaczyłam, że kobieta, z którą książę zdradził żonę była czarownicą, tak jak później żona Skandala i facet nie miał wolnej woli w tym względzie, zadziałały magia i takie tam... :P
Jest mi z tym troszkę lepiej, chociaż to tylko wmawianie. W końcu mowa, że była nieszczęśliwa, samotna, itd a on ofiarował jej zapomnienie w swoich ramionach... fuj. Staram się to wyprzeć z pamięci wmawiając sobie bajkę o czarownicy :lol:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 27 lipca 2014, o 20:16

ciekawe jak tłumaczył się księżnej - że ofiarował jej tylko zapomnienie w swoich ramionach, ale wyszło troszkę więcej ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 lipca 2014, o 20:24

wiedzmaSol napisał(a):może i był potrzebny. Ale nie mógł być starszy bo przecież księciem musiał być Diabeł. Ale mógł być bratankiem? Czy nie?
Zgadzam się, o takim szczęściu czytać to ja dziękuję. Wolę wcale.


No ale on był nieślubnym dzieckiem? Więc jego wiek nie miał znaczenia, bo i tak nie on byłby księciem.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 28 lipca 2014, o 11:38

Narzeczona Diabła była jednym z moich pierwszych romansów i spodobała mi się. Podpisze się pod tajemną - lubię takich bohaterów. Z ksiażki wiemy, że nie wiedli , oj nie wiedli, życia mnicha przed poznaniem Onej jedynej. Cynsterowie nawet słyną z klubowego życia ale potem już jest tak jak lubię. z Cynsterami miałam jak z rodzinką B. Quinn - zaledwie kilka tomów mi spasowało. W tym prequel był chyba najsłabszy i najmniej logiczny. Bardzo lubiłam Dzikie noce - wątek jak zło wcielone zdobywa pannę jak najbardziej konwencjonalnie... (och Martin). Klub Niezdobytych tez miły i przewidywalny. Ale sięgam po takie ksiązki własnie chcąc spokoju - żadnych kochanek, zdrad, on się stara, ona ma opory i często niezły charakterek...

Myslę, że po latach body ripperów i Palmerowskich śfiniaków taka laurens była jak promyczek nadziei...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 31 lipca 2014, o 22:06

Papaveryna napisał(a):to mnie by zapewne wystarczyło przeczytać kilka i dałabym sobie spokój :wink: Bo ile można na tym samym bazować :wink:
Oczywiście ja tylko tak sobie mniemam.Nie powinnam się nawet odzywać skoro nie czytałam.

Przeczytaj tę, którą masz na półce - będziesz miała pewne wyobrażenie.

"Narzeczona Diabła" - nie mam pojęcia, czy to czytałam wcześniej, czy też po raz pierwszy, ale wiedziałam, kto jest czarnym charakterem - może gdzie indziej ktoś tak miał na imię? Tak swoją drogą, ten cały Diabeł niby taki bystry i inteligenty, a potrzebował pół roku na rozwiązanie zagadki, gdy mnie to zajęło chwilę :mrgreen:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 1 sierpnia 2014, o 09:17

Honoria mu umysł zaprzątała :evillaugh:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 sierpnia 2014, o 18:40

I podpowiedzi mu podrzucała, bo inaczej pewnie przez kolejne pół roku nie dałby rady :hyhy:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości